reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki II połowa 2021

Tylko na czczo bo endo nie widziała podstawy do badania z obciążaniem :)
To koniecznie zrób krzywe. Hiperinsulinemia i hipoglikemia nie wyjdą na czczo a to też bywa utrudnienie w zajściu zwłaszcza gdy insulina jest wysoka w 1 i 2 h po jedzeniu. Weź to pod uwagę. Jak się badać to po całości 😊
 
reklama
Ja jestem jakieś 6 dni po owulacji i mam pmsa mojego życia, zapomniałam już jak miło było bez wahań hormonów 😅
Jednoczenie brzuch mnie już muli jak na okres więc nie zdziwię się jeśli okaże się że mam teraz krótszą o kilka dni fazę lutealną i ze starań wtedy nici.
Miałam identycznie. Nie pamiętam żebym kiedyś tak źle się czuła przed okresem, a zaczęło się 5 dni po owulacji i tak do spóźnionej miesiączki o 3 dni. A podczas miesiączki też cały czas na lekach bo brzuch strasznie mnie bolał, czego też już bardzo dawno nie miałam :/
Może to być wina ovarinu? Jak myślicie?
 
Takie dziwne to było. Przed pierwszą ciążą miałam bardziej bolesne miesiączki. Często pierwszego dnia byłam nie do życia, a po ciąży to się zmieniło.
Za to ta miesiączka była tragiczna. Brzuch mnie bolał już w terminie, później jak się zaczęła też.
Przez półtora roku nie wzięłam tyle tabletek co teraz :/
 
Takie dziwne to było. Przed pierwszą ciążą miałam bardziej bolesne miesiączki. Często pierwszego dnia byłam nie do życia, a po ciąży to się zmieniło.
Za to ta miesiączka była tragiczna. Brzuch mnie bolał już w terminie, później jak się zaczęła też.
Przez półtora roku nie wzięłam tyle tabletek co teraz :/
Na to wpływa wiele czynników zmiennych co miesiąc. Stres, ilość wypitej kofeiny, stan i perystaltyka jelit (np zaparcia przy wysokim progesteronie mogą powodować więcej bólu brzucha w czasie pms niż bóle miesiączkowe później) w końcu stan i przesilenie kręgosłupa, napięcie mięśni w obrębie miednicy…
 
Takie dziwne to było. Przed pierwszą ciążą miałam bardziej bolesne miesiączki. Często pierwszego dnia byłam nie do życia, a po ciąży to się zmieniło.
Za to ta miesiączka była tragiczna. Brzuch mnie bolał już w terminie, później jak się zaczęła też.
Przez półtora roku nie wzięłam tyle tabletek co teraz :/
Po ciąży bardzo często zmienia się bolesność miesiączek i długość cyklu.
 
reklama
Do góry