L
Lebkuchen_mum
Gość
O matko, wspolczujeBoli i to bardzo. Ból jakieś 10 sekund, ale ja krzyczałam z bólu i rzucałam się po całym fotelu. Ale u mnie mogło tak być bo nie miałam praktycznie szyjki
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
O matko, wspolczujeBoli i to bardzo. Ból jakieś 10 sekund, ale ja krzyczałam z bólu i rzucałam się po całym fotelu. Ale u mnie mogło tak być bo nie miałam praktycznie szyjki
Marne szanse Endo była lipa 6 mm w piątek zaledwie potwierdzona owulka więc za szybko i tak na takie atrakcjeKtóry masz dc? Może jakieś plamienie implantacyjne?
Nawet umierają jak widać... Nieleczony oczywiscieMi nigdy infekcja nie zaczynała się od takich plamień. Może zaburzenia hormonalne jakieś albo nadżerka.
W ogóle to chorują jeszcze na gruźlice? nie znam nikogo w otoczeniu ani nawet nie słyszałam o takiej osobie w tych czasach.
Ok, spróbuję.Spróbuj diety przeciwzapalnej i suplementów. Ja dzięki temu pozbyłam się właśnie tego o czym piszesz. Też miałam wymioty, biegunkę, mdlałam, nawet traciłam wzrok i słuch z bólu. Miałam ciemno przed oczami a słyszałam tylko pisk. Od wprowadzenia diety jest super. Znaczy nie mowie bo bol jest ale przeciwbolowe działają choc troche co wczesniej moglam brac jak cukierki i nie dawaly nic. Calym sercem ci polecam bo zmiana rewelacyjna, nie moglam dlugo uwierzyc ze to dziala ale przekonalam sie sama na sobie
Może i ta nadżerka faktycznie wchodzi w grę... Jak się chodzi na same monitoringi to wiadomo że nie badają całościowo non stopMi nigdy infekcja nie zaczynała się od takich plamień. Może zaburzenia hormonalne jakieś albo nadżerka.
W ogóle to chorują jeszcze na gruźlice? nie znam nikogo w otoczeniu ani nawet nie słyszałam o takiej osobie w tych czasach.
Mam tak samo w tym cyklu. Pierwszy raz e życiu mam plamienie przed okresem. Od ok 22 dnia cyklu do dziś (26 dc). Żyłami nadzieja ze to implantacja ale testy negatywne. Dzis zyje nadzieja ze to nic poważnego podejrzewam progesteron jako sprawcę tych plamienDziewczyny mam durne pytanie... Rano miałam trochę różowego śluzu teraz taki lekko z domieszką brązowego odcienia... Nie mam innych niepokojących objawów przytulanki były normalne nic na ostro i się martwię czy kiedyś się tak Wam zaczynała infekcja...na grudzień mam planowane sono-hsg więc los pewnie lubi być złośliwy a że żyje w ogromnym stresie myślę że wszystko jest w stanie mi się obecnie przyplątać... A jak na złość zajmuje się kimś z covidem i miałam kontakt z osobą z gruźlica więc może być zabawnie kilka lat temu miałam infekcje ale zaczynały się serowatymi uplawami... Ale i tak boje się że coś się zaczyna co pokrzyżuje mi plany...
Myślę, że to niedomaga lutealna aczkolwiek mogę się mylić. ja miałam takie plamienia kilka miesięcy z rzędu kiedyś i musiałam brać progesteron po owulacjiMam tak samo w tym cyklu. Pierwszy raz e życiu mam plamienie przed okresem. Od ok 22 dnia cyklu do dziś (26 dc). Żyłami nadzieja ze to implantacja ale testy negatywne. Dzis zyje nadzieja ze to nic poważnego podejrzewam progesteron jako sprawcę tych plamien
Ja nigdy żadnych plamien nie miałam. Ide do gina w przyszłym tyg I zobaczymy co powie. Ale ja tez mysle ze to niski progesteron....Myślę, że to niedomaga lutealna aczkolwiek mogę się mylić. ja miałam takie plamienia kilka miesięcy z rzędu kiedyś i musiałam brać progesteron po owulacji
Mi ostatnio pojawiają się właśnie plamienia i nie wiem co jest ich przyczyna...Ja nigdy żadnych plamien nie miałam. Ide do gina w przyszłym tyg I zobaczymy co powie. Ale ja tez mysle ze to niski progesteron....