Staraczki - I połowa 2020 roku

[Blaankaa]

Też tak myślałam [emoji23][emoji23]

Tak sobie myślę, że w tamtym roku jak zaczęliśmy starania to myślałam, że będą złote strzały i dziecko z początku roku będzie, później sobie tłumaczyłam, że skoro chciałam na początek to może los mi splata figla i będzie z końca roku a teraz myślę, że z początku roku ale 2021 [emoji2356][emoji28] śmiech przez łzy [emoji2356]

Do psychiatryka normalnie przyjmują tak? [emoji23]

 

[monika1708]

Hej Dziewczynki :-) Kurcze, taka piekna pogoda a tu po pracy trzeba gnic w domu... Dobrze ze moja mama ma psy w domku to wyrwe sie pozniej na spacer :-)
@monika1708 ja wlasnie nie mam pojecia kiedy mialam owu. Kompletnie ten temat wtedy odpuscilam.. Ale musimy tez wierzyc ze tym razem nam sie uda :-) Nasze okruszki wszystko odczuwają. I tez nie zamierzam opuszczac tego forum dopoki nie bede miala pewnosci ze wszystko jest ok.. Zrazilam sie po poprzedniej ciazy jak na pewniaka poszlam na wizyte w 12tyg.. a tu klops... Ale teraz musze wierzyc ze sie uda...
Ktora jeszcze zobaczyla w ostatnim okresie 2 kreseczki??

Ja wiem bo czułam, i mąż mówił że dużo śluzu było [emoji2356] no ale się nie spodziewaliśmy że się uda zaraz po stracie [emoji2368]

 

[rossig]

Witam się w 21 dc, 5 dpo
Jak nastroje dzisiaj?
Ja pełna energii, jest taki piękny wiosenny dzień
Kawę już wypiłam, z psem byłam na spacerze długim. Teraz siedzi i szczerzy zęby z zadowolenia tak jak i ja
Zabieram się dziś za mycie okien
Dziś naszła mnie przeogromna ochota na testowanie. To głupie bo dziś 5 dpo więc siknełam sobie na test owulacyjny (bo mam dużo, a też pokazuje często początek ciąży) wyszło 0, biel nad bielami. Więc teraz mi trochę lepiej i czuję się spokojniejsza, mogę się skupić na czym innym

 

[Lebkuchen_mum]

Witam się w 21 dc, 5 dpo
Jak nastroje dzisiaj?
Ja pełna energii, jest taki piękny wiosenny dzień
Kawę już wypiłam, z psem byłam na spacerze długim. Teraz siedzi i szczerzy zęby z zadowolenia tak jak i ja
Zabieram się dziś za mycie okien
Dziś naszła mnie przeogromna ochota na testowanie. To głupie bo dziś 5 dpo więc siknełam sobie na test owulacyjny (bo mam dużo, a też pokazuje często początek ciąży) wyszło 0, biel nad bielami. Więc teraz mi trochę lepiej i czuję się spokojniejsza, mogę się skupić na czym innym

Hej u mnie dzis tez 5 dni po owylacji i tez mam ochote testowac zwlaszcza ze cos tam w srodku dziwnie czuje ale pewnie sobie wkrecam

 

[Magdusia88]

Witam się w 21 dc, 5 dpo [emoji6]
Jak nastroje dzisiaj?
Ja pełna energii, jest taki piękny wiosenny dzień [emoji16]
Kawę już wypiłam, z psem byłam na spacerze długim. Teraz siedzi i szczerzy zęby z zadowolenia tak jak i ja [emoji6]
Zabieram się dziś za mycie okien [emoji123]
Dziś naszła mnie przeogromna ochota na testowanie. To głupie bo dziś 5 dpo więc siknełam sobie na test owulacyjny (bo mam dużo, a też pokazuje często początek ciąży) [emoji23] wyszło 0, biel nad bielami. Więc teraz mi trochę lepiej i czuję się spokojniejsza, mogę się skupić na czym innym [emoji28]

Ja 22 dc, 8 dpo [emoji4] czuję się normalnie, myślę, że 99% @ przyjdzie złośliwa.
My w weekend staramy się wspólnie zjeść śniadanko i wybieramy się do naszego niedawno kupionego domu remontować. [emoji4]
Dziś ładna pogoda, kupiliśmy jedzonko na grilla będziemy grillować w ogrodzie. Dopiero zaczynamy remont, myślę że przeprowadzka za rok... Chciałabym zajść w ciążę do momentu przeprowadzki. Jeśli się przeprowadzimy, będę musiala zmienić prace, będę miała prawie 100 km w jedną stronę... Prace mam dobrą, chciałabym być tam na macierzyńskim jeszcze zatrudniona, ale nie nastawiam się na nic... Mam nadzieję i czekam.

 

[Wesoła_Aga]

Ja dopiero teraz piję kawkę W pracy sobie siedzą. Na szczęście pacjentów nie ma aż tak wielu. Póki co grzecznie siedzą w domach, ewentualnie dzwonią

U mnie termin na 5, także nie zrobie sobie prima Chyba, że @ mi zrobi

Kto testuje 1kwietnia? W prima aprilis!

 

[Lebkuchen_mum]

Od kilku godzin meczy mnie taki dziwny stres i czuje sie wszystkim zdenerwowana. W glowie mam ze sie nie udalo. Od owulacji dopiero 5/6 dni ale kompletnie nie czuje nic co moglo by zapowiadac ciaze. Ta infekcja sie przyplatala jeszcze...w tamtym cyklu przy biochemicznej od samej owulacji moj sluz byl calyczas taki gesty, bialo przezroczysty a teraz prawie go nie ma albo jest przezroczysty i wodnisty. Caly dzien czuje takie zdenerwowanie i wszystko mnie irytuje. Ja wiem ze staram sie dopiero 2 cykl ale po tym 1 gdy zaszlam i okazala sie biochemiczna jestem zdolowana ze albo sie wcale nie uda albo sytuacja sie powtorzy. Nie wiem jak odciagnac od tego mysli i przestac zyc tylko staraniami. Musialam sobie ulzyc i sie wyzalic komus kto zrozumie ❤ az sie rozplakalam ze napewno sie nie udalo a nawet jeszcze tego nie wiem... tragedia jakas. Nie wiem moze to hormony tak na mnie dzialaja bo jednak kilka lat antykoncepcji robi swoje.

 

[rossig]

Od kilku godzin meczy mnie taki dziwny stres i czuje sie wszystkim zdenerwowana. W glowie mam ze sie nie udalo. Od owulacji dopiero 5/6 dni ale kompletnie nie czuje nic co moglo by zapowiadac ciaze. Ta infekcja sie przyplatala jeszcze...w tamtym cyklu przy biochemicznej od samej owulacji moj sluz byl calyczas taki gesty, bialo przezroczysty a teraz prawie go nie ma albo jest przezroczysty i wodnisty. Caly dzien czuje takie zdenerwowanie i wszystko mnie irytuje. Ja wiem ze staram sie dopiero 2 cykl ale po tym 1 gdy zaszlam i okazala sie biochemiczna jestem zdolowana ze albo sie wcale nie uda albo sytuacja sie powtorzy. Nie wiem jak odciagnac od tego mysli i przestac zyc tylko staraniami. Musialam sobie ulzyc i sie wyzalic komus kto zrozumie ❤ az sie rozplakalam ze napewno sie nie udalo a nawet jeszcze tego nie wiem... tragedia jakas

Kochana spokojnie! Don't stress
5/6 dni po owu to Ty nie masz prawa czuć żadnych objawów - komóreczki sobie tam jeszcze wędrują dopiero po jajowodach infekcja może nie mieć na nic żadnego wpływu. Spróbuj zająć czymś głowę- jakiś film fajny sobie włącz, idź na rower, poczytaj zaległą książkę - zaraz Ci myśli pójdą w innym kierunku
Śluz o niczym teraz w sumie nie świadczy. Ja mam suszę kompletną teraz, ale wcale mnie to nie rusza bo to w sumie żaden dowód, że się ma udać albo nie
Serio tylko sobie stresem szkodzisz

 

[Lebkuchen_mum]

Kochana spokojnie! Don't stress
5/6 dni po owu to Ty nie masz prawa czuć żadnych objawów - komóreczki sobie tam jeszcze wędrują dopiero po jajowodach infekcja może nie mieć na nic żadnego wpływu. Spróbuj zająć czymś głowę- jakiś film fajny sobie włącz, idź na rower, poczytaj zaległą książkę - zaraz Ci myśli pójdą w innym kierunku
Śluz o niczym teraz w sumie nie świadczy. Ja mam suszę kompletną teraz, ale wcale mnie to nie rusza bo to w sumie żaden dowód, że się ma udać albo nie
Serio tylko sobie stresem szkodzisz

Dziekuje za odpisanie. Troche mnie to uspokoilo ❤❤❤ zrobie sobie kawke i oglądne serial. Dzis tak piekna pogoda ale mieszkam w samym centrum Wiednia i pelno ludzi do okola. Strach wyjsc jak liczba zarazonych tak potwornie rosnie najgorsze ze niektorzy maja to totalnie gdzies kiedy to w koncu minie

 

[rossig]

Dziekuje za odpisanie. Troche mnie to uspokoilo ❤❤❤ zrobie sobie kawke i oglądne serial. Dzis tak piekna pogoda ale mieszkam w samym centrum Wiednia i pelno ludzi do okola. Strach wyjsc jak liczba zarazonych tak potwornie rosnie najgorsze ze niektorzy maja to totalnie gdzies kiedy to w koncu minie

Cóż na takich ludzi już nic nie poradzisz a jak na coś nie masz wpływu to lepiej to olać. Taka moja zasada i pomaga przetrawiać ciężkie chwile
Jak nie będziesz się umiała skupić na filmie itp to zrób sobie coś nad czym musisz pomyśleć też tak czasem mam, że nie potrafię się wyciszyć i np skupić na książce to wtedy można zrobić coś co wymaga myślenia. Np upiecz ciasto. Będziesz ważyć, mierzyć, kombinować i już polecą myśli w inną stronę