reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki - I połowa 2020 roku

Hey,
Na innym forum pisałam, że w moim małżeństwie mąż chciałby drugiego dziecka a ja wolałabym poczekać jeszcze trochę czasu. Syn poszedł od września do przedszkola a ja szukam pracy, bo przez 3 lata zajmowałam się dzieckiem. Miałam problem z depresją, eh szkoda gadać.

Ostatnio poważnie rozmawialiśmy i doszliśmy do wniosku, że ten rok jeszcze możemy poczekać, a od przyszłego zaczniemy starania. Obecnie mam założoną niehormonalną wkładkę, Jak dotąd działała bez zarzutu.

Mój cykl trwa średnio 26-29 dni. Po założeniu wkładki okres tylko trochę bardziej obfity i lekko bolesny, ale długość i regularność cyklu się nie zmieniła. A teraz okresu powinnam dostać najpóźniej w niedzielę a nie dostałam. Dziwnie się jakoś czuje. Dzisiaj mi się w głowie kołowało i apetyt zupełnie straciłam. Zaczynam panikować czy czasem nie jestem w ciąży. Mąż mnie uspokaja, że przecież w tym miesiącu miałam infekcję i może dlatego cykl się wydłużył, a jeżeli jestem w ciąży to on będzie najszczęśliwszym facetem na świecie.

Przecież wkładka jest jedną z najskuteczniejszych metod antykoncepcyjnych i trzymam się tej teorii. Kupię dzisiaj test ciążowy i jutro z porannego moczu zrobię, albo pójdę na bhcg z krwi jest bardziej wiarygodne, ale jestem mega zestresowana....
Serio? Na forum staraczek piszesz o tym, że jesteś zestresowana faktem, że możesz być w ciąży?
 
reklama
@bleucoco powodzenia jutro na rozmowie, zakładam, że się stresujesz, ale pamiętaj, że teraz maluch jest najważniejszy, a nie korpo. To tylko praca, jak Cię wkurzą to kopnij ich w tyłek i śmigaj na zwolnienie 😘
Dzięki 😍❤️ Już trochę popracowałam nad swoim myśleniem i jestem kwiatem lotosu 😂 Najważniejsze jest zdrowie i rodzina, reszta to tylko dodatek... 😊 I tak nie chciałam tam wracać po rodzicielskim, bo bym ciągle była w pracy, a dziecko potrzebuje mamy 🤷🏼‍♀️
 
Dzięki 😍❤ Już trochę popracowałam nad swoim myśleniem i jestem kwiatem lotosu 😂 Najważniejsze jest zdrowie i rodzina, reszta to tylko dodatek... 😊 I tak nie chciałam tam wracać po rodzicielskim, bo bym ciągle była w pracy, a dziecko potrzebuje mamy 🤷🏼‍♀️
Sorki ale jak to czytam to od razu chce się dodać :
Jestem oazą spokoju.
Pierdolonym ***** zajebiście wyciszonym kwiatem lotosu na zajebiście spokojnej tafli jebanego jeziora. Jestem wręcz jak jebany wagon pełen pierdolonych medytujących tybetańskich mnichów.
❤️
 
Tak właśnie Cię widzę :D jak dziadzio? Wybacz ale ciężko mi Was nadrobić woec nie wiem czy pisalas❤
Dziadziuś wrócił do domu 😊 Dzięki 😘 Na razie jest dobrze, choć jest słabiutki. Staram się żyć chwilą i nie myśleć co będzie. W weekend go zobaczę 😊 Mama mówiła, że jak mu przekazała, że jesteśmy z dzidzią zdrowi od tokso to się popłakał ze szczęscia. Kochany jest ❤️ Trudno jest się pogodzić z myślą, że go zabraknie, choć to nieuniknione nawet gdyby tej choroby nie było :(
 
Dziadziuś wrócił do domu 😊 Dzięki 😘 Na razie jest dobrze, choć jest słabiutki. Staram się żyć chwilą i nie myśleć co będzie. W weekend go zobaczę 😊 Mama mówiła, że jak mu przekazała, że jesteśmy z dzidzią zdrowi od tokso to się popłakał ze szczęscia. Kochany jest ❤ Trudno jest się pogodzić z myślą, że go zabraknie, choć to nieuniknione nawet gdyby tej choroby nie było :(
Moge się tylko domyślać co przeżywasz ❤️
Dobrze, ze jest w domu.
I wszystkiego NAJ dla Ciebie!
 
Nie ma jak to wieczór z książką... 🌛📚🏝

Przypadkowa książka z półki... autorka po traumie - przyjaciółka zmarła a ona ma tez jakiś problem z posiadaniem potomstwa 🤔🤔

"Jestem pełna smutku. Gdy dzieci przechodzą pod moimi drzwiami, by wyjść z budynku, zasłaniam twarz dłońmi i zaciskam powieki, nie chcąc dzielić się swą wrażliwością nawet z gołymi ścianami własnego mieszkania."

Skąd ja to znam :rolleyes2::rolleyes2::rolleyes2:
 
Hejka dziewczyny!:) chciałam napisać że trzymam za Was mocno kciuki a dla tych które zastanawiają się nad dodatkowymi badaniami zaproponować pełną diagnostykę Igg& Igm toxo, różyczki oraz CMV (cytomegalii) jeszcze przed ciążą.
Bardzo ważna sprawa a lekarze bagatelizują.
Obecnie jestem w 9tc i wykryto mi różyczkę i cytomegalie (raczej stare wirusy). Wydałam już blisko 1000zl na diagnostykę i czekam w zawieszeniu. Podstawowe badanie kosztuje kolo 80zl za każdy z wirusów a możecie to zrobić i za darmo na NFZ.
Dodam że byłam szczepiona na różyczkę. Przemyślcie bo ja nie wiedziałam o tym szczególnie o CMV. Teraz wiem że 80% ludzi ma tego wirusa. Zarazić się można od małych dzieci najczęściej...
Organizm w ciąży bywa osłabiony więc....
Uff sorry ale chciałabym Wam oszczędzić stresów...
Całuje💪🙏❤️Powodzenia laseczki
 
reklama
Do góry