reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - I połowa 2020 roku

reklama
Wiem o czym mówisz. Jeszcze gorzej jak ktoś wie, że się starasz, a Ci dowali. Ja jak się pożaliłam koleżance, że długo się staramy, to mi powiedziała, że ona tam nie wie, bo ona zachodzi w ciążę jak tylko mąż na nią spojrzy.. po pierwsze była to nieprawda, bo starała się ponad rok, a po drugie, w czym to ma mi pomóc? Taki tekst?
No dokładnie.. Mi właśnie bratowa tak dowaliła.. "no wiesz, nam szczęście od razu się udało" a ja wiem ze ściema bo ta chyba zapomniała że po ich slubie tak się złożyło że mieszkalam z nimi i chcąc nie chcąc wiele rozmów słyszałam i wiele widziałam.. A ta teraz po paru latach mi mówi że im się udało od razu..
Chyba że miała na myśli od razu po zjedzeniu ogorkowej.. Muszę dopytać 😂😂
 
Cześć dziewczyny! Ja również gratuluje wszystkim II kreseczek! Az uciecha dla oczu widząc i czytając 😁. Mam nadzieje ze wszystkie niedługo będziemy w wątkach jako przyszłe mamusie już się wypowiadać 😁. U mnie 4 dni do @. Jedyne co to ciągniecie podbrzusza i typowe objawy jak na @, wiec zobaczymy- choć nie łudzę się ze udało się w tym cyklu. Zastanawia mnie tylko czy objaw implantacji- tj plamienie jest zawsze? Jakoś nie mogę dobrnąć do tej informacji.. Czy tak bezobjawowo i plamienia tez możliwe? Staramy się o pierwszego dzidziusia a jakoś nie wierze do końca internetom.. wiadomo działa to różnie, jak było u Was kobitki?🤔🤔🤔😁🤨
Ja nie miałam żadnych objawów ani plamienia implantacyjnego więc nie wiem :)
 
Ale z kim bym nie rozmawiała to każda mówi, że to plamienie było. Też mnie to zastanawiało [emoji848]
 
Hahaha [emoji23]
No dokładnie.. Mi właśnie bratowa tak dowaliła.. "no wiesz, nam szczęście od razu się udało" a ja wiem ze ściema bo ta chyba zapomniała że po ich slubie tak się złożyło że mieszkalam z nimi i chcąc nie chcąc wiele rozmów słyszałam i wiele widziałam.. A ta teraz po paru latach mi mówi że im się udało od razu..
Chyba że miała na myśli od razu po zjedzeniu ogorkowej.. Muszę dopytać [emoji23][emoji23]
 
reklama
Do góry