reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki Czerwiec 2013

jejku jak duzo wpisow, nie bylo mnie chwile i juz kilka stron!
ja jutro zaczynam staranie, bo ovu na dniach, zrobie jutro testy i bede wiedziec, ale moze mezulka przekonam mimo zmeczenia!
moze jakis olejek do masazu kupie chlodzacy w ten upa, to bedzie przyjemnie :-)

a swoja doga taki upal, ze jak moj kot latal codziennie mega dlugo na dworzu, to dzis sie polozyl na tarasie i lezal padniety...
 
reklama
U mnie chyba PMS - jestem strasznie rozdrażniona bez powodu :angry: I jeszcze czuję okropny ból w podbrzuszu jak na @, a jak się podcierałam, znalazłam dwa małe brunatne glutki w tym rozciągliwym śluzie, o którym Wam pisałam :no:

Ja tak samo... Ilość serduszek faktycznie zachwyca....
Ja taką częstotliwość miałam co prawda też teraz właśnie, ale wcześniej jak się nie starałam, to kilka razy w miesiącu - zazwyczaj po prostu nawet nam się nie chce - wstyd przyznać :eek:

Nam też się nie chce - z jednej strony zmęczenie, z drugiej strony ciężko znaleźć okazję, bo córka chodzi zwykle spać dopiero wtedy, gdy my idziemy (uroki jednopokojowego mieszkania :confused2:), z trzeciej strony emocje już nie te co kilka lat temu :sorry:


W dodatku test OVU zdecydowanie pozytywny.. testowa kreseczka nawet ciemniejsza od kontrolnej...

Np. w pozycji na pieska raczej trudno mu będzie się zarazić od Ciebie ;-)

W poprzednim cyklu - pierwszych starań w pierwszy dzień @ wydobył się ze mnie ogromny skrzep (wątróbka). Niejednorodny, bo to było połączone z "czymś". Jak to zobaczyłam to koniec świata, przeraziłam się strasznie a później załamka. Odczekałam trochę, gdy oglądałam to to było takie błoniaste/ Nie dość, że najpierw były te ciemne plamienia, to później takie coś. Byłam następnego dnia u gina, zbadała no i co miała mi na to powiedzieć.


Mnie się takie ogromne skrzepy zdarzały także w cyklach, w których się w pełni zabezpieczaliśmy i nie było cienia szansy na dziecko. Ale oczywiście w cyklach staranek, każdy taki skrzep przyprawiał mnie niemalże o zawał serca :eek:
 
Wanda ja robię czerwony sos z pieczarek, grzybów shitake, papryki, natki pietruszki, cebulki, czosnku i przecieru pomidorowego. Biały beszamel, ser, szpinak i płaty makaronu. Lepsza niż z mięsem, które jemy co najwyżej raz w tygodniu. Właśnie zjadłam kawałek, takiej gorącej z piekarnika, obłęd:-):-)!
 
Wanda ja robię czerwony sos z pieczarek, grzybów shitake, papryki, natki pietruszki, cebulki, czosnku i przecieru pomidorowego. Biały beszamel, ser, szpinak i płaty makaronu. Lepsza niż z mięsem, które jemy co najwyżej raz w tygodniu. Właśnie zjadłam kawałek, takiej gorącej z piekarnika, obłęd:-):-)!

To już wiem czemu jem z mięsem - nie lubię szpinaku i w sumie totalnie zapomniałam, że mąż właśnie taką lasagne lubi chyba też bardziej niż mięsną...
Ależ mi narobiłaś ochoty na lasagne :szok:


U mnie chyba PMS - jestem strasznie rozdrażniona bez powodu
angry.gif

Taaa, mój mąż twierdzi, że ja zawsze mam PMS - choć wyczuwa kiedy bardziej... wg jego obliczeń @ powinna przyjść wczoraj :-)


Nam też się nie chce - z jednej strony zmęczenie, z drugiej strony ciężko znaleźć okazję, bo córka chodzi zwykle spać dopiero wtedy, gdy my idziemy (uroki jednopokojowego mieszkania
confused8gj.gif
), z trzeciej strony emocje już nie te co kilka lat temu
sorry2.gif

Ostatnio odkryliśmy klucz od sypialni, gdzieś zagubiony wcześniej - jest o niebo lepiej i częściej... nawet rano :cool2:
 
No jas Was normalnie uwielbiam! Się uśmiałam Olapalo rzeczywiście w pozycji na pieska trudno się zarazić :-)
Mróweczko działajcie !!!! Ale wiecie co? Chyba nasza koleżanka Lamorela długo na tym wątku nie pozostanie.... bo z takim temperamentem to nie da się być staraczką zbyt długo wow! zawstydzasz mnie kochana! miałam nawet wkleić swój ovu .... ale po twoim już się rozmyśliłam i kompleksów nałapałam. takie harce to ja miałam niech policzę.... teraz jestem 4 po ślubie to gdzieś tak..... 4 lata PRZED ŚLUBEM!!!:-)
 
Jejku :szok: nie było mnie pare dni a wy tu tyle produkujecie, że ledwo doczytałam :szok: Oczywiście nie odpiszę każdej, bo troche mi się mieszają historie.
U mnie dziś 27 dc, rano bolał mnie lewy jajnik, a od wczoraj pobolewa podbrzusze jak na @.... Miałam testować w sobote, ale jedziemy z młodym do zoo i wyjezdzamy wcześnie bo kawał drogi mamy, więc o ile @ nie przyjdzie to może zatestuję w niedziele, bo z tego co piszecie te testy różnie wychodzą jak za wcześnie. To mój pierwszy cykl po odstawieniu tabletek, dlatego nie wiem kiedy spodziewać się @ Boboseksów miałam sporo, ale że się udało za pierwszym razem (tym bardziej odrazu po odstawieniu anty) to wątpię. No zobaczymy... przetaczając którejś z was słowa "dopóki @ nie ma, jest szansa" i tego się trzymajmy :-)
Sorki kochane że tylko o sobie :sorry: Buziaki Kochane i &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& za wszystkie!!!!
 
takie harce to ja miałam niech policzę.... teraz jestem 4 po ślubie to gdzieś tak..... 4 lata PRZED ŚLUBEM!!!:-)

To ja teraz też się uśmiałam :-D:-D:-D Ja 12 lat po ślubie... jakby iść dalej Twoim tropem, i miałabym harce mieć 12 lat przed ślubem to hmmm... jakby to powiedzieć... miałam 7 lat wtedy :-D:-D:-D
 
tak, ten trop zdecydowanie zawodny :) ale chyba zaraz się wezmę ze wstydu że tak rzadko za mężulka mojego, który sobie teraz niewinny ogląda TV :)
 
reklama
Do góry