reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki Czerwiec 2013

wanda Luteina to progesteron, jeśli nie ma ciąży a @ nie przychodzi dość długo, to Gin może zapisać Ci Luteinę, bierze się ją przez 7 dni (ja miałam tą podjęzykową) i potem odstawia. Poziom progesteronu gwałtownie spada i to jest sygnał dla organizmu by nastapiła @. Ja brałam Luteinę chyba 2 cykle z rzędu na wywołanie @ po odstawieniu tabletek antykoncepcyjnych bo miałam już 45 dc i @ nie chciała przyjść :eek:

natomiast jeśli jest podejrzenie ciąży to Luteinę czasami przepisuje się na podtrzymanie ciąży (jeśli ktoś ma np problem z za niskim progesteronem), jeśli organizm produkuje za mało progesteronu to trzeba go suplementować by nie doszło do wczesnego poronienia.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Karola - dzięki za odpowiedź... I właśnie takie braki świadczą między innymi o tym, że do tej pory nie miałam problemów z zajściem...
No nic, poczekam tak czy siak, skoro nie będzie lutowego dzidziusia, to może będzie wiosenny :-)
 
Dzień dobry wszystkim,

Wanda obyś wróciła z pięknymi II!!Życzę Ci tego z całego serca.

Mrowkaa to Cię choróbsko dopadło. 39,5st temperatury:szok:! Nie pamiętam kiedy miałam taką gorączkę! A jeśli chodzi o starania, to może nie trzeba ich zawieszać. Ja pamiętam jak zaszłam w ciążę, miałam zatrucie pokarmowe, piłam alkohol, bo był Sylwester. Nie wiedziała, że jestem w ciąży bo odpuściliśmy sobie starania. A potem u Gin na wizycie się wyspowiadałam, co się działo a ona na to, że to nie ma znaczenia. I tak nie ma jeszcze połączenia pomiędzy mamą a dzieckiem w tak wczesnej ciąży i to na 100% nie zaszkodzi! I nie zaszkodziło:-)

A dziewczyny, które jesteście pierwszy cykl po odstawieniu tabletek, to maja koleżanka własnie dzięki nim 2 razy zaszła w ciąże w pierwszych cyklach! Brała 3 miesiące tabletki, odstawiała, potem intensywne starania i za każdym razem okresu się nie doczekała:-).

U mnie test owu negatywny. Ale staranka oficjalne rozpoczęte wczoraj wieczorem:-D. Dzisiaj muszę iść do pracy. Tak mi się nie chce... Najbardziej nie chce mi się robić laserów, bo to jednak promieniowanie... Najchętniej wzięłabym wolne na rok starań a potem rok wolnego macierzyńskiego:-)
 
Witam Was Dziewczyny :) Gratuluję dwóch kreseczek i trzymam kciuki za czekające na pozytywne rozwiązania :)

Dziewczyny mam dwa pytania.
1.Zrobiłam dzisiaj dwa testy ciążowe: Kinder test o czułości 25 i z allegro o czułości 10. Na pierwszym jest blada kreska a na drugim nie ma żadnej.
2. Czy u Was też tak się dzieję na testach paskowych idzie pierwszy strumień moczu gdzie jest tylko linia C, później idzie kreska która wchodzi na pole T ale po chwili idzie na C, a później trzeci raz idzie kreska na T i znów po chwili idzie na C????

Mam nadzieję, że w miarę zrozumiałe
 
czerwony = termin małpy
zielony = termin testowania
Ni-kusia - 1.06 pozytyw, betka 84,5
Beti - 18.06 18.06.
- II
Ewka358 - 18.06
- @
EMALIA82
- 22.06 20.06 ( pewnie dłużej nie wytrzymam
laugh.gif
)

Karotka00 - 17.06 20.06
Staraczka13 - 20.06 20.06
Gabi84 - 22.06
tamaguczi - 25.06 26.06
Moniqaa -26.06 -
@ 01.07 (zmieniam termin testowania, bo owu prawdopodobnie była wcześniej)
AniolekBB - 28.06
Tygryseczek- 30.06
OneMoreTime - 04.07 04.07
Rybka33 - 04.07 04.07
madziolina_p - 04.07 może ok 5.07
Ulika
- 07.07 07.07
Żabucha- 11.07
lamorela - 12.07 17.07 (przetestuję się jeżeli @ nie przyjdzie)

kopiuję żeby nam sie właśnie historie rozjaśniły bo też czasem już mi się mieszają, dziewczyny czy wszystkie jesteście? dopisujcie się
Mnie możecie dopisać na 4 lipca...chociaż boję się że nici z tego,ale zatestuję.
 
Witam serdecznie, z jeszcze chłodnego Białegostoku:-)
Mrowkaa leż w łóżku i pij herbatę! To pomaga, życzę ci żebyś była wieczorem na siłach, choć wiem, że wtedy zazwyczaj temperatura wzrasta, życzę zdrówka i sił:-)
 
Przytulam mocno! Dobrze chociaż, że już Ci spadła ta temperatura!!!



No właśnie dziewczynki jak to jest z przytulankami po ovu? Ile czasu po skoku mają sens?
Dzięki wielkie za miłe słowa dziewczyny. Co so sensu przytulanek to myślę że do 12 godzin można jeszcze spróbować- komórka żyje 24-36 godzin więc może może...ale i tak obawiam się że przegapiłam najważniejszy moment :-(
 
Witam,
i niestety testu owulacyjne nadal nic mi nie pokazują a to już 14 dzień, dalej cierpliwie czekam, chociaż starania idą już całą parę - jak zawsze:-)
Czy to możliwe abym miała owulację a testy tego nie pokażą??? (tak profilaktycznie się pytam , abym miała nadzieję....)
Trzymam kciuki :-)
Kaszel już mi przechodzi, widocznie jakiś wirusowy był.
 
Mrowkaa.....jeszcze jest nadzieje i tego się trzymajmy!!!!
testujemy tego samego dnia!!!! chociaż coś czuje, że mi się coś pozmienia, bo paski mi nie pokazują jeszcze owulacji........:wściekła/y:
 
reklama
Mrowkaa.....jeszcze jest nadzieje i tego się trzymajmy!!!!
testujemy tego samego dnia!!!! chociaż coś czuje, że mi się coś pozmienia, bo paski mi nie pokazują jeszcze owulacji........:wściekła/y:
Jak ostatnio byłam u gin to powiedziała mi że często się zdarza że właśnie wtedy kiedy najbardziej się staramy i chcemy mieć dzidziusia to właśnie te rzeczy lubią się poprzesuwać bo psychika nie jest tu bez znaczenia. Trzymam kciuki oby 4 lipca był dla nas szczęśliwy :)
 
Do góry