reklama
Hej dziewczynki Witam po dość długiej przerwie...Meldowałam się 2 tygodnie temu,że wyjeżdżam na kilka dni,a później,jak wróciłam-miałam się odezwać... Ale spadło na mnie tyle spraw i problemów,że szok. Nowe mieszkanie "kończy" się robić (no samo się nie robi ),ale co rusz wyskakują problemy: tu z prądem,tu z internetem, tu nam ktoś zap....bezpieczniki i nie ma prądu . No dramat!! W tym wszystkim ,akurat 5.07 zjawiła się łaskawie @ (47 dc bodajże,więc nie tak źle po poprzednim-66 dc),co jeszcze bardziej spotęgowało moją wściekłość.PMS na całego!!
Ale @ sobie już poszła w cholerę... a ja znowu-z nadzieją-na nowy cykl.W końcu teściki owu pójdą w ruch.;-) Wczoraj robiłam,to wyszedł taki cień ledwo ledwo..więc to jeszcze nie teraz. Ale dzisiaj też mam zamiar zrobić...
No i słuchajcie...bo przy tych moich nieregularnych cyklach-generalnie wychodzi,że okres mam co drugi miesiąc...czy to również możliwe,że co drugi miesiąc mam owu? To by oznaczało,że teraz jest kolejna szansa... Któraś z Was tak miała,właśnie co drugi miesiąc owu--wybaczcie,ale nie pamiętam kto.
A jak u Was? Kto zaciążył?? :-):-):-) Buziaczki wielkie.
Ale @ sobie już poszła w cholerę... a ja znowu-z nadzieją-na nowy cykl.W końcu teściki owu pójdą w ruch.;-) Wczoraj robiłam,to wyszedł taki cień ledwo ledwo..więc to jeszcze nie teraz. Ale dzisiaj też mam zamiar zrobić...
No i słuchajcie...bo przy tych moich nieregularnych cyklach-generalnie wychodzi,że okres mam co drugi miesiąc...czy to również możliwe,że co drugi miesiąc mam owu? To by oznaczało,że teraz jest kolejna szansa... Któraś z Was tak miała,właśnie co drugi miesiąc owu--wybaczcie,ale nie pamiętam kto.
A jak u Was? Kto zaciążył?? :-):-):-) Buziaczki wielkie.
Ulika - jak mi po ciąży wrócił okres, to był w miarę regularny z plamieniami śródcyklicznymi (potrafiłam plamić równo od @ do @). Potem zniknęły plamienia i przez jakiś czas było wszystko super, a potem rozregulowało się tak, jak przed ciążą - tyle, że przed ciążą brałam luteinę na wywołanie @, więc krwawienie się pojawiało, a teraz jej nie biorę i mam takie cykle jak ten - z krótkimi plamieniami, a prawdziwa @ pojawia się bardzo rzadko Nie byłam u lekarza, biorę teraz tego castangusa już tydzień i liczyłam na to, że może on trochę pomoże, ale może za krótko go łykam? Muszę się wreszcie przejść do jakiegoś gin pomagającego zajść w ciążę
karotka - no to macie niezłe przygody z nowym mieszkaniem! U Ciebie cykl 66 dni, u mnie już prawie 60. dc i wolałabym żeby @ wreszcie przyszła, jeśli ma przyjść - masakra tyle czekać i czekać - jak Ty sobie radzisz z tak długimi cyklami? Ja już jestem na etapie mega zwątpienia
karotka - no to macie niezłe przygody z nowym mieszkaniem! U Ciebie cykl 66 dni, u mnie już prawie 60. dc i wolałabym żeby @ wreszcie przyszła, jeśli ma przyjść - masakra tyle czekać i czekać - jak Ty sobie radzisz z tak długimi cyklami? Ja już jestem na etapie mega zwątpienia
Dziewczyny, a co powoduje u Was takie długie cykle? To kwestia jakiegoś nastawienia psychicznego, czy jakieś zaburzenia fizyczne? Pytam, bo tylko raz się spotkałam z czymś takim, jak się koleżanka odchudzała, ale Wy raczej tego nie rozbicie.
Piaska - u mnie to jakieś zaburzenia hormonalne. Przed pierwszą ciążą brałam luteinę żeby w ogóle mieć @ - gdybym jej nie brała, to miałabym takie dłuuugie cykle jak teraz. Luteina oczywiście nie pomagała na owu, więc przy starankach, brałam clo na wywołanie owu. Teraz na razie nie biorę clo, bo to nasz pierwszy cykl starań (zaczął się 17 maja ). Od tygodnia biorę castangus i ... dziś mam mega dużo rozciągliwego śluzu, a to mi się nigdy nie zdarza w takich ilościach, więc może uda się wywołać owu taką delikatną stymulacją Chociaż ten śluz i tak nie dorównuje temu, jaki był przy clo - super grube i super rozciągliwe nitki - takiego NIGDY sama z siebie nie miałam Jeszcze wracając do długich cykli, to ja bardzo późno dostałam pierwszą @ i od początku była bardzo nieregularna i miałam ją wywoływaną duphastonem. Z tego co pamiętam z wyników badań z okresu pierwszych staranek, to mam dość dużo jakiś męskich hormonów, a reszta mniej więcej w normie, więc to chyba przez te męskie mi się tak cykle rozwalają... a i jeszcze kiedyś gin mi coś wspominała o niedomaganiu ciałka żółtego? Ale czy to możliwe jak nie ma owu??? Kiedyś byłam bardzo sprawna fizycznie i dużo trenowałam, ale już od 10 lat sporadycznie ćwiczę, więc to nie przez sport te zaburzenia, a przez odchudzanie też nie, bo się nie odchudzam - BMI w normie, ale trochę zwałków na brzuchu mi się zaczęło robić
Moniqaa - jak się czujesz?
Moniqaa - jak się czujesz?
reklama
Podziel się: