reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki Czerwiec 2013

No i dupa - negatywny, ale póki nie ma @ jest nadzieja. mam cykle średnio 31 dniowe więc robić test 3 dni wcześniej to szaleństwo, ale ja głupia jestem.
 
reklama
Kupię bardziej czułe i zrobię za dwa dni - ale rano :-D
A testy owu lepiej zbierać, można opisywać w którym dc były najciemniejsze kreski, jak się je ułoży jedna pod drugą to łatwo stwierdzić kiedy i co było :)
 
Staraczka- ja nie wątpię ,że umiesz odczytać czy coś się mieści w normie:-D;-).
Mi chodziło o to ,ze jak podasz normy to dziewczyny będą miały szerszy obraz sprawy.Jak coś masz przekroczone to będzie od razu widać czy dużo czy tylko troszeczkę i w ogóle i w szczególe.

Chociaz powiem Ci ,ze z własnego doświadczenia wiem ,ze jeżeli coś się mieści w normie to jeszcze nie znaczy,ze jest odpowiednie akurat dla staraczek.Przykładem jest to sławne TSH.

Aniołek, jeszcze nic straconego,dalej trzymam kciuki.
 
kurcze dziewczyny....taka mnie myśl drąży dzisiaj, przed południem dotarła do nas wieść,że nasi znajomi biorą ślub w sierpniu w terminie "przyspieszonym" bo "wpadli". W lutym też byliśmy na weselu kuzynki zainspirowanym podobnymi okolicznościami. Ogólnie wśród naszych znajomych i rodziny jest duzo par,które zaliczyły wpadkę. Zastanawiam się jak to możliwe. Teraz to wydaje mi się totalnie nie realne. jak można wpaść?! Znając swój przypadek i przypadki wielu dziewczyn chociażby z tego forum mam wrażenie,że zrobienie dzidziusia nie jest takie proste, w obecnej sytuacji to wydaje mi się,że zajście w ciążę to szalenie trudna sprawa,wręcz cud okupiony wysiłkiem, staraniami, podporządkowanym życiem... Tyle osób próbuje miesiącami jak nie latami i nic. Więc jak to jest że da się wpaść?! Trzeba mieć chyba niewyobrażalnego pecha (albo szczęście)! Przede wszystkim to niesprawiedliwe..
 
Mrówka - na Tym świecie nie ma sprawiedliwości, ja mam znajomą co po 2 mc-ach zwiazku zaszła w ciażę termin ma na październik a ślub wzięli w tą sobotę, wierz mi, jak zobaczyłam ją z brzuszkiem tydzień po moim poronieniu łzy do oczu się same cisnęły......
 
reklama
Współczuję Ci Aniołku....wszędzie pełno jest ludzi, którzy "wpadkę" nazywają swoją życiową porażką lub tragedią zyciową.... podczas gdy sami nie widzą co mówią i chyba nie mają pojęcia co to jest tragedia...
 
Do góry