reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Staraczki 30+

Ja na 18 października. Owu jeszcze nie było ale pewnie nie podzialamy bo przypadnie w weekend a bedziemy w hotelu i mamy jeden pokoj z naszym 10 latkiem wiec nie ma szans...
 
reklama
Szczęśliwa to chyba jesteś pierwsza do testowania. Już kciuki trzymam! Ale rzeczywiście lepiej wrzucić na luz :)
 
U mnie termin na 19.10 , ale nie czuję jajników po stymulacji więc żeby się nie okazało ze cykl bezowulacyjny:/ wogole w tym cyklu przestało mi już zależeć na tym żeby się udało,chyba już za długo to trwa,może mam mieć tylko jedno dziecko i już. Czuję ze mój rozszalaly instynkt macierzyński wygasł - może to przez jesień? Próbuje już ostatni cykl i koniec,muszę sobie wszystko ułożyć i ewentualnie na wiosnę znów się starać.
 
Airfix rzeczywiście czasem lepiej odpuścić. Też staram się tak do tego podchodzić. Może tak właśnie ma być. Ale i tak &&&&&& za ten cykl :)
 
Hej dziewczyny.
Jak się macie? Jakoś cisza się zrobiła, ale po części rozumiem. Ja też czekam teraz na efekty działań i jakoś tak się skupiłam na tym czekaniu, że aż trudno mi zająć się czym innym. Może tym razem się udało? Wszystko wskazuje na to, że ovulkę miałam 30.09 jednak,ovufriend potwierdził, tempka rośnie... kto wie. Na testowanie poczekam do terminu, czyli do 16.10. Choć nie wiem czy wytrzymam tyle. Najchętniej testowałabym już dziś....
Tak się jakoś rozmarzyłam, ale u mnie najlepszym wskaźnikiem ciąży jest objaw, który nie występuje u większości dziewczyn - mam nagły i znaczący przypływ energii... Wtedy zaczynam remonty w domu, przemeblowania, wielkie zmiany w ogrodzie itp. Większość dziewczyn pisze, że raczej są zmęczone, bez energii, i ciągle śpiące, a ja bym mogła góry przenosić... Na razie takiego przypływu nie czuję, ale to trochę za wcześnie...
Jak zacznę malować albo kafelki zmieniać to będę wiedziała...
Swoją drogą - uwielbiam taką robotę. Zawodowo całe życie pracuję głową i taka fizyczna praca bardzo mnie odpręża...
 
Magoo Witaj. Ja również tak mam że energia mnie rozpiera na poczatku:) z tym ze chyba u mnie to zaszkodziło ... mówią żeby nie dźwigać,nie przemeczac się...No ale ja mogę wtedy góry przenosić. U mnie też jest zawsze ból piersi ale taki ze boli jak się biustonosz ściąga. Na efekty czekam do 19.10. Tyle ze już nawet się nie ludze ze się uda. Co już będzie . Od maja kolejne starania.
 
witam i ja, u mnie nowy cykl, piąty i ostatni, jak nie wyjdzie odpuszczam do przyszłej wiosny albo już całkiem, zniechęciłam się, wiem że to głupie ale nie da się tak funkcjonować, ciągle odliczając, czekając a potem to rozczarowanie, mam zdrowe fajne dzieci i jak się nie uda to poprotu nie i tyle, ja nie chcę mieć dużej różnicy wieku między najmłodszym a kolejnym .

ja jestem chyba na końcu teraz z testowanie bo dopiero na koniec pażdziernika, początek listopada.

u mnie objawem w dwóch ostatnich ciążach to był okropny ból piersi, nie mogłam wytrzymać. Poza tym zawsze to czuję że jestem jakoś wewnętrznie.

trzymam kciuki za was wszystkie!
 
Happymama Skąd ja znam to uczucie. U mnie 4lata staran,badań i ciąży dalej nie ma. Z tym ze ja mam tylko jedno 7letnie dziecko. Ja w tym miesiącu mam całkiem wszystko gdzieś i tak wiem z góry ze się nie uda. Gardło mnie boli,a jak tylko przejdzie do jutra to idę na zumbe i już ;)
 
reklama
Ja też jakoś tak się nie nastawiam. Jeszcze prawie tydzień do @. Piersi bolą. Ale chyba już tyle razy objawy mnie oszukały, że trudno mi uwierzyć że może się udać. Chciałabym napisać, że o tym nie myślę, ale niestety tak nie jest. Myślę, ale już bardziej w kontekście kolejnego cyklu. Zobaczymy.
 
Ostatnia edycja:
Do góry