reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2023

A pilnowałaś jakieś konkretnej godziny?
A mam się czegoś spodziewać, czy normalnie się czułaś?
Nie, nie pilnowałam konkretnej godziny. Rano brałam tabletkę przed pracą, więc mniej więcej była to ta sama godzina, ale wieczorem bywało różnie, czasem była to godz. 18.00, czasem 20.00.
Podczas samego brania Clo czułam się generalnie dobrze, jednak zaobserwowałam u siebie coś, co było nowe: uderzenia gorąca + ból/drętwienie/taki lekki "paraliż" w brzuchu (podczas pierwszego cyklu). Nie było to specjalnie uciążliwe. Bywa, że bardziej boli mnie brzuch w drugiej fazie cyklu, gdy biorę progesteron.
U mnie skończyło się na 3 cyklach. Owulacje były, piękne endometrium, miesiączki, jak w zegarku, jednak ciąży brak.
 
reklama
Nie, nie pilnowałam konkretnej godziny. Rano brałam tabletkę przed pracą, więc mniej więcej była to ta sama godzina, ale wieczorem bywało różnie, czasem była to godz. 18.00, czasem 20.00.
Podczas samego brania Clo czułam się generalnie dobrze, jednak zaobserwowałam u siebie coś, co było nowe: uderzenia gorąca + ból/drętwienie/taki lekki "paraliż" w brzuchu (podczas pierwszego cyklu). Nie było to specjalnie uciążliwe. Bywa, że bardziej boli mnie brzuch w drugiej fazie cyklu, gdy biorę progesteron.
U mnie skończyło się na 3 cyklach. Owulacje były, piękne endometrium, miesiączki, jak w zegarku, jednak ciąży brak.
Dziękuję za tak wyczerpującą odpowiedź. Ja zobaczę jak będzie u mnie zaczynam na razie od 1 tabletki, jak będzie słabo to w następnym cyklu mam brać po 2. Mam nadzieję, że wlansie owu będzie piękne bo z tym problem u mnie.
 
Borze, powiedzcie, ze nie tylko mi, jak czekam w kolejce do gina, to zaczyna się przewalać WSZYSTKO w brzuchu i tylko się modlę żeby mu nie puścić bąka prosto w twarz na fotelu 🤣🤣🤣🤣
Tak to nie, ale ostatnio nie miałam przed moni czasu zjesc wcześniej i obiad pochlonelam 45minut przed badaniem. I gin to widział 🙈 pyta, czy mam problem ze wzdęciami, ja odpowiadam, ze nie mam, to pyta, czy jadłam niedawno, a ja ze nie widziałam, ze nie można i zjadłam obiad tuż orzed wyjazdem, na co on, ze już wiadomo, dlaczego mnie tak boli jak chce zobaczyć ten jajnik, co się za macica schował 🙈🙈 wstyd, ze masakra, a naprawdę nie wiedziałam 😆
 
Borze, powiedzcie, ze nie tylko mi, jak czekam w kolejce do gina, to zaczyna się przewalać WSZYSTKO w brzuchu i tylko się modlę żeby mu nie puścić bąka prosto w twarz na fotelu 🤣🤣🤣🤣
Ale zazwyczaj ten fotel jest jednak tak ustawiony, że jego twarz nie jest na tej wysokości 🤣 szczególnie jeśli tylko robi USG 🤣
 
reklama
Zawsze można mu puścić bąka na rękę 🤣🤣
W czasie taransferu jest taki moment kiedy masz założony wziernik, cewnik do macicy (chyba że to się jakoś inaczej nazywa) i embriolog idzie po zarodek. Chwilę mu to zajmuje. Więc sobie siedzicie i czekacie, lekarz właśnie z głową pomiędzy Twoimi nogami, bo musi widzieć gdzie to wszystko wkłada ;-).

Pani położna była tak uprzejma, że wyłączyła przynajmniej wielką lampę skierowaną prosto na moje krocze, żebyśmy sobie w innej atmosferze posiedzieli ;-).

Potem podają zarodek, oddają narzędzia embriologowi i on idzie sprawdzić pod mikroskopem czy zarodek w nich nie został. Więc znowu sobie siedzicie w tym samym układzie 😎.
 
Do góry