Staraczki 2023

[Avy]

no i gdzie wyniki tego moni? Czytam Twojego posta, napaliłam się jak szczerbaty na suchary, przewijam w dół a tam dupa, gdzie update?!

No, ja też czekam Widzę, że z Ceonis mamy podobny dzień cyklu Normalnie prawie jakbym znalazła genetycznego bliźniaka

 

[Ceonis]

no i gdzie wyniki tego moni? Czytam Twojego posta, napaliłam się jak szczerbaty na suchary, przewijam w dół a tam dupa, gdzie update?!

A bo w sumie nie ma o czym pisać A tak serio to projekt na studia robię, obiad na jutro gotuje i tak zeszło. Pecherzyk urósł całe 3 mm, także teraz ma 15. U mnie pewnie będzie podobnie jak u @hachette, czy to clo czy aromek to jeden dominujący pecherzyk. Ovi pewnie podam za około 3 dni dopiero

 

[Madame JS]

W pierwszą ciążę udało mi się zajść w drugim cyklu stosowania clearblue, ale teraz przy staraniu się o kolejną mam wątpliwości... Wynik przestał zgadzać mi się z objawami dni płodnych. Poprzednio pozytywny wynik utrzymywał się przez około 36 godzin. Teraz czasem jest tylko na jednym badaniu (testuje 2x dziennie).
Właśnie skusiło mnie do nich to, że nie trzeba zastanawiać się nad wynikiem. Jednak czy cyfrowy czytnik odpowiednio go odczytuje... Zaczęłam porównywać pokazujące się kreski i przy pozytywnym wyniku testowa jest jaśniejsza od kontrolnej. Czy nie powinny być takie same, albo testowa ciemniejsza?

Ponieważ te testy są jednak dość drogie, nie zdarzało mi się testować kilka razy dziennie ;-) Czytnik bierze pod uwagę nie tylko LH, więc to nie to samo co kreski na zwykłych testach.

 

[Avy]

A bo w sumie nie ma o czym pisać A tak serio to projekt na studia robię, obiad na jutro gotuje i tak zeszło. Pecherzyk urósł całe 3 mm, także teraz ma 15. U mnie pewnie będzie podobnie jak u @hachette, czy to clo czy aromek to jeden dominujący pecherzyk. Ovi pewnie podam za około 3 dni dopiero

Trzymam kciuki, żeby ładnie pęcherzyk rósł U mnie też tylko jeden pęcherzyk (albo aż?)

 

[Ceonis]

Trzymam kciuki, żeby ładnie pęcherzyk rósł U mnie też tylko jeden pęcherzyk (albo aż?)

A byłaś na moni teraz ?
Wybacz, ja ostatnio czytam 5 przez 10 i mogłam coś przeoczyć

 

[Avy]

A byłaś na moni teraz ?
Wybacz, ja ostatnio czytam 5 przez 10 i mogłam coś przeoczyć

Tyle tych postów, że spora książka by się z tego uzbierała

Dzisiaj byłam na moni, pęcherzyk 20mm (ale tylko jeden) w prawym jajniku, endo 8mm, lewy jajnik paskudnie policystyczny. Stymulacja była letrozolem (pierwszy cykl). Dzisiaj zastrzyk ovi. To tak w dużym skrócie

 

[Ceonis]

Tyle tych postów, że spora książka by się z tego uzbierała

Dzisiaj byłam na moni, pęcherzyk 20mm (ale tylko jeden) w prawym jajniku, endo 8mm, lewy jajnik paskudnie policystyczny. Stymulacja była letrozolem (pierwszy cykl). Dzisiaj zastrzyk ovi. To tak w dużym skrócie

ojej, to super mocno trzymam kciuki! ❤
ja właśnie jestem zdziwiona, że mojej jajniki nie są niby policystyczne, ale owulek nie mam. Ja myślę, że gdyby u nas nie było problemu z nasieniem, to pewnie bym dawno była w ciąży. I myślę też, że Ty zajdziesz w tym cyklu
BTW, dostałam skierowanie na laparoskopie. Dalej się zastanawiam czy robić choć pytałam lekarza o ewentualne zagrożenia i czy mogą mi uszkodzić np jajniki, to mówił, że absolutnie nie, że jeśli jajowody są zapchane to mi je przepchaja

 

[Ceonis]

pisałam dzisiaj, że nie mam plodnego śluzu, ale widać słusznie go nie mam

 

[Avy]

ojej, to super mocno trzymam kciuki! ❤
ja właśnie jestem zdziwiona, że mojej jajniki nie są niby policystyczne, ale owulek nie mam. Ja myślę, że gdyby u nas nie było problemu z nasieniem, to pewnie bym dawno była w ciąży. I myślę też, że Ty zajdziesz w tym cyklu
BTW, dostałam skierowanie na laparoskopie. Dalej się zastanawiam czy robić choć pytałam lekarza o ewentualne zagrożenia i czy mogą mi uszkodzić np jajniki, to mówił, że absolutnie nie, że jeśli jajowody są zapchane to mi je przepchaja

Dziękuję Mam nadzieję, że Twoje myślenie się potwierdzi

Mi właśnie dzisiaj lekarka mówiła, że jeśli w tym i następnym cyklu będzie lipa to zrobimy drożność. Ale zaproponowała mi sono-hsg. Poczytałam trochę o tym i podpytałam na wątku noworocznym i chyba to sono lepsze niż zwykła laparoskopia. Myślałaś o tym? Mój poprzedni gin mnie nastraszył, że 3 dni w szpitalu itp., więc jak dzisiaj nowa lekarka wyskoczyła z tym sono to jestem zachwycona

 

[Ceonis]

Dziękuję Mam nadzieję, że Twoje myślenie się potwierdzi

Mi właśnie dzisiaj lekarka mówiła, że jeśli w tym i następnym cyklu będzie lipa to zrobimy drożność. Ale zaproponowała mi sono-hsg. Poczytałam trochę o tym i podpytałam na wątku noworocznym i chyba to sono lepsze niż zwykła laparoskopia. Myślałaś o tym? Mój poprzedni gin mnie nastraszył, że 3 dni w szpitalu itp., więc jak dzisiaj nowa lekarka wyskoczyła z tym sono to jestem zachwycona

z tego co zrozumiałam co gin powiedział, to u nas w szpitalu drożności nie robią, tylko laparo, bo uważają, że jest lepsza, dokładniejsza etc. Najbardziej przeraża mnie wizja spędzenia kilku dni w szpitalu... nie znoszę szpitali