reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 2023

reklama
też o tym pomyślałam, ale mam nadzeiję, że jak swoje to inaczej :D
Niekoniecznie. Mój stary kiedyś zwymiotował, jak dziecko wymiotowało, a jak na trasie szybkiego ruchu, gdy ja prowadziłam młody zaczął wymiotować na siebie i się tym krztusić, to stary zamiast ratować dziecko, darł się ze nie może i wystawił łeb przez okno, także tego no… przy przebieraniu dwójki stary obowiązkowo koszulka na nos 😆
 
Niekoniecznie. Mój stary kiedyś zwymiotował, jak dziecko wymiotowało, a jak na trasie szybkiego ruchu, gdy ja prowadziłam młody zaczął wymiotować na siebie i się tym krztusić, to stary zamiast ratować dziecko, darł się ze nie może i wystawił łeb przez okno, także tego no… przy przebieraniu dwójki stary obowiązkowo koszulka na nos 😆
o matko :D no ciekawe, mój Stary myślę, że jest dość wrażliwyt na obrzydliwe rzeczy :D no cóż... :D
 
o matko :D no ciekawe, mój Stary myślę, że jest dość wrażliwyt na obrzydliwe rzeczy :D no cóż... :D
a po kocie sprząta? Mój się wydawał wrażliwy, a teraz nie rusza go sprzątanie kocich rzygow, kupy z wanny czy odcinanie kotu przy dupie sznurka, na którym wisi kupa i goni spanikowanego kota, który próbuje uciekać przed kupa, która zwisa mu z dupy.
 
a po kocie sprząta? Mój się wydawał wrażliwy, a teraz nie rusza go sprzątanie kocich rzygow, kupy z wanny czy odcinanie kotu przy dupie sznurka, na którym wisi kupa i goni spanikowanego kota, który próbuje uciekać przed kupa, która zwisa mu z dupy.
'sprząta, sprząta normalnie. Chociaż co prawda nasz kot jest dość porządny, nigdy nie załatwił się poza kuwetą. Ale rzygo sprząta, nie omieszkając przy tym wydawać dźwięków obrzydzenia :D
 
o matko :D no ciekawe, mój Stary myślę, że jest dość wrażliwyt na obrzydliwe rzeczy :D no cóż... :D
Nie oznacza to, ze będzie miał tak na „wydzieliny” własnego dziecka, ale tez w druga stronę, to, ze to własne dziecko może nic nie zmienić.
Na tej trasie wtedy ja 130km/h, krzyczę, żeby ratował dziecko, a ten nic, musiałam przyspieszyć do jakichś 250, znaleźć szybko zjazd i stanęłam w pierwszej zatoczce, dziecko już miałam 4-letnie, wiec uwaga już nie wozi się wtedy torby dla dziecka (przynajmniej ja) i dobrze, ze miałam jakaś bluzę z przedszkola, bo musiałam małego rozebrać i uwaga wycierałam go chusteczkami do kokpitu 😨😆 matka roku, bo jak na złość w torebce dwie chusteczki w paczce, wiec nie wystarczyły😆😆no i zapach w samochodzie bomba, wiec wracaliśmy z otwartymi szybami 🙈
 
'sprząta, sprząta normalnie. Chociaż co prawda nasz kot jest dość porządny, nigdy nie załatwił się poza kuwetą. Ale rzygo sprząta, nie omieszkając przy tym wydawać dźwięków obrzydzenia :D
no to nie będzie źle :) u nas kotka żre moje włosy z podłogi i sznurek z drapaka, przez co zdarzają się różne kocie dramaty, a jeden kocur upodobał sobie z miesiąc temu wannę i chyba myśli, że to super luksusowa kuweta specjalnie dla niego, więc kilka wypadków się zdarzyło, na szczęście już znaleźliśmy na to sposób
 
reklama
U mnie dziś 14dc (albo 13, bo pierwszy dzień to było mocne plamienie, ale nie krwawienie), w prawym jajniku dwa większe pecherzyki 14 i 17 mm, na lewym brak. Endo 7mm, zatoka bez płynu. Jutro chyba musze powtórzyć cały ten cyrk, zobaczymy czy coś urośnie 🙄
Ej to super, u mnie jak w poniedziałek był 16mm, to w czwartek już ciałko żółte, więc możliwe, ze owulacje wróciły 😍
 
Do góry