reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2022

reklama
Dziewczyny jak sobie radzic z tym że nie mogę zajść w ciążę :( w rodzinie już po 3 i wciąż pytają kiedy my. Staramy się już 2 lata i nic. Nie mam siły już do tego wszystkiego :( nie mogę się na niczym skupić 😭😭 noce przeplakane :(
Jeśli bezowocne starania dezorganizują Ci normalne funkcjonowanie i aż tak wplywaja na Twoje życie to poszłabym do terapeuty 😉 i nie jest to złośliwa odpowiedz, całkiem poważnie mówię. Ja tez się staram ponad 2 lata ale póki co funkcjonuje normalnie i nie płacze po nocach. Być może jeszcze nie, być może mnie to ominie. Każdy na swój sposób sobie radzi z niepowodzeniami i nie sadze, by dało się dać Ci jakaś uniwersalna radę, które pozbawi Cię tych przykrych emocji.
 
Dziewczyny jak sobie radzic z tym że nie mogę zajść w ciążę :( w rodzinie już po 3 i wciąż pytają kiedy my. Staramy się już 2 lata i nic. Nie mam siły już do tego wszystkiego :( nie mogę się na niczym skupić 😭😭 noce przeplakane :(
Doskonale Cię rozumiem :( nawet nie wiesz jak bardzo. Przeszłam przez to samo, rezygnacja, doły, komentarze z otoczenia... Jak ktoś w towarzystwie zaczynał temat dzieci, ciąży to szybko starałam się zmienić ten temat :/ wszędzie widzialam na ulicy kobiety z wózkami albo w ciąży :( Rozważ to, co napisała Coca. Ja byłam jeden raz u psychologa porozmawiać o tym i na prawdę wyszłam jakaś lżejsza :)
Oczywiście aktualnie nadal się staramy, ale już mam inne podejście. Pokładam ogromną nadzieję w inseminacji więc mam jakiś cel, staram się widzieć światełko w tunelu :)
Na jakim etapie ogólnie jesteście? Już po pełnej diagnostyce?
Dziewczyny jak sobie radzic z tym że nie mogę zajść w ciążę :( w rodzinie już po 3 i wciąż pytają kiedy my. Staramy się już 2 lata i nic. Nie mam siły już do tego wszystkiego :( nie mogę się na niczym skupić 😭😭 noce przeplakane :(
 
Doskonale Cię rozumiem :( nawet nie wiesz jak bardzo. Przeszłam przez to samo, rezygnacja, doły, komentarze z otoczenia... Jak ktoś w towarzystwie zaczynał temat dzieci, ciąży to szybko starałam się zmienić ten temat :/ wszędzie widzialam na ulicy kobiety z wózkami albo w ciąży :( Rozważ to, co napisała Coca. Ja byłam jeden raz u psychologa porozmawiać o tym i na prawdę wyszłam jakaś lżejsza :)
Oczywiście aktualnie nadal się staramy, ale już mam inne podejście. Pokładam ogromną nadzieję w inseminacji więc mam jakiś cel, staram się widzieć światełko w tunelu :)
Na jakim etapie ogólnie jesteście? Już po pełnej diagnostyce?
Jest bardzo ciężko. Jeszcze dzisiaj siostra męża kiedy wy my juz 3 planujemy :( u nas była stymulacja 6 cyklów , badania moje ok teraz czekamy na wyniki badań nasienia męża.
 
reklama
Jest bardzo ciężko. Jeszcze dzisiaj siostra męża kiedy wy my juz 3 planujemy :( u nas była stymulacja 6 cyklów , badania moje ok teraz czekamy na wyniki badań nasienia męża.
Nie do wiary jak ludzie nie mają taktu i nie potrafią się domyślić i powstrzymać się przed takimi tekstami :(
Czyli najpierw byłaś stymulowana a dopiero teraz robią badania męża? Dobrze rozumiem?
 
Do góry