reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki 2022

reklama
Dziewczyny, wróciłam właśnie od ginekologa. Byłam z wynikami
LH 10,7 (2-13)
FSH 10,4 (3-13)
Estriadiol 39,2 (<80)
I nieszczęsna prolaktyna 37,8 (4,8-23,3)
Na AMH czekamy...
Badania robione w 3 dc.
Lekarz zrobił mi USG, z obrazu wszystko wygląda według niego dobrze, widzi pęcherzyki, ale czekamy na AMH.
Chciałam dostać leki na zbicie prolaktyny, lekarz kazał powtórzyć badanie z przyjęciem metoclopramidu twierdząc, że może się zestresowałam przed badaniem i wcale nie jest tak bardzo ta prolaktyna zawyżona.
Niedługo zamieszkam w laboratorium, moja biedna żyłka ma dosyć.
A tak na serio to czy któraś z Was ma za sobą zbijanie prolaktyny? Z jakiej wartości?
Przeczytałam na ten temat posty z forum, ale w większości są już starawe, chciałabym zaczerpnąć świeżych informacji 🧐
 
Dziewczyny, wróciłam właśnie od ginekologa. Byłam z wynikami
LH 10,7 (2-13)
FSH 10,4 (3-13)
Estriadiol 39,2 (<80)
I nieszczęsna prolaktyna 37,8 (4,8-23,3)
Na AMH czekamy...
Badania robione w 3 dc.
Lekarz zrobił mi USG, z obrazu wszystko wygląda według niego dobrze, widzi pęcherzyki, ale czekamy na AMH.
Chciałam dostać leki na zbicie prolaktyny, lekarz kazał powtórzyć badanie z przyjęciem metoclopramidu twierdząc, że może się zestresowałam przed badaniem i wcale nie jest tak bardzo ta prolaktyna zawyżona.
Niedługo zamieszkam w laboratorium, moja biedna żyłka ma dosyć.
A tak na serio to czy któraś z Was ma za sobą zbijanie prolaktyny? Z jakiej wartości?
Przeczytałam na ten temat posty z forum, ale w większości są już starawe, chciałabym zaczerpnąć świeżych informacji 🧐
Hej :) Niestety nic nie mogę poradzić w kwestii leków, ale mam doświadczenie z tym „zestresowaniem się” przed badaniem. Pierwsze badanie robiłam na szybko, chwile po przebudzeniu, na pędzie do pracy. Wynik wyszedł ciut wyżej normy, cos na poziomie 28. Ginekolog kazał to powtórzyć i zrobić jak należy. Czyli na spokojnie, po śniadaniu, z 3h po przebudzeniu i bez pośpiechu. Stosując się do tych zasad wynik wyszedł 15.
Oczywiście nie sugeruje, ze leki nie są Ci potrzebne, ale to badanie naprawdę jest bardzo wrażliwe i trzeba do niego odpowiednio podejść ☺️ szczególnie kiedy wynik nie jest dużo zawyżony.
 
Dziewczyny, wróciłam właśnie od ginekologa. Byłam z wynikami
LH 10,7 (2-13)
FSH 10,4 (3-13)
Estriadiol 39,2 (<80)
I nieszczęsna prolaktyna 37,8 (4,8-23,3)
Na AMH czekamy...
Badania robione w 3 dc.
Lekarz zrobił mi USG, z obrazu wszystko wygląda według niego dobrze, widzi pęcherzyki, ale czekamy na AMH.
Chciałam dostać leki na zbicie prolaktyny, lekarz kazał powtórzyć badanie z przyjęciem metoclopramidu twierdząc, że może się zestresowałam przed badaniem i wcale nie jest tak bardzo ta prolaktyna zawyżona.
Niedługo zamieszkam w laboratorium, moja biedna żyłka ma dosyć.
A tak na serio to czy któraś z Was ma za sobą zbijanie prolaktyny? Z jakiej wartości?
Przeczytałam na ten temat posty z forum, ale w większości są już starawe, chciałabym zaczerpnąć świeżych informacji 🧐
Bardzo mądry lekarz, który nie wciska od razu leków na zbicie prolaktyny tylko każe sprawdzić jeszcze raz z zachowaniem odpowiedniej higieny przed pobraniem.
Ponoć nawet prysznic i kapanie wody na sutki podnosi prolaktyne, dlatego lepiej prysznic z rana sobie darować przed pobraniem krwi 😊
 
Dziewczyny, wróciłam właśnie od ginekologa. Byłam z wynikami
LH 10,7 (2-13)
FSH 10,4 (3-13)
Estriadiol 39,2 (<80)
I nieszczęsna prolaktyna 37,8 (4,8-23,3)
Na AMH czekamy...
Badania robione w 3 dc.
Lekarz zrobił mi USG, z obrazu wszystko wygląda według niego dobrze, widzi pęcherzyki, ale czekamy na AMH.
Chciałam dostać leki na zbicie prolaktyny, lekarz kazał powtórzyć badanie z przyjęciem metoclopramidu twierdząc, że może się zestresowałam przed badaniem i wcale nie jest tak bardzo ta prolaktyna zawyżona.
Niedługo zamieszkam w laboratorium, moja biedna żyłka ma dosyć.
A tak na serio to czy któraś z Was ma za sobą zbijanie prolaktyny? Z jakiej wartości?
Przeczytałam na ten temat posty z forum, ale w większości są już starawe, chciałabym zaczerpnąć świeżych informacji 🧐
Ja miałam prolaktynę 52 przy normie koło 20. Brałam bromocorn, ale miałam niestety po nim zawroty głowy.
 
Hej :) Niestety nic nie mogę poradzić w kwestii leków, ale mam doświadczenie z tym „zestresowaniem się” przed badaniem. Pierwsze badanie robiłam na szybko, chwile po przebudzeniu, na pędzie do pracy. Wynik wyszedł ciut wyżej normy, cos na poziomie 28. Ginekolog kazał to powtórzyć i zrobić jak należy. Czyli na spokojnie, po śniadaniu, z 3h po przebudzeniu i bez pośpiechu. Stosując się do tych zasad wynik wyszedł 15.
Oczywiście nie sugeruje, ze leki nie są Ci potrzebne, ale to badanie naprawdę jest bardzo wrażliwe i trzeba do niego odpowiednio podejść ☺️ szczególnie kiedy wynik nie jest dużo zawyżony.
Dziękuję za odpowiedź ☺️ choć myślałam, że prolaktynę bada się na czczo 🤔
 
Bardzo mądry lekarz, który nie wciska od razu leków na zbicie prolaktyny tylko każe sprawdzić jeszcze raz z zachowaniem odpowiedniej higieny przed pobraniem.
Ponoć nawet prysznic i kapanie wody na sutki podnosi prolaktyne, dlatego lepiej prysznic z rana sobie darować przed pobraniem krwi 😊
Aha 😅 no to grubo
 
reklama
Do góry