reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2022

Dlatego staram się nie pisac non stop o ciąży. Sama wiem, jak mnie to wkurzało na ich miejscu. Jakbym przesadzała daje pełne prawo do upomnienia mnie :)
to kiedy będziesz przesadzać zapewne będzie kwestią odbieraną bardzo indywidualnie 😉 wierze w Twoje dobre chęci, serio, ale póki co nie widziałam tu nigdzie w takich sytuacjach innego scenariusza niż ten, który widzę oczyma wyobraźni 😁 wielkie afery tu o to były nie raz i nie dwa, ciężko oczekiwać od przyszłych mam, żeby się swoim stanem nie ekscytowały, ja tez bym się ekscytowała. Ale uważam, ze skończy się tak samo jak zawsze.
 
reklama
Tak kochana,ale ja tak się boję tego badania...wiem dziwna jestem 🤨

Pytanie co zmieni w Twojej głowie to, że przez kilka miesięcy będziesz dopytywać kto jak się czuł.
Ja tak szczerze to z dwa, trzy razy czytałam żeby kogoś naprawdę bolało - a tak to raczej do wytrzymania.
Szczególnie, że nie wiem czy u was to rzeczywiście jest tak kluczowe przy słabych wynikach nasienia. Wiem, że wprowadziliście zmiany, ale żeby suplementacja itp. zadziałało to zwykle ok. 3 miesiące

Jak mi się uda znowu zajść w ciąże to nie wiem czy dołączę do wątku mamowego bo jestem mocno wybredna - jak będą wyluzowane laski, które są po raz pierwszy w ciąży albo w kolejnej bezproblemowe to nie wytrzymam rozmów o wyprawkowych rzeczach w 6 tygodniu ciąży. Jak będą laski które co chwile badają bete i panikują bo dziś je nie mdli to udzieli mi się pewnie zbiorcza paranoja.
Wiec pewnie chętnie zajrzę co tam u Was dobrego albo w ogóle zrezygnuje z forum. Dla mnie forum jest chyba jakaś forma terapii grupowej. I mam wrażenie, że bardzo skuteczna ;) A i mam wrażenie ze znalazłam tu fajne internetowe kumpelki :)

Ja kupująca wyprawkowe rzeczy nie będąc w ciąży

Suspicious Meme GIF by MOODMAN
 
to kiedy będziesz przesadzać zapewne będzie kwestią odbieraną bardzo indywidualnie 😉 wierze w Twoje dobre chęci, serio, ale póki co nie widziałam tu nigdzie w takich sytuacjach innego scenariusza niż ten, który widzę oczyma wyobraźni 😁 wielkie afery tu o to były nie raz i nie dwa, ciężko oczekiwać od przyszłych mam, żeby się swoim stanem nie ekscytowały, ja tez bym się ekscytowała. Ale uważam, ze skończy się tak samo jak zawsze.
Hmmmm tylko ze dziewczyny praktycznie nic o ciąży nie piszą (chyba że ktoś zapyta) 🤷🏽‍♀️ albo jesteśmy na innych wątkach bo ja tu ekscytacji nie widzę 🤷🏽‍♀️🤷🏽‍♀️🤷🏽‍♀️
 
to kiedy będziesz przesadzać zapewne będzie kwestią odbieraną bardzo indywidualnie 😉 wierze w Twoje dobre chęci, serio, ale póki co nie widziałam tu nigdzie w takich sytuacjach innego scenariusza niż ten, który widzę oczyma wyobraźni 😁 wielkie afery tu o to były nie raz i nie dwa, ciężko oczekiwać od przyszłych mam, żeby się swoim stanem nie ekscytowały, ja tez bym się ekscytowała. Ale uważam, ze skończy się tak samo jak zawsze.
Ja nie widzę potrzeby, żeby się tu ekscytować swoją ciążą. Fakt, może nie powinnam na przykład napisać tego dzisiaj o księgowej ale ogolnie jest tu tyle różnych tematów, że myślę, że przy odpowiedniej dozie empatii nie powinno być problemu. Tym bardziej, ze jest tu już dosyć zgrana paczka :)
 
Ja nie widzę potrzeby, żeby się tu ekscytować swoją ciążą. Fakt, może nie powinnam na przykład napisać tego dzisiaj o księgowej ale ogolnie jest tu tyle różnych tematów, że myślę, że przy odpowiedniej dozie empatii nie powinno być problemu. Tym bardziej, ze jest tu już dosyć zgrana paczka :)
Aaaaa to o to ta burza 😁😁😁😁
 
Ja nie widzę potrzeby, żeby się tu ekscytować swoją ciążą. Fakt, może nie powinnam na przykład napisać tego dzisiaj o księgowej ale ogolnie jest tu tyle różnych tematów, że myślę, że przy odpowiedniej dozie empatii nie powinno być problemu. Tym bardziej, ze jest tu już dosyć zgrana paczka :)
W końcu Ciąża to nie temat tabu :)
 
Nie mówię ze dziewczyny pisały czy piszą za dużo o ciążach, mówię ze w ciągu 2 lat jak tu jestem co jakiś czas taki temat wracal i wywiązywały sie awantury. Za każdym razem.

Zwykle te zgrane paczki sobie zakładały swoje zamknięte grupki i tam się cieszyły swoją obecnością. Ale róbta co chceta 😄 mnie to ani grzeje ani ziebi, a jak zacznie, to po prostu przestane zaglądać.
 
Nie mówię ze dziewczyny pisały czy piszą za dużo o ciążach, mówię ze w ciągu 2 lat jak tu jestem co jakiś czas taki temat wracal i wywiązywały sie awantury. Za każdym razem.

Zwykle te zgrane paczki sobie zakładały swoje zamknięte grupki i tam się cieszyły swoją obecnością. Ale róbta co chceta 😄 mnie to ani grzeje ani ziebi, a jak zacznie, to po prostu przestane zaglądać.
Ale z kim te awantury o co i z jakiego powodu miałyby wybuchnąć, jak tu sami swoi?
 
reklama
A to nie chodzi bardziej o to, że ja po prostu wiem że ona jest w ciąży? I nawet nie chodzi o to, że ona coś o niej pisze.

Rozumiem, że są tu też prywatne tematy typu zjadłam zajebistą kanapkę z awokado, ale jednak Staraczki to może głupio ale jednak badania, czekanie na owu, czekanie na testy itd. a tu siłą rzeczy wiem, że ta osoba nic nie wniesie w temacie starań

Mi to generalnie ryba bo wiadomo - ja w ogóle w teorii też nie powinnam tu być, ale rozumiem że ktoś właśnie np. podchodzący do in vitro może czuć się nie komfortowo

I też myślę, że lepsza jednak prywatna grupa zgranych osób na różnym etapie
 
Do góry