reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki 2022

reklama
Co do usg to stary tez był w szoku ze to nie przez brzuch tylko patyk pod zebra i wiercenie (bo szukali wtedy CP) ja wiłam się z bólu a on sztywny jak kij 🤣🤣🤣
Mój pierwszego szoku doznał, jak jego brat z dziewczyną wszystkim pokazywali swoje pierwsze "zdjęcie" USG - nie skupiał się na zarodku tylko na wielkich literach na górze ENDOVAGINALE !
 
Nie pamiętam kiedy ostatmi raz w spokoju robiłam dwójkę lub siku. Stałe mi ktoś towarzyszy mimo że wc mamy osobno niż łazienkę. Już nawet nie zamykam drzwi bo zawsze ktoś przyjdzie umyć ręce ( dzieci myja w bidecie bo niski a do umywalki nie dosiegaja) albo popatrzeć do lusterka ( mamy duże do sufitu wc więc fajnie się tam przegląda). Czasem zdarzy mi się wejść staremu jak siedzi bo on zawsze tam ma długie posiedzenie ze słuchawkami na uszach. Ale pamiętam jak mieszkałam na studiach w mieszkaniu to żeby zrobić dwójkę każdy puszczał wodę w umywalce żeby się nie krępować 🤣 A Wy też tak macie że w pracy dwójki nie zrobicie? Bo ja zawsze czekam aż wrócę do domu choć po porodach mam problem ze zwieraczami i czasem mam wrażenie że nie dojade do domu tak mnie cisnie 🤣
Tak! W pracy dwójki nie robię, przy starym też raczej nie, ale siku normalnie. Zresztą dwójka to jest taka intymna chwila, że wg mnie najlepiej się ją robi samemu xD i jeszcze najlepiej, żeby nikogo w domu nie było 😂
A w pracy najgorzej jak wejdę do kibla, a tam albo walo dwójka albo ktoś uwali ten kibel. Ciul, że obok stoi szczotka i możnaby jej użyć. Ciekawe czy te baby w domu też mają takie obsrane kible... Ja jestem chora na tym punkcie, mój kibel w domu zawsze jest lsniacy i czysty, bardziej niż zlew w kuchni. Obrzydzaja mnie brudne kible
 
Śniło mi się dzisiaj, że musiałam robić zastrzyki z heparyny a potem, że miałam bliźniaki. W miedzy czasie w tym śnie z jakiegoś powodu strasznie płakałam. Ale potem mialam te bliźniaki ze sobą w pracy a pracowałam w salonie z materacami i klienci przychodzili a na tych materacach takie małe zawiniątka😂 W miedzy czasie okazało się ze ktoś mi zniszczył moje nowe granitowe patelnie i było na nich widać warstwę tynku.
Dużo się dzieje w mojej głowie 😂
Miłego tygodnia dziewczyny ;)
 
U mnie 34 dc, okresu ani widu ani słychu, no ale poczekam jeszcze z 1,5 tyg, bo z 2 tyg może się spóźnić.
Ogólnie weekend wyjazdowy, bo rozwozimy jeszcze zaproszenia... Tak już marzę o takich weekendach, w których nic się nie robi 😩 człowiek docenia jak to straci 🙈 a tak to jak się studia, to sprzątanie, to zaproszenia. Ciągle coś. Chce leżeć i nic nie robić 😂
 
H
U mnie 34 dc, okresu ani widu ani słychu, no ale poczekam jeszcze z 1,5 tyg, bo z 2 tyg może się spóźnić.
Ogólnie weekend wyjazdowy, bo rozwozimy jeszcze zaproszenia... Tak już marzę o takich weekendach, w których nic się nie robi 😩 człowiek docenia jak to straci 🙈 a tak to jak się studia, to sprzątanie, to zaproszenia. Ciągle coś. Chce leżeć i nic nie robić 😂

Ja jestem dziwna, ale lubiłam jeździć z zaproszeniami :D Boże jaki to był szalony czas
 
Tak! W pracy dwójki nie robię, przy starym też raczej nie, ale siku normalnie. Zresztą dwójka to jest taka intymna chwila, że wg mnie najlepiej się ją robi samemu xD i jeszcze najlepiej, żeby nikogo w domu nie było 😂
A w pracy najgorzej jak wejdę do kibla, a tam albo walo dwójka albo ktoś uwali ten kibel. Ciul, że obok stoi szczotka i możnaby jej użyć. Ciekawe czy te baby w domu też mają takie obsrane kible... Ja jestem chora na tym punkcie, mój kibel w domu zawsze jest lsniacy i czysty, bardziej niż zlew w kuchni. Obrzydzaja mnie brudne kible
Czytasz mi w myślach! Ja się tez nad tym zastanawiałam, co ktoś ma w głowie, ze nasta i nie posprząta tego po sobie… ja potem wchodzę i mnie odrzuca.. wychodzę. Ale mama mi odpowiadała, ze nich tez tak jest, ale maja tylko jedna toaletę dla kobiet, jak wejdzie i takie coś zastanie to nie musi to ogarnąć, bo jak wyjdzie i ktoś wejdzie po niej to będzie, ze to ona.
Ale już pare opinii słyszałam, ze w męskiej jest znacznie czyściej 🤷‍♀️
 
reklama
Nawiązując do tematu 1, 2, bekania czy pierdzenia w związku - ja w poprzednich związkach się krępowałam na maksa i udawałam, że mnie to nie dotyczy. W obecnym związku "nic co ludzkie nie jest nam obce" i to jest dla mnie właśnie fajne, ze nie muszę przy moim partnerze udawać, ze nie jestem człowiekiem (i na odwrót) xD Oczywiście są granice i załatwiamy się przy zamkniętych drzwiach, ale nie potrzebujemy do tego zagłuszania muzyką itp.

W pracy nie mam problemu z 2, ale to dlatego, że jestem sama na zmianie i mam prywatną łazienkę, gdzie nikt nie wchodzi. W miejscach publicznych jak już muszę to nawalam papieru toaletowego do kibla żeby nie było plusku słychać xD
 
Do góry