reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 2022

Ja od poronienia mam w głowie, że to moje ciało dało du...jego plemnik swoje zrobił - zapłodnił. Dopiero po 4 miesiącach przeszliśmy trudną rozmowę i sam wtedy powiedział, że wina może być po obu stronach albo po prostu tak się stało. Póki co oboje łykamy różne cuda, a jeśli chodzi o tryb życia to jego zdrowszy od mojego 🙈 Wstępnie ustaliliśmy, że w lipcu on bada nasienie, jak będzie ok to idę na drożność bo lekarka zasugerowała. Badania mam ok, wszystkie w normie choć wolałabym żeby wynik był bliżej dolnej granicy niż tej górnej. U nas teraz praca i wyjazdy kolidują z owu, dwa cykle stracone ale poprzednie gdzie wszystko się zgrywało były bez efektów. Po takim idealnym marcowym cyklu przyszłam tu do Was żeby odzyskać wiarę w starania, zdobyć wiedzę a przede wszystkim znaleźć oparcie w ciężkich chwilach. Dobrze, że jesteście!
 
reklama
Dziewczyny ten wyciąg z korzenia Maca to w jakiej dawce i ile razy dziennie łykacie? Jak na opakowaniu czy jakieś turbo dawki?
 
No właśnie ja też zauważyłam, że to głównie tym nowym się zdarzają ciążę i szczerze czasami mnie to irytuje, że przychodzą i żalą się, że napewno im się nie uda bo za pierwszym razem się nie udało i za parę dni pozytywny test. Dlatego ja zazwyczaj nie gratuluję tym "nowym" staraczkom bo jak dla mnie osoba która zaszła w ciążę w pierwszym, drugim czy trzecim cyklu to nie jest typowa STARACZKA. Na początku starań wystarczy poprostu uprawiać seks. Bez żadnych obaw, tony leków czy monitoringów. Dla mnie taką naszą "staraczką" to jest osoba która z różnych powodów nie może zajść w ciążę przez X cykli i diagnozuje się, leczy... Jak chcecie to mnie za to zlinczujcie ale takie jest moje zdanie. Ja poprostu nie przywiązuje się do osób które są tu miesiąc i zaraz przechodzą na wątki dla mam bo im się udało bo wiem, że ja niestety zostanę tu na długo.
Ja tu jestem chyba od miesiaca, to 6 cykl starań i w pełni rozumiem że dla wielu z was to naprawdę niewiele, ale mimo to zostałam bardzo miło przyjęta, czuje wsparcie, można się tu pośmiać ale przede wszystkim to skarbnica wiedzy, zanim tu trafiłam nie wiedziałam nawet co to beta 🤣🤦‍♀️
Bardzo wam kibicuje i podziwiam ile przeszlyscie fizycznie i psychicznie. Myślę ze każdy myslacy człowiek wie, że relacje trzeba wypracować i nie oczekuje że się tu pojawi i nagle bedzie wielka przyjaźń 🙂
 
Mój to w sumie 5 albo 6 cykl starań dopiero, ale wiem że w marcu pęcherzyk nie pękł, w kwietniu nic wgl nie urósło, okazało się że mam Hashimoto, więc myślę, że mogę się nazywać (niestety) staraczką😅 najgorsze jest to, najbardziej mnie to za przeproszeniem rozpierrrrr jak mimo regulaminu forum, wpada tu typiara, któraś już z kolei "hej, mam dwie kreski ale nie wiem w sumie czy je mam czy mam fatemorgane" xD
 
To też nie jest tak że jak ktoś się stara mniej niż rok to jest mniej fajny a ktoś ponad rok wiec bardziej fajny. Nie ma granicy. Ale jak wpada ktoś 2 drugim cyklu I macha testem to tak słabo trochę... trochę nowych dziewczyn dołączyło ostatnio, z różnymi przyjściami i doświadczeniami, mam nadzieję że dadzą się poznać 😁
 
Mój to w sumie 5 albo 6 cykl starań dopiero, ale wiem że w marcu pęcherzyk nie pękł, w kwietniu nic wgl nie urósło, okazało się że mam Hashimoto, więc myślę, że mogę się nazywać (niestety) staraczką😅 najgorsze jest to, najbardziej mnie to za przeproszeniem rozpierrrrr jak mimo regulaminu forum, wpada tu typiara, któraś już z kolei "hej, mam dwie kreski ale nie wiem w sumie czy je mam czy mam fatemorgane" xD
Więcej niż jedna kreska to…
A) owca
B) lama
 
To też nie jest tak że jak ktoś się stara mniej niż rok to jest mniej fajny a ktoś ponad rok wiec bardziej fajny. Nie ma granicy. Ale jak wpada ktoś 2 drugim cyklu I macha testem to tak słabo trochę... trochę nowych dziewczyn dołączyło ostatnio, z różnymi przyjściami i doświadczeniami, mam nadzieję że dadzą się poznać 😁
Ej, a ja już jestem stara, nie? ;)
 
reklama
Mój to w sumie 5 albo 6 cykl starań dopiero, ale wiem że w marcu pęcherzyk nie pękł, w kwietniu nic wgl nie urósło, okazało się że mam Hashimoto, więc myślę, że mogę się nazywać (niestety) staraczką😅 najgorsze jest to, najbardziej mnie to za przeproszeniem rozpierrrrr jak mimo regulaminu forum, wpada tu typiara, któraś już z kolei "hej, mam dwie kreski ale nie wiem w sumie czy je mam czy mam fatemorgane" xD
To tak jak ja 6 cykl starań. Robiłaś już jakieś badania ?
 
Do góry