L
Ladycarooo
Gość
U mnie też wiedzą i nie pytają, jedynie z Mamą o tym otwarcie rozmawaim, jak potrzebuję się pożalić.Nie wiem czy łatwiej jest znosić niepowodzenia jak ma się dziecko czy tez nie, bo nie mam żadnego doświadczenia w tej kwestii, ale takie uwagi są nie na miejscu i bardzo bolą…
Szkoda ze tyle się o tym trąbi żeby ludzi nie pytac, przy okazji życzeń świątecznych czy urodzinowych nie życzyć dzieci, a bardzo duża cześć społeczeństwa dalej swoje.
Tłumacze sobie ze nie robi tego złośliwie ale czasem ciężko sobie to tak tlumaczyc…
U mnie w rodzinie wiedza i nikt nie pyta i jestem im za to ogromnie wdzięczna
Ja znoszę starania i niepowodzenia raczej dobrze. Czasem mam doły, ale ogóle nie zabiera mi to radości życia.