reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 2022

Ja jestem załamana...Byłam na monitoringu i w lewym jajniku dalej jest pecharzyk 19,5mm 😱 Ginekolog powiedziała, że gdyby nie pękł, to nie wzrosła by mi temperatura i się nie utrzymywała... Mówi, że moglo być tak, że doszło do zapłodnienia i ciałko żółte przekształciło się w ciałko żółte ciążowe (bo ciałko żółte ciążowe wygląda jak dojrzały pęcherzyk) - to w ogóle możliwe? Endometrium mam piękne, ginekolog nie mogla się nachwalić. Czyli wiem, że nic nie wiem... Muszę czekać i zobaczymy czy będzie z tego ciąża czy torbiel. U mnie jak zwykle jakieś anomalie... Płakać mi się chce...
Trzymam kciuki! Będziesz miała jakaś kontrolę jeszcze za kilka dni?
 
reklama
Trzymam kciuki! Będziesz miała jakaś kontrolę jeszcze za kilka dni?
nie, bo nie ma po co... Czekamy na rozwój wydarzeń... Jakoś nie jestem pozytywnie nastawiona, bo nie wiem, czy ufać tej doktor, czy nie... Byłam u niej tylko na usg drugi raz z pakietu, więc jej kompletnie nie znam... Szukam pocieszenia tu 😔
 
Po pierwsze 4 dpo to organizm nie wie jeszcze czy będzie ciąża. Po drugie ciałko żółte wygląda dokładnie tak samo w ciąży i nie wygląda jak ten pęcherzyk [emoji85]
A po trzecie to znalazła gdzies ciałko żółte?
Ja też byłam u takiej ginekolog co dla odmiany mi gratulowała pięknej owulacji, a potem okazało się że pomyliła ciałko żółte z Macica[emoji23]
Proponuję jednak konsultacje u kogoś innego i to ja bym poszła szybko żeby zestawić sobie to co mówi ona i ktoś inny
 
Ja jestem załamana...Byłam na monitoringu i w lewym jajniku dalej jest pecharzyk 19,5mm 😱 Ginekolog powiedziała, że gdyby nie pękł, to nie wzrosła by mi temperatura i się nie utrzymywała... Mówi, że moglo być tak, że doszło do zapłodnienia i ciałko żółte przekształciło się w ciałko żółte ciążowe (bo ciałko żółte ciążowe wygląda jak dojrzały pęcherzyk) - to w ogóle możliwe? Endometrium mam piękne, ginekolog nie mogla się nachwalić. Czyli wiem, że nic nie wiem... Muszę czekać i zobaczymy czy będzie z tego ciąża czy torbiel. U mnie jak zwykle jakieś anomalie... Płakać mi się chce...
Dla mnie to wygląda jak pęcherzyk, który jeszcze pęknie. Do torbieli mu jeszcze daleko. A to że temperatura Ci wzrosła to jeszcze nie przesądza owulacji... Dziwne, żeby lekarz na takiej postawie takie wnioski wyciągał.
 
Nie, bez zastrzyku- pęcherzyk sam pękł.
A czemu mowisz ze jak bez to może się jeszcze odbić?
No bo jakby to było po zastrzyku to mogą to być pozostałości zastrzyku. Skoro jest bez zastrzyku to może dopiero zaczyna rosnąć. Przecież to nie jest tak, że jednego dnia masz 0 a następnego 15 ;). Nie bardzo rozumiem czemu przekreślasz swoje szanse już.
 
Po pierwsze 4 dpo to organizm nie wie jeszcze czy będzie ciąża. Po drugie ciałko żółte wygląda dokładnie tak samo w ciąży i nie wygląda jak ten pęcherzyk [emoji85]
A po trzecie to znalazła gdzies ciałko żółte?
Ja też byłam u takiej ginekolog co dla odmiany mi gratulowała pięknej owulacji, a potem okazało się że pomyliła ciałko żółte z Macica[emoji23]
Proponuję jednak konsultacje u kogoś innego i to ja bym poszła szybko żeby zestawić sobie to co mówi ona i ktoś inny

Potwierdzam. Mój ginekolog zmierzył mi endo po owulacji na 5,5 (a przed było większe) i na drugi dzień inny zmierzył już na 12 co miało więcej sensu [emoji23]
 
Moja i męża rodzina, a nawet otoczenie biją wszelkie rekordy w życzeniu nam dziecka, robieniu aluzji i dopytywaniu. Gdybym za każdy ,,dzieciowy'' lub ciążowy tekst dostawała 10zł, to już bym mogła przyszłemu maleństwu fundusz zakładać 😂 Szczerze mówiąc nie przeszkadza mi to, cieszy mnie że nasze dziecko jest tak upragnione nie tylko przeze mnie i męża. Niech nam życzą i się dopatrują brzuszka, może się w końcu spełni. Gorzej natomiast znoszę jak kobiety w ciąży na filmach czy serialach mówią partnerom o ciąży.

A psychicznie ogólnie, słabo. Cała się trzęsę na myśl o najbliższym testowaniu, jestem często smutna, brak mi nadziei- a jeśli się pojawia to jest chwilowa.
Jestem z Tobą myślami, oby nam się niedługo udało 🧡😊
 
reklama
No bo jakby to było po zastrzyku to mogą to być pozostałości zastrzyku. Skoro jest bez zastrzyku to może dopiero zaczyna rosnąć. Przecież to nie jest tak, że jednego dnia masz 0 a następnego 15 ;). Nie bardzo rozumiem czemu przekreślasz swoje szanse już.
Bo miałam potwierdzona owulacje 21.01 i 20 czułam ból owulacyjny wiec mam 11dni po na pewno, a patrząc na wyniki dziewczyn w tym czasie to powinna być wyższa gdyby się udało :(
I z labo tez jest zakres ze do 5 brak ciąży.
Nie znam się, tak jak pisałam zawsze miałam betę <0,1 i wtedy nie miałam złudzeń…
 
Do góry