reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki 2022

Mam dokładnie tak samo ale teraz został mi jeden więc obiecałam sobie, że najwcześniej zrobię test 10.01. @ planowo 9.01. Ciekawe jak to wyjdzie bo już się niecierpliwie i oczywiście doszukuję się objawów bo podwyższona temperatura, kłucie w podbrzusza itp.
Trzymam kciuki. Ja testuję jutro, ale już czuję że nic z tego, bo brzuch już mocno boli no i test sprzed 2 dni biały jak ściana. No cóż, jedziemy dalej z tym koksem i drożność przede mną ✌️
 
reklama
W dalszym ciągu jesteś za krótko po owulacji żeby mieć objawy ciąży.
Ale! Jeśli są objawy ciążowe to znaczy, że jest już w organizmie hormon betahcg więc spokojnie wykryjesz go domowym testem.
Bulgotanie to zazwyczaj objaw niestrawności[emoji6] jeśli Cię to niepokoi umów się do gastrologa
Hej dziewczyny. Piszę bo sie martwię a wiem ze jesteście tutaj doświadczone i wiecie z pewnością wiecej niz ja. Jestem dziś w 24 dniu cyklu, okres przewidywany na 32d. Od około 3 dni pobolewa mnie w podbrzuszu jak na okres. Jest to specyficzny ból, jakby macicy. Czasem klucie ale w większości ból ćmiący, doslownie jak miewam dzień przed okresem. Myślałam ze dostane okres 10 dni wcześniej, ale cisza. Bulgocze mi caly czas tam, tez jak przed okresem. (nie sa to jelita bo czuje to w tym miejscu, gdzie na okres muli brzuch na dole) Znam swoj organizm i obserwuję od lat i takie objawy bulgotania czy bólu podbrzusza mam na dzień przed miesiaczka ale nie az tak wcześnie jak teraz. Przeważnie przed okresem dzien przed poboli mnie tak z 3h i potem okres - ale nigdy przez kilka dni. Któraś z Was tez tak miala? Nie chce schizować, bo są momenty że jest lepiej i nie jest to az tak przeszkadzające.. Ale sa też momenty ze zakluje mocniej. Nie ukrywam że troche sie martwię ze cos jest nie tak [emoji848] Miałyście tak? Tak na okres tyle dni wczesniej? [emoji43]
 
Wlasnie przeczytalam twoja historie.... jestes silną babeczką.
Dwie ciaze pozamaciczne i wciąż sie nie poddajesz. Te moje smuteczki w nieudane cykle to przy takich historiach betka.
dziekuje kochana🥰🥰🥰 nie jest łatwo, strach przed kolejna ciaza pozamaciczna jest paralizujacy ale staram się o tym nie myśleć, ciężko uwierzyć że kolejna ciaza bedzie prawidłowa ale mam nadzieje ze juz limit pecha wyczerpaliśmy 💚
 
Wiesz, ja nawet nie naciskam na objawy ciąży bo nie chce potem sie zawieźć jak dostane okres.. Ale szczerze mnie to martwi. Nie mialam tak wcześniej i to co nowe, to wydaje sie straszniejsze niz to co znamy. Bulgocze mi typowo jakby " w macicy" - takie bukgotanie mam na kilka godzin przed okresem - stąd obawy ze te bulgotanie moze wskazywać na wczesniejszy okres. Jesli tak miewacie i to norma to troche mi lżej, bo nie wiedzialam ze moze tak boleć podbrzusze tak wcześnie 😬
Ja to w ogóle odkąd zaczęłam obserwować mój organizm bardziej, to przez cały cykl mam wrażenie, że zdarzają mi się raz na jakiś czas bole przypominające te poprzedzające okres. Ale tak sobie myślę, że przecież w tej macicy ciągle coś się dzieje, nie tylko przed okresem, więc póki badania są dobre to się nie niepokoję.
 
Faktycznie, masz racje póki badania są w porządku nie powinnam sobie dobierać do głowy. Jedyny też lęk to ze "ciąża pozamaciczna" ale przy takiej sa silniejsze bóle? Nie wchłaniam sie w artykuły zeby sama siebie nie nakręcać więc nie wiem jaka jest różnica. Uspokoiłaś mnie. Masz racje, ciagle coś tam sie dzieje a moze nie zawsze na to zwracamy uwagę
O to właśnie chodzi. Czasem też możemy tym ciągłym myśleniem chyba coś 'wywołać' xD ja np co miesiąc sobie myślę o plamieniu 'implantacyjnym' i co miesiąc je mam (oczywiście w ciąży nigdy nie byłam). A jak w grudniu nie myślałam o tym po owulacji to jakoś się nie pojawiło :D
 
Co to znaczy, ze lekarz po wyglądzie nie założył tego problemu? 🤔🤔
polecając mi miovelię 😂 To była odpowiedź na post, że nie tylko jest polecana przy pcos, ale też przy insuliooporności. Kamilad napisała (cytuję) (...) że jak lekarz coś poleca konkretnej osobie to chyba nie bez powodu (...) to się zaśmiałam, że insuliooporności też nie mam, więc na to też mi lekarz nie polecił. Kurde nie wiem jak to wytłumaczyć... Chodziło mi o to, że miovelię poleca się przy insuliooporności, a ja tego nie mam zdiagnozowanego, więc patrząc na mnie i nie widząc wyników (których jeszcze nie zrobiłam i lekarz mi ich nawet nie zalecił) nie założył z góry, że ją mam 🤣 To bardziej w odwrotną stronę 😝 Że to lekarz, a nie znachor 😂
 
reklama
Wiesz, ja nawet nie naciskam na objawy ciąży bo nie chce potem sie zawieźć jak dostane okres.. Ale szczerze mnie to martwi. Nie mialam tak wcześniej i to co nowe, to wydaje sie straszniejsze niz to co znamy. Bulgocze mi typowo jakby " w macicy" - takie bukgotanie mam na kilka godzin przed okresem - stąd obawy ze te bulgotanie moze wskazywać na wczesniejszy okres. Jesli tak miewacie i to norma to troche mi lżej, bo nie wiedzialam ze moze tak boleć podbrzusze tak wcześnie 😬
Ja tak nie miewam. Nigdy nie mialam bulgotania w macicy 🤷🏽‍♀️ jeżeli to jest cos nowego dla Ciebie to może umów się do ginekologa niech rzuci okiem tam w środku
 
Do góry