reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2022

ja nienawidzę wszelkich specyfików, które rozrabia się z wodą i pije... Tabletki każde Ci połknę, ale jak mam coś pić to klękajcie narody 😂 Nawet theraflu przy przeziębieniu nie kupuję, bo to strata pieniędzy dla mnie 🤣 Dlatego chyba podświadomie odrzucam miovelię 😝
Hahahha ja nie wiem jakim konkretnie suplem jest miovella bo nie mieszkam w Polsce. Ja mam akurat teraz w tabletkach. Miałam tez wcześniej do picia i był na szczęście bez smaku z melatonina po ktorej spało mi sie cudownie wiec pewnie do tego wroce. Te wszystkie smakowe mają cukier wiec tez do mnie nie przemawiają 😀
 
reklama
Ja piję Miovelię, która też w składzie ma Mio-inozytol już od roku i u mnie spowodowała skrócenie cyklu :) nie wiem czy konkretnie ten składnik, ale z 30 dni mam 27-28 dniowe cykle. Przy tym mocniej czuje "pracę" jajników, przed nie miałam czegoś takiego. Szczególnie w okresie owulacyjnym.
Może faktycznie jajniki zaczęły pracować i dlatego cały czas boli niemniej jednak mam nadzieję że to minie bo czuje się jakbym ciągle miała @ 🙈
 
ja nienawidzę wszelkich specyfików, które rozrabia się z wodą i pije... Tabletki każde Ci połknę, ale jak mam coś pić to klękajcie narody 😂 Nawet theraflu przy przeziębieniu nie kupuję, bo to strata pieniędzy dla mnie 🤣 Dlatego chyba podświadomie odrzucam miovelię 😝
Mam tak ja ty więc zamiast robić magiczne mieszanki już pół roku wcinam ovarin 😉
 
Mam pytanie, które nachodzi mnie regularnie co jakiś czas 🙉

Czy są tu dziewczyny po ciąży pozamacicznej, poronionej samoistnie, które wiedzą, że mają jeden jajowod niedrożny?
Czy lekarz pozwolił Wam się starać bez względu na to po której stronie jest owulacja, czy wstrzymać jak owu jest po niedroznej?

Już pytałam na wątku w węższym gronie, ale może ktoś jeszcze ma podobną sytuację i się wypowie, bo ja za każdym razem jak czuję ból owu po niedroznej stronie to wpadam w panikę czy aby na pewno próbować 🙉🙉🙉
 
Mam pytanie, które nachodzi mnie regularnie co jakiś czas 🙉

Czy są tu dziewczyny po ciąży pozamacicznej, poronionej samoistnie, które wiedzą, że mają jeden jajowod niedrożny?
Czy lekarz pozwolił Wam się starać bez względu na to po której stronie jest owulacja, czy wstrzymać jak owu jest po niedroznej?

Już pytałam na wątku w węższym gronie, ale może ktoś jeszcze ma podobną sytuację i się wypowie, bo ja za każdym razem jak czuję ból owu po niedroznej stronie to wpadam w panikę czy aby na pewno próbować 🙉🙉🙉
ja mam już tylko jeden ( mam nadzieje🙄🙄) I większość lekarzy mowi ze nie ma znaczenia po której stronie jest owulacja bo przechwytywanie jajeczka jest bardzo częste. Na ostatniej wizycie tez o to zapytalam, czy mam szansę tylko z prawej strony. U mnie już raz jajowod przechwycił nie po swojej stronie i właśnie wtedy była ciaza pozamaciczna w jajowodzie.
 
ja mam już tylko jeden ( mam nadzieje🙄🙄) I większość lekarzy mowi ze nie ma znaczenia po której stronie jest owulacja bo przechwytywanie jajeczka jest bardzo częste. Na ostatniej wizycie tez o to zapytalam, czy mam szansę tylko z prawej strony. U mnie już raz jajowod przechwycił nie po swojej stronie i właśnie wtedy była ciaza pozamaciczna w jajowodzie.
pamiętam Twoją historię :C dlatego postępuje raczej na zasadzie, ze co ma być to i tak będzie... ale trochę się obawiam.
 
ja mam już tylko jeden ( mam nadzieje🙄🙄) I większość lekarzy mowi ze nie ma znaczenia po której stronie jest owulacja bo przechwytywanie jajeczka jest bardzo częste. Na ostatniej wizycie tez o to zapytalam, czy mam szansę tylko z prawej strony. U mnie już raz jajowod przechwycił nie po swojej stronie i właśnie wtedy była ciaza pozamaciczna w jajowodzie.
Wlasnie przeczytalam twoja historie.... jestes silną babeczką.
Dwie ciaze pozamaciczne i wciąż sie nie poddajesz. Te moje smuteczki w nieudane cykle to przy takich historiach betka.
 
Dziewczyny jak testujecie? W sensie co cykl przed @ czy w dzien spodziewanej miesiączki. Czy raczej spontanicznie. Ja wczesniej roznie. A teraz od kilku cykli tak na dwa dni przed @ bo juz jestem strasznie niecierpliwa. I zastanawiam sie na ile to realne jest zeby przed @ wyszla.
 
reklama
Do góry