reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2022

Grudzień taki jest. Ja zawsze w grudniu na pełnych obrotach a w styczniu jestem chora przez 3 tygodnie, bo organizm ma dość :(
Ja wstaje jutro o 4:45 i ruszam na izbę. Stresa mam, że szok... Czy będzie bolało i co mi w ogóle powiedzą....
No to fakt. Człowiek cały czas w biegu. Potrzebuje resetu.
Ps. Trzymam kciuki. Będzie dobrze!
 
reklama
Cześć dziewczyny, mnie tez niestety choroba rozłożyła na łopatki, nie pamietam kiedy się tak źle czułam 🤒🤧 w zestawie z temperaturą, kaszlem i gilem po pas straciłam węch i niemal całkowicie smak, zrobiłam test na covid ale na szczęście negatywny, więc pozostaje mi tylko czekać aż minie 🤷🏻‍♀️
Szczerze mówiąc grudzień rozczarował mnie na maksa nieudanym cyklem i miałam styczeń odpuścić bo czuję, ze tracę cały zapał, ale pomyślałam, ze skoro wszyscy mówią, ze trzy cykle po hsg są kluczowe to nie mogę sobie pozwolić na utratę kolejnej szansy… zatem od wczoraj znów jestem na aromku, krwawienie po mału sie kończy i niech się dzieje co chce ;)
Kurde zaczynam się zastanawiać czy czekać ten jeden cykl po biochemie czy już od razu brać się do roboty... Jakoś brakuje mi cierpliwości żeby miesiąc czekać 😩 myślicie że ten cykl może mieć normalnie owulację i próbować czy lepiej poczekać do następnego cyklu żeby się wszystko unormowało? Bety nie sprawdzalam z krwi, jedynie testy sikane to już tydzień temu nie pokazywały ciąży, a dzisiaj teoretycznie 12 dzień cyklu jeżeli liczyć od dnia krwawienia
Ja bym nie czekała jeśli tylko beta spadła do 0 🤷🏻‍♀️ W roku mamy jedynie 12 szans na powodzenie. Jak już wyżej pisałam, ja nie mogę sobie pozwolić na utratę którejkolwiek, wiec jeśli i Tobie się „spieszy” to nie czekaj ;)
 
Mam do Was może głupie pytanie, czy zdarzą się wam przed samym okresem że najpierw macie plamienia, które po dniu czy dwóch rozkręca się w okres?

Mam tak od urodzenia córki i teraz tak sobie myślę czy to może być normalne.

Do tej pory jakoś się tym nie przejmowałam, po nowym roku planuję wizytę u gina to go zapytam ale chciałbym poznać wasze zdanie.
Ja tak mam od ponad roku a w badaniach nie widać żadnej przyczyny tego ☺️ mimo takich plamien w ciążę zaszłam również
 
Dziś rozkręcił mi się okres i testuję podpaski wielorazowe. Zobaczymy czy to będzie jednookresowa przygoda czy polubimy się na dłużej
 
reklama
Hej Dziewczyny :) witam się po dłuuuugiej przerwie :) u mnie po staremu, II jak nie było, tak nie ma 😢
starałam się nie zaglądać na forum, żeby się dodatkowo nie nakręcać.. ale bez Waszej wiedzy sobie nie poradzę :)
Podpowiedzcie co powinno zostać wykonane w pierwszej kolejności: monitoring czy drożność (badania nasienia i hormonalne już chyba wszystkie mamy i jest w porządku). Mam wątpliwości co do mojej gin (jeszcze nie byliśmy w klinice, chciałam ogarnąć tyle ile się da w ramach pakietu medycznego).
 
Do góry