Staraczki 2022

[pluto_nova]

Wniosek jeden: sprzedać wszystko, zacząć chlać, przestać dbać o siebiezwynajmować jakąś ruderę z robakami i zaciążymy raz dwa Ja pierwsze dziecko urodziłam w wieku 18 lat w liceum, a drugie na drugim roku studiów, więc coś w tym jest... Trzeciego się dorobić nie mogę, bo jest zbyt stabilnie Trzeba Nam kłód pod nogi

 

[Cookie Cookie]

A partnert badał nasienie?

On ma już dwoje dzieci z pierwszą żoną, więc przyjmuję, że z nim jest ok, chyba że też z wiekiem mu się pogorszyło, bo jednak faceci się też starzeją, a nie tylko kobiety jak to mówią.
Bezdzietno lambadziarskie życie

 

[Ladycarooo]

Wniosek jeden: sprzedać wszystko, zacząć chlać, przestać dbać o siebiezwynajmować jakąś ruderę z robakami i zaciążymy raz dwa Ja pierwsze dziecko urodziłam w wieku 18 lat w liceum, a drugie na drugim roku studiów, więc coś w tym jest... Trzeciego się dorobić nie mogę, bo jest zbyt stabilnie Trzeba Nam kłód pod nogi

Przepraszam, ze spytam, jak nie chcesz nie odpowiadaj. Pierwsze dziecko było planowane?

 

[Ladycarooo]

On ma już dwoje dzieci z pierwszą żoną, więc przyjmuję, że z nim jest ok, chyba że też z wiekiem mu się pogorszyło, bo jednak faceci się też starzeją, a nie tylko kobiety jak to mówią.
Bezdzietno lambadziarskie życie

Wiesz, znam przypadki, że faceci mają dzieci a potem wyniki poszły w dół. Moim zdaniem warto zbadać, ale to tylko moje zdanie. Obiło mi się o uszy, że duża fragmentacja DNA może mieć związek z poronieniami. Ale nie wiem czy to prawda, nie weryfikowałam.

 

[Karooola28]

no ja np przez 21 miesięcy nigdy, przenigdy nie mialam nawet kawałka ciąży, jakiejś osranej bety chociaż z 6. Wiem, że tracenie ciąży skutkuje tym samym - brakiem dziecka, ale tak bardzo bym chciała wiedzieć, ze coś jednak może zaskoczyć... a tu nic

no ja np przez 21 miesięcy nigdy, przenigdy nie mialam nawet kawałka ciąży, jakiejś osranej bety chociaż z 6. Wiem, że tracenie ciąży skutkuje tym samym - brakiem dziecka, ale tak bardzo bym chciała wiedzieć, ze coś jednak może zaskoczyć... a tu nic

jak ja Cię dobrze rozumiem nawet nie wiesz jak bardzo
Dwóch partnerów, oboje mają dzieci a ja nie mogę zaskoczyć, nigdy dwóch kresek na teście i żadnej diagnozy potwierdzonej
Ale walczymy dalej
Ja aktualnie z jelitówką i okresem

 

[Cookie Cookie]

Wiesz, znam przypadki, że faceci mają dzieci a potem wyniki poszły w dół. Moim zdaniem warto zbadać, ale to tylko moje zdanie. Obiło mi się o uszy, że duża fragmentacja DNA może mieć związek z poronieniami. Ale nie wiem czy to prawda, nie weryfikowałam.

Biorę pod uwagę, że to może być równie dobrze po jego stronie, a może raz po mojej, raz po jego. Wszystko możliwe.

 

[Karooola28]

Czaje. No badania zawsze warto zrobić. Wkurw mnie bierze, jak myślę, ze dziewczyny zachodzą w ciaże nigdy nawet nie wiedząc jakie mają tsh. Nie badają proga 7 dni po, nie wywalają na monitoringi, dorżność, badania nasienia. Po prostu seks - dziecko. No nie mogę, właśnie mam 3 dzień okresu i po prostu mam tyle złości w sobie.

Kurde czytam Twoje wpisy i jak moje
Ja tez mam na to takie nerwy…
Jak widzę w tych patologicznych rodzinach po kilkanaście dzieci i wysiadywanie z piwem i fajurami od rana na ławce to mnie skręca stary ją dotknie i ona w ciszy a człowiek się stara dba i co miesiąc to samo- wielkie rozczarowanie

 

[Cookie Cookie]

Rzeczywiście poczytałam o tej defragmentacji i jest tam mowa o wieku faceta powyżej 40 lat, nawet gdy wcześniej mieli dzieci. On jeszcze nie skończył 40tki ale to pewnie okres umowny. Czyli nawracające poronienia mogą mieć źródło w plemnikach. Dzięki za info, trochę to zmienia pogląd na sytuację.

 

[Ladycarooo]

Kurde czytam Twoje wpisy i jak moje
Ja tez mam na to takie nerwy…
Jak widzę w tych patologicznych rodzinach po kilkanaście dzieci i wysiadywanie z piwem i fajurami od rana na ławce to mnie skręca stary ją dotknie i ona w ciszy a człowiek się stara dba i co miesiąc to samo- wielkie rozczarowanie

No dokładnie. Eh. co za życie.

 

[Ladycarooo]

Rzeczywiście poczytałam o tej defragmentacji i jest tam mowa o wieku faceta powyżej 40 lat, nawet gdy wcześniej mieli dzieci. On jeszcze nie skończył 40tki ale to pewnie okres umowny. Czyli nawracające poronienia mogą mieć źródło w plemnikach. Dzięki za info, trochę to zmienia pogląd na sytuację.

Moze i wiek jest cynnikiem "srzyjającym" fragmentacji, ale znam też przypadki, gdzie podstawowe badania są w normie, a fragmentacja leży. Nie wiem, może ja się te tak przejmuje i zagłębiam bo u nas wlaśnie w plemnikach jest problem.
Jak mi kiedyś ktoś jeszcze powie, ze czynnik męski jest łatwy, to w mordę dam.