L
Ladycarooo
Gość
Ja z kolei zweryfikowałam moje postanowienie, żeby nie testować przed okresem i zmieniłam zdanie: będę testować przed xD Bo już widzę, jak się będę nakręcać i doszukiwać objawów, a jak bede dzien po dniu oglądac negatywy to mój zapała bedzie na takim samym słabym poziomiepodbijam stawkę! Wymyśliłam, że będziemy się bzykać jak stary będzie chciał, ja będę siedzieć cicho jak myszka, a on wie tylko kiedy mam okres - na innych fazach cyklu się nie zna (jedynie potrafi stwierdzić kiedy jest bardziej mokro ). I się nie złamię! Zobaczycie!