Staraczki 2022

[zaz208622]

Owszem jak ktoś będzie 5 dni po stosunku udowadniał, że ma pozytywny test bo jak nałoży 54 filtry i zrobi negatyw to widać pod słońce, to tak. Powiem mu, że to niemożliwe.
Każdy testuje kiedy chce, ale nakręcanie się i psychoza nigdy na tym wątku nie była miłe widziana [emoji2272]
Czym innym jest zrobienie testu i czekanie dalej na wyniki kolejnego dnia, a czym innym wrzucanie wszędzie zdjęć negatywnych testów żeby tylko ktokolwiek powiedział, że coś widzi.
Czego zresztą nie rozumiem bo to, że Krystyna z netu powie, że pozytywny albo negatywny to ani ciąży nie da ani nie zabierze [emoji2272]

Wiecie co mnie cieszy? Że mozna z wami poprzeżywać ten czas do okresu u mnie (5 lub 9 dni) zrobic test i to napisac bez poczucia, ze zostanie sie tu obśmianym z poparciem naukowych tresci, kiedy nalezy wykonac test i bez wysyłania odrazu na betę. Bo na forum jak sie wpisze cokolwiek o tescie przed terminem @ to nawet te, ktore mają bardzo slaba kreseczke na pierwszy rzut oka, maja napisane ze negatyw i odrazu tekst ,, nic nie widać idz na betę " " po co test" " nie umiecie czytac instrukcji" " po co tracic pieniądze na testy"...itp itd a powiem Wam ze ja mieszkalam w takiej miejscowości, gdzie kazdy kazdego znał i gdybym bez pewności z testu poszla na taka bete zaraz pół miesciny by wiedziało, a po co sie tlumaczyc innym, skoro najpierw chce sie potwierdzić ... i nawet jesli robi sie testy codziennie przez 5 dni to jest kazdej z nas indywidualna sprawa. Tak jak karmienie dziecka nocą, piersia czy butelką, czy narodziny dziecka naturalnie czy cc, kazda decyduje sama i nie powinno sie jej atakować. Niestety na tym forum bardzo często to obserwuje. Jesli zanudzilam to przepraszam. Tak mnie naszlo na wywody.[emoji16][emoji85]

 

[guest-1680456925]

Tak z tym sie zgadzam, często się zdarza, że wrzucane są testy po czasie bo wyszła jakas szara ledwo widoczna linia i zapewne jest to taka fabryczna kreska. Ale czasami zdarzylo sie ze byla jasna kreseczka a panie pisaly negatyw, po czym dziewczyna za 2 czy 3 dni mowila beta wskazuje ciążę i o. Mi samej wyszla na pinku taka fabryczna kreska, za to na kolejnych nawet po czasie ich nie ma, a czasami po wyschnięciu widac ze to mocz zatrzymał sie równo i mozna odniesc wrażenie ze to ta 2 kreska

 

[guest-1680456925]

A co myslicie o pinku kasetkowym, jest wiarygodny? Faktycznie ten z napisem superczuły 10ml wychwytuje poziom hormonu czy ze swojej strony polecacie inny test?

 

[MPAnia]

A co myslicie o pinku kasetkowym, jest wiarygodny? Faktycznie ten z napisem superczuły 10ml wychwytuje poziom hormonu czy ze swojej strony polecacie inny test?

Ja słyszałam często że w tym samym dniu robiony pink i inny test się różnią kreskami,że na pinku bardzo blada wychodzi a na bobotest bodajże dużo ciemniejsza sama robiłam pinkiem w dniu @ i też miałam bladziutką. Teraz kupuję testeo z allegro bo nie ma żadnych sztucznych cieni ani kresek nawet kilka godzin po a wg opinii jest czuły i nawet w 10dpo wykrywa

 

[hachette]

A co myslicie o pinku kasetkowym, jest wiarygodny? Faktycznie ten z napisem superczuły 10ml wychwytuje poziom hormonu czy ze swojej strony polecacie inny test?

Mnie pink nigdy nie oszukał, uporczywie i stale pokazuje brak ciąży nie zdarzyło mi się, żeby pokazał cień czy coś w tym stylu mimo braku ciąży. W druga stronę (fałszywie negatywny) nie wiem, bo w ciąży nie jestem

 

[zaz208622]

Potwierdzam, zamówiłam duża paczkę testeo z allegro i jestem zadowolona.
Kupiłam i strumieniowe i kasetowe, póki co testowałam strumieniowy i jest super.
Szybko się wybarwil, żadnej niejasności. Jak sprawdzą mi się ich owulaki to będę miała nowego ulubionego sprzedawcę [emoji16]

Ja słyszałam często że w tym samym dniu robiony pink i inny test się różnią kreskami,że na pinku bardzo blada wychodzi a na bobotest bodajże dużo ciemniejsza [emoji2368] sama robiłam pinkiem w dniu @ i też miałam bladziutką. Teraz kupuję testeo z allegro bo nie ma żadnych sztucznych cieni ani kresek nawet kilka godzin po a wg opinii jest czuły i nawet w 10dpo wykrywa

 

[MPAnia]

Potwierdzam, zamówiłam duża paczkę testeo z allegro i jestem zadowolona.
Kupiłam i strumieniowe i kasetowe, póki co testowałam strumieniowy i jest super.
Szybko się wybarwil, żadnej niejasności. Jak sprawdzą mi się ich owulaki to będę miała nowego ulubionego sprzedawcę [emoji16]

No ja jak zobaczyłam na tych ich owulakach że 10 min trzeba czekać na wynik to sobie darowałam 'Jestę niecierpliwcę' DL mają 5 min to połowa

 

[zaz208622]

Nigdy nie patrzylam ile producent każe czekać [emoji23][emoji28]
Nawet nie wiedziałam, że to piszą.
Muszę to sama wypróbować. Do tej pory większość wybarwiała mi się koszmarnie długo.

No ja jak zobaczyłam na tych ich owulakach że 10 min trzeba czekać na wynik to sobie darowałam [emoji23] 'Jestę niecierpliwcę' [emoji23][emoji23] DL mają 5 min to połowa

 

[zaz208622]

Az se zaraz zrobię z ciekawości [emoji23][emoji23][emoji23]

 

[pluto_nova]

A co myslicie o pinku kasetkowym, jest wiarygodny? Faktycznie ten z napisem superczuły 10ml wychwytuje poziom hormonu czy ze swojej strony polecacie inny test?

mi pink superczuły 10, ale strumieniowy pokazał bladziocha przy becie 13, więc wyłapuje Nie oszukał mnie ani razu, biel wręcz razi po oczach