reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2022

ja to miałam wszystkie symptomy owulacji testy, ból brzucha zajebiscie mocny, skok temperatury a tu cyk nie ma owulacji
Ja miałam tak co miesiąc a w tym miesiącu gdyby nie usg I progesteron to bym nie wiedziała, że była bo zero objawów chociaż w cyklach bezowulacyjnych miałam nawet bóle jajników. 😅
 
reklama
Dziewczyny trzymajcie mnie 😂 dzisiaj rano robię test no bo przecież a nuż tam coś ujrzę i jest! Druga kreska! Cień, ale jest! Ciśnienie 1000, biegnę do kuchni żeby spojrzeć w lepszym świetle i nic nie ma, cień to był, owszem, ale padał ze sznurka z rolety w oknie 😂😂😂 aż usiadłam ze śmiechu 😀zawał serca !
Dziewczyny trzymajcie mnie 😂 dzisiaj rano robię test no bo przecież a nuż tam coś ujrzę i jest! Druga kreska! Cień, ale jest! Ciśnienie 1000, biegnę do kuchni żeby spojrzeć w lepszym świetle i nic nie ma, cień to był, owszem, ale padał ze sznurka z rolety w oknie 😂😂😂 aż usiadłam ze śmiechu 😀
Zawał serca 😂😂
 
Tak się zdarza. Ja przy pcos tez miałam testy niby pozytywne, prog potencjalnie wskazywał ze owulacja się odbyła a na usg ani śladu po owulce ;) dlatego warto zawsze sprawdzić na usg co się dzieje dla potwiedzenia :)

Nooooo mi się zdarzyło na usg mieć potwierdzona owu, której nie było a później cykl bezowulacyjny, w którym jednak owu była [emoji16] tylko ciąża da nam 100% pewności [emoji85][emoji23]

Przypomnę tylko ze testy owulacyjne wskazują bezpośrednio wzrost poziomu LH, nie na owulacje. Owulacje one prognozują jedynie pośrednio. Nie wszystkim niestety się sprawdzają.
 
Nic odkrywczego, poprostu sprzeciwiłam się ginekologom którzy dawali duphaston itp i kazali się ograniczyć do podstawowych witamin i w tym cyklu zaczęłam się starać bez żadnych "pomocy " od ginekologów za to z dużą ilością witamin.
Brałam NeomagForte D3 (Magnez, B6 i D3) , Prenacaps multi 1+ DHA z tej samej firmy (to biorę od dawna), do tego dodatkowo dużo witaminy C (biorę żelazo na receptę więc u mnie to wskazane aby brać Wit C- biorę łącznie 400mg) przez pierwsze 2 tygodnie cyklu brałam Olej z wiesiołka ale to bardziej na śluz.
Więc reasumując sporo magnezu, wit. B6, wit. C, wit. D + inne witaminy w mniejszych dawkach No i oczywiście w miarę zdrowa dieta żeby dostarczać witaminy też z jedzenia.
Na mnie to podziałało i nie zaszkodziło. 🤷‍♀️
To jest właśnie moja strategia na następny cykl - odkładam niepokalanka i ashwagande, zostawiam tylko Wit D i omega3 i.kwas foliowy i dorzucam wiesiołka (tego jeszcze nie probowałam) w sobotę powinnam dostac okres wiec wiesiołek juz zamówiony 😄
 
To jest właśnie moja strategia na następny cykl - odkładam niepokalanka i ashwagande, zostawiam tylko Wit D i omega3 i.kwas foliowy i dorzucam wiesiołka (tego jeszcze nie probowałam) w sobotę powinnam dostac okres wiec wiesiołek juz zamówiony 😄
ja to niedługo zacznę pic butelkami olej Żeby tylko zwiększył śluz 😹
 
reklama
Nooooo mi się zdarzyło na usg mieć potwierdzona owu, której nie było a później cykl bezowulacyjny, w którym jednak owu była [emoji16] tylko ciąża da nam 100% pewności [emoji85][emoji23]

Przypomnę tylko ze testy owulacyjne wskazują bezpośrednio wzrost poziomu LH, nie na owulacje. Owulacje one prognozują jedynie pośrednio. Nie wszystkim niestety się sprawdzają.
a skąd wiedziałaś ze owu była skoro gin Ci powiedział zE jej nie było ??
 
Do góry