Nie oceniam, bo mam za sobą narazie pierwsza wizytę, dziś robiliśmy badanie nasienia i czekam na okres, żeby przyjść na następna wizytę
ale nie spodziewam się cudów, wiec jakkolwiek nie będzie, to przynajmniej pare złotych zostaje na ewentualne dalsze plany prywatnie. Zaszkodzić nie zaszkodzi, na nic innego narazie nie mam siły
Wiem, ze cześć tych klinik (albo i wszystkie?) robi iui i nas na dzień dobry zapytali w wywiadzie czy dopuszczamy wspomaganie.
Jesli nie masz tych badań, które oni potrzebują na dzień dobry, to prawdopodobnie dostaniesz skierowanie na ich wykonanie, przynajmniej u mnie są takie procedury.
Powodzenia