reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2022

reklama
No właśnie tak myślałam, ale na poprzednim forum dziewczyny mnie wyśmiały, mówiły że kłamie ( a ja tylko pisałam to co lekarz mi mówił). I już sama nie wiem co mam robić.
Lepiej zeby plemniki czekały na miejscu az peknie komorka. One żyją dłużej. Wiec ja bym działała i dzisiaj i przez weekend ;)
 
Cześć dziewczyny,
mam nadzieję, że to dobry wątek na to pytanie :) Zastanawiam się, jakie jest wasze doświadczenie z objawami implantacji innymi niż plamienie. Co książka to inny opis, jedni piszą, że nic nie czuć i wszelkie mdłości/bóle/niedogodności to tylko działanie umysłu chcącej zajść, inni z kolei uważają, że organizm jak najbardziej może dać znać, że coś się dzieje. Co sądziciw porłl

Cześć dziewczyny,
mam nadzieję, że to dobry wątek na to pytanie :) Zastanawiam się, jakie jest wasze doświadczenie z objawami implantacji innymi niż plamienie. Co książka to inny opis, jedni piszą, że nic nie czuć i wszelkie mdłości/bóle/niedogodności to tylko działanie umysłu chcącej zajść, inni z kolei uważają, że organizm jak najbardziej może dać znać, że coś się dzieje. Co sądzicie?
Ja w maju 2020 zaszłam w ciążę, nie miałam żadnych objawów, jeśli chodzi o plamienie implantacyjne to kilka dni przed okresem na majtkach miałam jakieś plamienie brązowe, ale mała ilość, nie wiem czy to akurat było to plamienie, potem czekałam na okres ale nie przychodził ... Dopiero 3 dni po spóźnionej małpie zrobiłam test i byl pozytywny. A objawy doszły później....
 
Dopiero przeczytałam opis... Więc jestem Milena, mam 29lat, mam synka 18msc który urodził się w 37 TC mimo że nikt nie dawał na to szans!!! od 6msc staramy się o drugiego bobasa, ale niestety los rzuca nam kłody pod nogi i jakoś się nie udaje, ale nie poddajemy się!!! Poprzednio staraliśmy się duzo dłużej!

Jeśli uda mi się zajść w tym cyklu to bardzo Was przepraszam, że tak dołączyłam w niefajny sposób. Ale w to że się uda to wątpię, mam tyłozgięcie macicy, przez co mam trudności w zajściu w ciążę. Na razie tylko taka diagnozę postawił lekarz. Nie badaliśmy nasienia, podobno nie ma co panikować i dopiero po roku starań się przebadać. Bardzo mi miło że do Was dołączyłam.
Każdej życzę powodzenia 🤞⏸️💪 postaram się przeczytać historię każdej z Was ale potrzebuje trochę czasu 🙂
 
Dopiero przeczytałam opis... Więc jestem Milena, mam 29lat, mam synka 18msc który urodził się w 37 TC mimo że nikt nie dawał na to szans!!! od 6msc staramy się o drugiego bobasa, ale niestety los rzuca nam kłody pod nogi i jakoś się nie udaje, ale nie poddajemy się!!! Poprzednio staraliśmy się duzo dłużej!

Jeśli uda mi się zajść w tym cyklu to bardzo Was przepraszam, że tak dołączyłam w niefajny sposób. Ale w to że się uda to wątpię, mam tyłozgięcie macicy, przez co mam trudności w zajściu w ciążę. Na razie tylko taka diagnozę postawił lekarz. Nie badaliśmy nasienia, podobno nie ma co panikować i dopiero po roku starań się przebadać. Bardzo mi miło że do Was dołączyłam.
Każdej życzę powodzenia 🤞⏸️💪 postaram się przeczytać historię każdej z Was ale potrzebuje trochę czasu 🙂
Hej! Też mam tyłozgięcie i też nie mogę zajść, ale nie sądzę by to było właśnie problemem. Warto zacząć od podstawowej diagnostyki z krwi hormony i TSH. Gdzieś tu na grupie krąży lista bądź ktoś miałby do podesłania ☺️
 
Hej! Też mam tyłozgięcie i też nie mogę zajść, ale nie sądzę by to było właśnie problemem. Warto zacząć od podstawowej diagnostyki z krwi hormony i TSH. Gdzieś tu na grupie krąży lista bądź ktoś miałby do podesłania ☺️
 

Załączniki

  • Badania plodnosc (1).jpg
    Badania plodnosc (1).jpg
    172,1 KB · Wyświetleń: 52
TSH robiłam
Hej! Też mam tyłozgięcie i też nie mogę zajść, ale nie sądzę by to było właśnie problemem. Warto zacząć od podstawowej diagnostyki z krwi hormony i TSH. Gdzieś tu na grupie krąży lista bądź ktoś miałby do podesłania ☺️
dokładnie nie pamiętam ale coś 2.345 było chyba, ginekolog mówił że wyniki super, hormonów nie robiłam chyba tzn nie wiem jakie oznaczenia mają bo w ośrodku prosiłam o badania które robią kobiety przed ciążą 🙄
 
reklama
Do góry