reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2022

reklama
Ja stosuje po jednej tabletce Pregna start i Ovarin- tak mi poleciła endokrynolog.
A co do zdrowego jedzenia to jest to najsłabszy punkt na mojej liście 🥃🍫🍕

Przede wszystkim myśle, ze jeśli dziewczyny będą Ci pisać, ze biorą dodatkowo przykładowo witaminę D czy żelazo to bazą jest żebyś najpierw zrobiła morfologię i sprawdziła co naprawdę potrzebuje Twój organizm.

Ogólnie dziewczyny tu biorą różne rzeczy i jak kto lubi i co komu jest potrzebne.
Ja biorę dużo bo lubię suplementy i się czuję psychicznie lepiej ;)
 
Ogólnie dziewczyny tu biorą różne rzeczy i jak kto lubi i co komu jest potrzebne.
Ja biorę dużo bo lubię suplementy i się czuję psychicznie lepiej ;)
Jasna sprawa, ja czuje wtedy, że o siebie dbam i że robię coś więcej by osiągnąć cel.
Po prostu tak przestrzegam przed tym braniem na zasadzie lubienia, bo wbrew pozorom to może wyrządzić krzywdę.
Przedawkowanie witaminy A może powodować problemy z wątrobą, witaminy C biegunką itd.
Wiem, ze nie jest łatwo się przewitaminowac suplementami, ale na pewno warto to mieć na uwadze :)
 
Jasna sprawa, ja czuje wtedy, że o siebie dbam i że robię coś więcej by osiągnąć cel.
Po prostu tak przestrzegam przed tym braniem na zasadzie lubienia, bo wbrew pozorom to może wyrządzić krzywdę.
Przedawkowanie witaminy A może powodować problemy z wątrobą, witaminy C biegunką itd.
Wiem, ze nie jest łatwo się przewitaminowac suplementami, ale na pewno warto to mieć na uwadze :)

W ustawieniach swojego profilu możesz ustawić tzw. stopkę. Nie widać jej co prawda na telefonie, ale sporo dziewczyn ma i ma tam info o swojej historii czy lekach które się bierze

Przechwytywanie.JPG
 
Dziewczyny jakie suple stosujecie przy staraniu? Doczytałam że kwas foliowy, czy tam zestawy witamin, gdzieś padł olej z wiesiołka i tyle? Czy coś jeszcze, zdrowe jedzenie? :D
Staram się już od dawna, więc wypróbowałam różne rzeczy w zależności od okresu... W czasie inseminacji zainwestowałam w Prenacaps - witaminy i DHA, brałam też Q10 i probiotyk. Zdarzało mi się też zażywać Pregna start, a w czasie naturalnych starań Inofem, Inofolic... Jeszcze Folian Forte czeka na przetestowanie...
 
Kurcze ja nie zawsze dostaje opis USG (ale tutaj to chyba nie jest standardem) w sumie chyba tylko raz albo dwa razy dostałam ( I to od gin polki) wiec nie wiem czy to musi być wyznacznik czegokolwiek 🤷🏽‍♀️
U mnie jest tak samo... Czasem lekarz drukuje mi np. obraz z monitoringu, ale w sumie nie wiem, po co akurat ten a nie inny... W klinice niepłodności wszystko zostaje u nich na miejscu, dostałam tylko opis do sono hsg (bez obrazu), żeby znaleźć chirurga, który mnie zoperuje. Tu w ogóle bardzo mało "ufa się" pacjentowi, nie ma takiego manewru decydowania o sobie i leczeniu jak w PL. Nie ma badań na życzenie. Nie znam chyba nikogo, kto szedłby do lekarza i prosił o jakieś konkretne recepty, leczenie czy przepisanie badań... Założenie jest takie, że lekarz wie lepiej i niewiele się pacjentowi tłumaczy...
 
U mnie jest tak samo... Czasem lekarz drukuje mi np. obraz z monitoringu, ale w sumie nie wiem, po co akurat ten a nie inny... W klinice niepłodności wszystko zostaje u nich na miejscu, dostałam tylko opis do sono hsg (bez obrazu), żeby znaleźć chirurga, który mnie zoperuje. Tu w ogóle bardzo mało "ufa się" pacjentowi, nie ma takiego manewru decydowania o sobie i leczeniu jak w PL. Nie ma badań na życzenie. Nie znam chyba nikogo, kto szedłby do lekarza i prosił o jakieś konkretne recepty, leczenie czy przepisanie badań... Założenie jest takie, że lekarz wie lepiej i niewiele się pacjentowi tłumaczy...
Tu się nie do końca zgodzę. Nigdy nie musialam się prosić i badania bo dostawałam zawsze masę badań do zrobienia. Jedyne o co pytałam to ta nieszczesna drożność i będę miała w październiku. A tak to wszystko robią zami od siebie 🤷🏽‍♀️
Zgodzę się z tym, że cała historia medyczna zostaje w klinikach (nawet tych niekoniecznie od niepłodności) jak się przeprowadzałam i zmieniałam ubezpieczyciela to poszłam do kliniki i poprosiłam o moją historie medyczną i dostalam opis każdej wizyty z czym przyszłam, kiedy i jakie było leczenie. I z tym pakietem poszłam do nowego gina 🤷🏽‍♀️
 
reklama
zastrzyk był podawany przez lekarza i pod jego kontrolą, niestety nie było sprawdzane czy zadziałał...
No i to spory błąd, bo po co podawać bez sprawdzenia czy daje efekt? A może potrzebna większa dawka? To zupełnie tak jak monitoring owulacji, obserwacja że pęcherzyk rośnie bardzo ładnie i co z tego jak się nie sprawdza czy te piękne pęcherzyki faktycznie pękają? Znam taki przypadek, bujali się kilka lat bo nikt tego nie odkrył, a okazało się że pęcherzyki nie pękały i trzeba było podwójną dawkę leku na pęknięcie...
 
Do góry