reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Staraczki 2022

Mój obecny okres chyba przejdzie do historii mojego życia... 3dniowy okres 🤯🤯🤯🤯 właśnie podpaski juz czyste także po pracy aplikacja tampona bo mi się 🐭 zaparzy.

3dniowy okres czy to coś normalnego? Czy raczej do dogłębnie analizy mimo że to 1 taki wybryk natury?
ja bym się nie przejmowała 😉 sama mam zwykle dłuższe miesiączki, zdarzały się krótsze i wszystko ok 😉
 
reklama
Wiesz chyba nie ma sie co obrażać, dla mnie opis z usg to standard. Teraz bylam w nerwach i nic nie zapamietalam z usg, a mając opis bym sie nie zastanawiala. Opisy to zwyczajnie historia diagnostyki. Może sie zdarzyć, ze bedzie trzeba zmienic lekarza, bo np. sie przeprowadzi do innego miasta i co pojdziesz do nowego i tylko mu opowiesz, a majac opisy itp bez problemu wprowadzisz go w swoj przypadek i bedzie latwiej isc dalej opierając sie na faktach medycznych 🙂
fakt, jak poszłam na pierwsza wizytę do kliniki to ze wszystkimi opisami, zdjęciami, badaniami (a pare miesięcy wcześniej miałam monitoringi na bieżąco) wiec w zasadzie już na tej wizycie poza badaniem przedstawiono mi propozycje i dalsze możliwe kroki do podjęcia, bo to co było potrzebne na dzień dobry miałam ze sobą.
 
Nierzetelnym nie, ale stwierdziłaś, że to dziwne, że tak zrobił (tylko na podstawie własnych innych doświadczeń) :) poza tym nie zastanawiałam się jaki był pęcherzyk, odpowiedziałam tylko na czyjeś pytanie, że nie znam wymiarów. Jak widzę tutaj nic się nie zmienia. Nie można się zapytać, bo od razu jest "wróżenie i tworzenie" haha :D tylko zapytałam czy może tak być, że ten test jest już/jeszcze taki blady, bo zawsze miałam takie, że musiałam się głowić, która kreska ciemniejsza. Ale rozumiem, przepraszam już nigdy w życiu nie zadam żadnego pytania żeby nie "tworzyć teorii". Jeśli jednak przypadkiem kiedyś się o coś zapytam to poproszę na otrzeźwienie parę tekstów nt mojego ginekologa i jego sposobu pracy, bo każdy u którego hachette była robił inaczej 😆
Nie bądź śmieszna, zapytałam tylko czy nie dostałaś opisu a ty siejesz ferment, ze komentuje prace twojego lekarza. Co próbujesz osiągnąć tym nadęciem? Bo jeśli chcesz mnie wciągnąć w jakaś słowną przepychankę to próbuj szczęścia gdzieś indziej :)
 
Wiesz chyba nie ma sie co obrażać, dla mnie opis z usg to standard. Teraz bylam w nerwach i nic nie zapamietalam z usg, a mając opis bym sie nie zastanawiala. Opisy to zwyczajnie historia diagnostyki. Może sie zdarzyć, ze bedzie trzeba zmienic lekarza, bo np. sie przeprowadzi do innego miasta i co pojdziesz do nowego i tylko mu opowiesz, a majac opisy itp bez problemu wprowadzisz go w swoj przypadek i bedzie latwiej isc dalej opierając sie na faktach medycznych 🙂
Ja się nie obrażam na fakt, że opisy bywają niekiedy przydatne i być może teraz też by mi sie. Mi chodzi o ten pasywno-agresywny sposób prowadzenia rozmowy. Po jednym prostym pytaniu już usłyszałam, że to co robię to jest "wróżenie i tworzenie". Rozumiesz o co chodzi :D nie wykluczam, że kiedyś zmienię lekarza, ale mam jeszcze następny miesiąc wizyt co parę dni żeby sobie te zdjęcia i opisy wyciągnąć :)
fakt, jak poszłam na pierwsza wizytę do kliniki to ze wszystkimi opisami, zdjęciami, badaniami (a pare miesięcy wcześniej miałam monitoringi na bieżąco) wiec w zasadzie już na tej wizycie poza badaniem przedstawiono mi propozycje i dalsze możliwe kroki do podjęcia, bo to co było potrzebne na dzień dobry miałam ze sobą.
Też tak chodzę za każdym razem. Teczka 2kg 😆 ale przynajmniej wszystko jest pod ręką :) jak teraz mi się nie uda to też sobie całą dokumentację pozbieram "na zaś"
Nie bądź śmieszna, zapytałam tylko czy nie dostałaś opisu a ty siejesz ferment, ze komentuje prace twojego lekarza. Co próbujesz osiągnąć tym nadęciem? Bo jeśli chcesz mnie wciągnąć w jakaś słowną przepychankę to próbuj szczęścia gdzieś indziej :)
Zapytałaś, odpisałam i mimo to dalej ciągnęłaś ten temat twierdząc, że USG bez opisu to tak jakby go nie było. To kto tu szuka przepychanek 😆
 
dziewczyny czytałam wasza konwersacje pokrótce i tak się zastanawiam, robiąc hsg dostalam tylko takie pismo informacje ze moje jajowody są drożne, czy jest szansa wyciągnięcia z przychodni zdjęć?
 
dziewczyny czytałam wasza konwersacje pokrótce i tak się zastanawiam, robiąc hsg dostalam tylko takie pismo informacje ze moje jajowody są drożne, czy jest szansa wyciągnięcia z przychodni zdjęć?
Ja dzis odebrałam taka krotka informacje, ze 1 drozny, 2 nie + plytke ze zdjeciami. Moze nie daja zdjęć jesli oba sa drożne? Najlepiej jednak byłoby zapytać w przychodni🙂
 
dziewczyny czytałam wasza konwersacje pokrótce i tak się zastanawiam, robiąc hsg dostalam tylko takie pismo informacje ze moje jajowody są drożne, czy jest szansa wyciągnięcia z przychodni zdjęć?
Z tego co się orientuję to jeśli pacjent poprosi to nie mają prawa nie dać. Przynajmniej ze strony prawnej tak to powinno wyglądać
 
reklama
Do góry