Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Niestety, mieszkam w małym biednym mieście które w dupie ma ivf, tutaj ludzie mnożą się jak króliki, BA! z jakiegoś niezrozumiałego dla mnie powodu (nie było żadnego głosowania itd) staliśmy się strefą wolną od LGBT, lol. Jak się ludzie o tym dowiedzieli to dostali pierdolca ale włodarze i tak robią co chcą
A w jakimś przyległym większym mieście? Np gdzie masz rodziców albo teściów albo koleżankęNiestety, mieszkam w małym biednym mieście które w dupie ma ivf, tutaj ludzie mnożą się jak króliki, BA! z jakiegoś niezrozumiałego dla mnie powodu (nie było żadnego głosowania itd) staliśmy się strefą wolną od LGBT, lol. Jak się ludzie o tym dowiedzieli to dostali pierdolca ale włodarze i tak robią co chcą
. Bo nieraz w tym programie dofinansowania jest napisane, że wystarczy że podatki rozliczasz w tym mieście - to starcza za dowód, że Ci się należy. Więc jest to jakiś sposób - rozliczyć pit za 2022 rok podając adres kogoś z rodziny, kto mieszka w danym mieście. Nie namawiam Cię do przekrętów ale ludzie tak robią .Dziękuje, bo wiem, że jesteś wierząca.Jestem w stanie zrozumieć twoja decyzje
Rozumiem ale ja mam przed tym akurat blokadę - nie chce i już. Więc dla mnie in vitro w PL odpada.Ja bym chyba nie miała problemów z oddaniem zarodków do adpcji. Dla niektórych par to może być jedyna szansa na posiadanie dziecka i jeżeli ktoś decyduje się na taki krok to raz ze ma pieniądze a dwa ze chxe tego dziecka wiec zapewne nie miało by źle. Ale napewno wolałabym nie wiedzieć ze zostały wykorzystane te zarodki
Brawo za odwagę !A ja z kolei miałam troszkę odwrotnie. Dużo z Was pisze, ze jesteście katoliczkami, ale dopuszczcie „odstępstwo” w postaci in vitro. Dla jasności- jestem z Wami i trzymam kciuki!
Natomiast ja kiedy zrozumiałam, ze kościół katolicki nie pozwala nawet na inseminacje to… złożyłam wniosek o apostazje. To nie znaczy, ze nie chce Boga w swoim życiu. Po prostu nie chce instytucji, która nie chce mojego dziecka.
Tu nie ma lepszej decyzji czy światopoglądu, po prostu skoro jest dyskusja to chciałam Wam opowiedzieć jak ja zareagowałam.
Nie miałam drożności ale biorąc pod uwagę na czym polega zabieg wydaje mi się ze to w granicach normyDziewczyny zaczol mnie tak delikatnie ciągnąć brzuch na dole i śluz z krwią mam to normalne po drożności?antybiotyk dostałam takze biorę
Znajomi wydali 70K na ciąże przy problemach immunologicznych, bez invitro nawet…O kurcze, o finansach nie mam pojęcia. Rzeczywiście...
Teraz mam kolejna rozkmine i smutny wniosek.
Że pieniądze oddalają od marzeń.
Nie dość, że milion badań i wszystko kosztuje to ta ostateczność jak wierzchołek góry lodowej
Jasne, szkoda tylko że nie można zdecydować samemu tylko coś jest narzucane z góry bo o ile jednym moze nie przeszkadzać tak innym ma prawo to ciążyć
