Staraczki 2022

[Erinti7]

Rzecz, której bym nigdy nie zjadła to śledzie, ale dużo jest takich rzeczy, do których nie mogę się przekonać np jajka na miękko lub na twardo, golonka, wątróbka.
Za to placki ziemniaczane kocham Ziemniaki to coś wspaniałego, można je jeść na tyle różnych sposobów i zawsze są pyszne!

 

[Ladycarooo]

Rzecz, której bym nigdy nie zjadła to śledzie, ale dużo jest takich rzeczy, do których nie mogę się przekonać np jajka na miękko lub na twardo, golonka, wątróbka.
Za to placki ziemniaczane kocham Ziemniaki to coś wspaniałego, można je jeść na tyle różnych sposobów i zawsze są pyszne!

śledzie to pokarm pyszny i ohydny jednocześnie

 

[Ladycarooo]

Rzecz, której bym nigdy nie zjadła to śledzie, ale dużo jest takich rzeczy, do których nie mogę się przekonać np jajka na miękko lub na twardo, golonka, wątróbka.
Za to placki ziemniaczane kocham Ziemniaki to coś wspaniałego, można je jeść na tyle różnych sposobów i zawsze są pyszne!

kiedyś się spytałam mojego Ojca co by zabrał na bezludną wyspę. Powiedział "Hankę i ziemniaki" (Hanka to moja mama)

 

[Moonstone]

Ty weź sobie zmień awatar na węże ułożone w paragraf xD

Dobre!

 

[Moonstone]

Mój wujek dodaje maggi do wszystkiego. Nie ma potrawy bez maggi

3 razy przeczytałam: „mój wujek Google dodaje” - czas isc spac

 

[Moonstone]

Ja dzis w ogole taki zakrecony dzień, mialam miec pol dnia wolne bo dentysta, ale rano na ho nie moglam sie zalogować, stracilam na to pol godz i stwierdzilam ze jednak caly dzien wolny ale przez ten zasrany okres brzuch mnie bolal i az bylo mi niedobrze zdazylam sie polozyc i stary mowi ze pies ma kleszcze no wiec lecimy do weta, pozniej jechałam ze starym po samochod i poerwszy raz jechalam sama tak daleko... 40 km sama w samochodzie za starym ofc xD obiecał ze nie bedzie wyprzedzać ale wiadomo... wiec ja za nim dziś zero przygód sam sukces pozniej 2h tortur u dentysty i 2h na rzesach

P. sam wyciąga kleszcze XD jest w tym mistrzem. Zawsze z główką

 

[Ladycarooo]

apropo moich rodziców to chciałam się podzielić tym, że jest to dla mnie wzór wspaniałego małżeństwa. Po ślubie są 37 lat, a zakochani są jakby mieli po 15 lat. Jak mama pojechała do sanatorium na 3 tygodnie, to codziennie rozmawiali przez telefon po godzinę. A jak mama wróciła, to tata ułożył jej na pościeli serce z płatków róż, kupił szampana i truskawki xD facet około sześćdziesiątki xD uzupełniają się jak nikt inny, wspaierają w każdej sytuacji, pierdzielą głupoty razem, łapią beki. No mówię Wam. Ludzie 60+

 

[Moonstone]

apropo moich rodziców to chciałam się podzielić tym, że jest to dla mnie wzór wspaniałego małżeństwa. Po ślubie są 37 lat, a zakochani są jakby mieli po 15 lat. Jak mama pojechała do sanatorium na 3 tygodnie, to codziennie rozmawiali przez telefon po godzinę. A jak mama wróciła, to tata ułożył jej na pościeli serce z płatków róż, kupił szampana i truskawki xD facet około sześćdziesiątki xD uzupełniają się jak nikt inny, wspaierają w każdej sytuacji, pierdzielą głupoty razem, łapią beki. No mówię Wam. Ludzie 60+

U nas może bez szampanów i serduszek za to z nową kosiarką, grabiami i rośliną do ogrodu. Naprawdę tak udane małżeństwa rzadko kiedy się widzi. Teraz są 37 po slubie, poznali się na potańcówce bo kolega z Wrocławia chciał pokazać studentom WAMu jakie fajne są dziewczyny we Wrocławiu

 

[Madame JS]

Z mlekiem to nie ale mój dziadek jadał z kefirem

U mnie w rodzinie też - z zsiadłym mlekiem!

 

[Ladycarooo]

U mnie w rodzinie też - z zsiadłym mlekiem!

zsiadłe mleko to ŻYCIE rozumiecie to