reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Staraczki 2022

reklama
W ogóle zwierze Wam się z czegoś. Mój tata mi wczoraj powiedział, że zaczął się spotykać z jakąś Panią - na zasadzie poszli raz na kolacje i na kawę. Poznał ja na cmentarzu. I z jednej stronie jest to mega trudne i dziwne dla mnie. Ja nie oceniam ile czasu minęło od śmierci Mamy bo wiem jak on to przeżył i jak bardzo kochał moja mamę, jakim cudownym małżeństwem byli. Półtora miesiąca po śmierci mamy ja się bałam ze mój tata popełni samobójstwo był w tak złym stanie. Aż w końcu zrozumiał ze musi żyć. Moja mama miała swoje ostatnie wole i jedna z nich było dla taty, żeby dalej żył i żeby kogoś poznał bo w zasadzie jest jeszcze młodym gościem (ma 58 lat) a samotność jest trudna.
 
W ogóle zwierze Wam się z czegoś. Mój tata mi wczoraj powiedział, że zaczął się spotykać z jakąś Panią - na zasadzie poszli raz na kolacje i na kawę. Poznał ja na cmentarzu. I z jednej stronie jest to mega trudne i dziwne dla mnie. Ja nie oceniam ile czasu minęło od śmierci Mamy bo wiem jak on to przeżył i jak bardzo kochał moja mamę, jakim cudownym małżeństwem byli. Półtora miesiąca po śmierci mamy ja się bałam ze mój tata popełni samobójstwo był w tak złym stanie. Aż w końcu zrozumiał ze musi żyć. Moja mama miała swoje ostatnie wole i jedna z nich było dla taty, żeby dalej żył i żeby kogoś poznał bo w zasadzie jest jeszcze młodym gościem (ma 58 lat) a samotność jest trudna.
Myślę, że to nigdy nie jest łatwe. Ja mam na przykład dwie teściowe, szczęśliwie P. udało się utrzymywać dobre kontakty z jedną i drugą i to na tyle, że M. była jedną z pierwszych osób, której powiedzieliśmy. W twojej sytuacji to musi być jeszcze chyba trudniejsze...
 
reklama
W ogóle zwierze Wam się z czegoś. Mój tata mi wczoraj powiedział, że zaczął się spotykać z jakąś Panią - na zasadzie poszli raz na kolacje i na kawę. Poznał ja na cmentarzu. I z jednej stronie jest to mega trudne i dziwne dla mnie. Ja nie oceniam ile czasu minęło od śmierci Mamy bo wiem jak on to przeżył i jak bardzo kochał moja mamę, jakim cudownym małżeństwem byli. Półtora miesiąca po śmierci mamy ja się bałam ze mój tata popełni samobójstwo był w tak złym stanie. Aż w końcu zrozumiał ze musi żyć. Moja mama miała swoje ostatnie wole i jedna z nich było dla taty, żeby dalej żył i żeby kogoś poznał bo w zasadzie jest jeszcze młodym gościem (ma 58 lat) a samotność jest trudna.
Ale to bardzo fajna wiadomość. Oby ta pani była "normalna", bo mój sąsiad spotyka się z babką, która niestety ciągnie go bardzo w złym kierunku (alkohol).
 
Do góry