reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki 2022

reklama
No wiadomo, że w pierwszym cyklu generalnie nikt takich badań nie robi, ale kto to sprawdzi [emoji23]
Hehe 😉
Nie no u nas i tak do roku staran duzo nie zostalo wiec gin chyba nie powinien robic problemow.
Najpierw nasienie a pozniej pojdziemy dalej bo z forum juz mi sie powoli rozjasnia kierunek dzialania.
Cieszę sie ze dowiaduje sie tu co mozna np. na nfz
Zawsze to jakas oszczednosc, szczególnie że jak cos powychodzi nie tak to i tak kasa poplynie... leki, suple, prywatne wizyty, itp.
 
Na początku lekarz przypisał mi tabletki Glucophage XR, który jest uwalniany przez cały dzień ale po zmianie lekarza dostałam Siofor do każdego posiłku, który zbija insulinę w momencie jej wyrzutu, czyli po spożyciu posiłku, a nie cały dzień po troszku :) a tak to przede wszystkim dieta i ruch.... U mnie niestety dieta i ruch kuleje, więc tu nie poradzę ale wiem że jest to mega ważne i cały czas sama próbuje wprowadzić jakieś zmiany... Przede wszystkim dieta o niskim indeksie glikemicznym i umiarkowany regularny ruch. Na początku po wprowadzeniu tabletek miałam fajny i bezproblemowy spadek wagi, jakby sam z siebie, ale potem już nie jest tak kolorowo 🤷🏻‍♀️
Dziękuję :) to nic tylko do dzieła. U mnie dieta i ruch( bo rowny rok temu zaczelam biegac) były okej. Schudłam wtedy 15 kg. Jak zaszłam w sierpniu w ciaze i okazała się cp to odpuscilam i dietę i ruch.. waga wrocila z dodatkiem 3kg.. ale to lenistwo moje :)
 
Czyli nie ma znaczenia wiek lub okres staran?
Wiek nie ma nic do rzeczy, natomiast okres starań.. no cóż, kobieta licznika przebiegu nie ma 😀 wiec jeśli powiesz lekarzowi nawet na pierwszej wizycie, ze starasz się już rok lub półtora to będzie musiał uwierzyć w Twoje słowa 🤷🏻‍♀️😬 kwestia jest tylko Twojego podejścia do tematu ;)
 
Wiek nie ma nic do rzeczy, natomiast okres starań.. no cóż, kobieta licznika przebiegu nie ma 😀 wiec jeśli powiesz lekarzowi nawet na pierwszej wizycie, ze starasz się już rok lub półtora to będzie musiał uwierzyć w Twoje słowa 🤷🏻‍♀️😬 kwestia jest tylko Twojego podejścia do tematu ;)
Z perspektywy czasu myślę, że dobrze tak zrobić. Zbadać zawsze się warto, a przynajmniej nie marnuje się czasu. Później się okazuje, że są jakieś problemy i można było rozpocząć leczenie dużo wcześniej.
 
Apropos testowania- pojechałam do laboratorium, dokładnie 29 km (sic!) i pocalowalam klamkę. Okazało się, że próbki badają do 18, a krew pobierają do 13. Głupia ja, nie wpadłam na to żeby wcześniej tam zadzwonić. Przepuchy w robocie mi nie dadzą (już pytałam), bo nie ma mnie kto zastąpić na głupie 20 minut w rejestracji. I tym o to sposobem kupiłam 2 kolejne testy. Tym razem czy jest II kreska będzie oceniał mój luby. Byle do rana, choć mam przeczucie i jestem praktycznie pewna, że wyjdzie biel.

Ps. Imbir faktycznie pomógł na wymioty. Dzisiaj pozostały tylko mdłości.
 
Apropos testowania- pojechałam do laboratorium, dokładnie 29 km (sic!) i pocalowalam klamkę. Okazało się, że próbki badają do 18, a krew pobierają do 13. Głupia ja, nie wpadłam na to żeby wcześniej tam zadzwonić. Przepuchy w robocie mi nie dadzą (już pytałam), bo nie ma mnie kto zastąpić na głupie 20 minut w rejestracji. I tym o to sposobem kupiłam 2 kolejne testy. Tym razem czy jest II kreska będzie oceniał mój luby. Byle do rana, choć mam przeczucie i jestem praktycznie pewna, że wyjdzie biel.

Ps. Imbir faktycznie pomógł na wymioty. Dzisiaj pozostały tylko mdłości.
Nie dane Ci jest poznać ten wynik 😬
 
reklama
Apropos testowania- pojechałam do laboratorium, dokładnie 29 km (sic!) i pocalowalam klamkę. Okazało się, że próbki badają do 18, a krew pobierają do 13. Głupia ja, nie wpadłam na to żeby wcześniej tam zadzwonić. Przepuchy w robocie mi nie dadzą (już pytałam), bo nie ma mnie kto zastąpić na głupie 20 minut w rejestracji. I tym o to sposobem kupiłam 2 kolejne testy. Tym razem czy jest II kreska będzie oceniał mój luby. Byle do rana, choć mam przeczucie i jestem praktycznie pewna, że wyjdzie biel.

Ps. Imbir faktycznie pomógł na wymioty. Dzisiaj pozostały tylko mdłości.
Jak już masz mdłości i okres Ci się spóźnia to nie musisz przecież czekać do rana :D. Zrób jeden teraz :D.
 
Do góry