Cześć dziewczyny, dołączam do Was
krótko o mnie, w maju 2019 urodziłam synka ciąża książkowa udało się w drugim cyklu starań, w sierpniu 2021 zaszłam w drugą ciąże w 1 cs, która niestety okazała się ciążą pozamaciczną (usunięty prawy jajowód). W październiku dostaliśmy zielone światło na ponowne starania. Niestety narazie cisza, teraz zaczełam 4 cs. Przed 1 ciążą wykryto u mnie niedoczynność tarczycy. W sierpniu 2021 mialam 0,8. W grudniu badałam i wzrosło do 2,59.
Przeczytałam cały wątek i widze, że macie dziewczyny sporą wiedze dlatego mam kilka pytań
Dzisiaj (3 dc) zrobiłam kilka badań i widzę, że są w normie ale chciałabym jakbyście mogły na nie zerknąć:
TSH 1,89 (wiem, żę w staraniach najlepiej zbić poniżej 1,5 to troszke brakuje)
(0,27-4,20)
FT3 5,10 (3,10-6,80)
FT4 15,00 (12,00-22,00)
FSH 6,49
LH 6,05
Estradiol 30,60
Prolaktyna 21,30 (4,79-23,30)
Glukoza na czczo 102 (70-99)
Insulina na czczo 24,90 (2,6-24,9)
Jestem zielona w temacie, mam cichą nadzieje, że to ta tarczyca tak zadzialała na starania. Do ginekologa chciałabym iść po tym cyklu jakby się nie udało (nie chce wyjść przed nim na panikare), ale niestety charakter mam niecierpliwy i wiem, że to nie pomaga...