reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2022

Dziewczyny chciałam podpytać jak Wy się czujecie w fazie lutealnej? Już po owulacji? U mnie nie ma dnia do miesiączki żeby coś mnie nie zakłuło, jakieś rozpieranie w podbrzuszu, aktywność jajników. I naprawdę nie wkręcam sobie nic. Byłam u lekarza i wszystko ok. Np. siedzę w pracy, skupiona itd a tu nagle czuję jak mnie jajnik naparza... Chwila i mija. Też macie takie akcje? Szczerze mówiąc to momentami mam tego dość.
Tak też tak mam i do tego jeszcze ból piersi. Najbardziej nasilony ok 7 dni od owu.
W pierwszych miesiącach starań byłam pewna że to cionsza bo przecież znam siebie i nigdy wcześniej mnie tak jajniki nie kłuły🤣
 
reklama
Dziewczyny chciałam podpytać jak Wy się czujecie w fazie lutealnej? Już po owulacji? U mnie nie ma dnia do miesiączki żeby coś mnie nie zakłuło, jakieś rozpieranie w podbrzuszu, aktywność jajników. I naprawdę nie wkręcam sobie nic. Byłam u lekarza i wszystko ok. Np. siedzę w pracy, skupiona itd a tu nagle czuję jak mnie jajnik naparza... Chwila i mija. Też macie takie akcje? Szczerze mówiąc to momentami mam tego dość.
Ja to znowu wnikliwa obserwacja nasilenia bólu piersi albo koloru wgl wyglądu calych🤣 w poprzednim cyklu poczułam tylko klucie po lewej stronie a takto nie mam aż takiej aktywności jajników 🤣
 
Dziewczyny chciałam podpytać jak Wy się czujecie w fazie lutealnej? Już po owulacji? U mnie nie ma dnia do miesiączki żeby coś mnie nie zakłuło, jakieś rozpieranie w podbrzuszu, aktywność jajników. I naprawdę nie wkręcam sobie nic. Byłam u lekarza i wszystko ok. Np. siedzę w pracy, skupiona itd a tu nagle czuję jak mnie jajnik naparza... Chwila i mija. Też macie takie akcje? Szczerze mówiąc to momentami mam tego dość.
Ja mam tak samo. Właśnie nawet w tym cyklu. Dzień w dzień
 
Przeżyłam ten ciężki tydzień. Dziś od 5 na nogach więc ledwo żyje. Jakby na domiar złego dziś śluz plodny, białko kurze w czystej postaci. Mąż zauważył przy stosunku i aż mi głupio było bo ciągnął się jak glut 🤣 No ale byłam w srode na USG i tam oprócz wielkiej torbieli nic nie było. Chyba że pękła dziś i jakaś mega owulacja z której będą pięcioraczki? 🤣 Niech już się skończy ten cykl bo mnie denerwuje. Dziś 23dc 😁 Idę pić rum bo wina nie kupiłam 😉
 
Mnie zawsze bolą jajniki w okolicach owulacji - raczej przed. Potem po owulacji czuje ze mam obolałe sutki. Jajniki mnie raczej już wtedy nie bolą.
 
reklama
Do góry