reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2022

reklama
Takiego szalenstwa jeszcze nie pepełniłam XD
Ja robiłam testy owu dzień po okresie i wychodziły mi z mocna kreska ale nie pik, przez 10 dni takie wychodziły, kupiłam z innej firmy i druga kreska ledwo widoczna 😁
A czy któraś z was jest mi w stanie powiedzieć ile czasu po laparo jest się na l4?
Standardowo dwa tygodnie, ja miałam laparo w czwartek, w piątek do domu wyszłam i w poniedziałek już byłam w pracy bo nie chciałam zwolnienia 😁 Czułam się dobrze, nic nie bolało.

Byłam dziś na szybkim USG i mam jakiegoś potwora na 4.5cm w brzuchu 🤣 Torbiel mi taka duża urosła aż się gin zdziwił. Dostałam duphaston i mam przyjść po okresie na kolejne USG sprawdzić czy jeszcze to coś tam jest. Cionszy z tego nie będzie a zmieściło by się tam 8 zarodków 🤣
 
A czy któraś z was jest mi w stanie powiedzieć ile czasu po laparo jest się na l4?

Mi się wydaje, że to zależy od lekarza. Ja nawet po podaniu MTX byłam 3 tygodnie (a wcześniej już też byłam wiec w sumie 2 miesiące L4). A koleżanka z sali miała laparo no niby jednak z usunięciem jajowodu więc bardziej grubo i ona od razu dostała 6 tygodni
 
w mojej miłości do słodyczy akurat czekolady czy inne batoniki są na jakimś szarym końcu i tego prawie w ogóle nie jem. Ale ja ma niezdrowy pociąg do ciast - szarlotka, brownie, banoffie, drożdżowe z owocami, jakies placuszki czy naleśniki z owocami i masłem orzechowym, mmmmmmm! Mogłabym jesc codziennie. Oczywiście tego nie robię ale moooglabym. Chyba, że już jestem bardzo głodna to wtedy tylko wyrwane rzeczy.
Ja w ogóle dużo jem, wydaje mi się, że jem więcej od starego. Moi przyjaciele wiedza, że jak jesteśmy gdzieś w plenerze i mijają 3h od mojego jedzenia to już się pytają jak sie mam 😂 przestaje to być śmieszne jak nie mam nic przy sobie i nie mam gdzie czegoś kupić. Ile razy się wtedy pokłóciłam ze Starym i to tak na ostro 😈 a potem glukoza wzrasta i mam moralniaka 😂
 
w mojej miłości do słodyczy akurat czekolady czy inne batoniki są na jakimś szarym końcu i tego prawie w ogóle nie jem. Ale ja ma niezdrowy pociąg do ciast - szarlotka, brownie, banoffie, drożdżowe z owocami, jakies placuszki czy naleśniki z owocami i masłem orzechowym, mmmmmmm! Mogłabym jesc codziennie. Oczywiście tego nie robię ale moooglabym. Chyba, że już jestem bardzo głodna to wtedy tylko wyrwane rzeczy.
Ja w ogóle dużo jem, wydaje mi się, że jem więcej od starego. Moi przyjaciele wiedza, że jak jesteśmy gdzieś w plenerze i mijają 3h od mojego jedzenia to już się pytają jak sie mam 😂 przestaje to być śmieszne jak nie mam nic przy sobie i nie mam gdzie czegoś kupić. Ile razy się wtedy pokłóciłam ze Starym i to tak na ostro 😈 a potem glukoza wzrasta i mam moralniaka 😂
Jezu, to wszystkie rzeczy, które wymieniłaś mogłyby dla mnie nie istnieć :D ciasta, naleśniki i placki... Czasem jak oglądam foodbooki na yt to jak ktoś daje przepis na słodko to przewijam :D
 
o Jezu ja też nie rozumiem ptasiego mleczka w ogóle xD
A poza słodyczami to ponad wszystko nienawidze rukoli. I wkurza mnie, że nastała moda, ze wszystko w knajpach tym posypują :D
Ja jestem chora jak nie mam na chacie rukoli 🤣 tesciowa nawet posadziła w warzywniku żebym miała taką prawdziwą 🤣
Mi się wydaje, że to zależy od lekarza. Ja nawet po podaniu MTX byłam 3 tygodnie (a wcześniej już też byłam wiec w sumie 2 miesiące L4). A koleżanka z sali miała laparo no niby jednak z usunięciem jajowodu więc bardziej grubo i ona od razu dostała 6 tygodni
O kurna to az tyle czasu sie goi 😱😱 nie umiem sobie wyobrazić tyle wolnego 🙈 byłam raz na l4 i trwało to 3 dni xD
 
Ja słodycze uwielbiam... czekolada to mleczna z orzechami najlepiej ta "z okienkiem". Wszystko z musami, bita smietana. A tiramisu to mogę na potęgę...

Wlasnie a propos troche tego - w koncu po 3 miesiącach walki mam czysty wymaz! 3 tury globulki musialam zaliczyć zeby się tego świństwa pozbyc 🤬 a w temacie bo jednym ze sposobów walki byla rezygnacja ze słodyczy... tylko kilka razy mialam cheat day... a tak to 3 miesiace postu czekoladowego 😅
 
w mojej miłości do słodyczy akurat czekolady czy inne batoniki są na jakimś szarym końcu i tego prawie w ogóle nie jem. Ale ja ma niezdrowy pociąg do ciast - szarlotka, brownie, banoffie, drożdżowe z owocami, jakies placuszki czy naleśniki z owocami i masłem orzechowym, mmmmmmm! Mogłabym jesc codziennie. Oczywiście tego nie robię ale moooglabym. Chyba, że już jestem bardzo głodna to wtedy tylko wyrwane rzeczy.
Ja w ogóle dużo jem, wydaje mi się, że jem więcej od starego. Moi przyjaciele wiedza, że jak jesteśmy gdzieś w plenerze i mijają 3h od mojego jedzenia to już się pytają jak sie mam 😂 przestaje to być śmieszne jak nie mam nic przy sobie i nie mam gdzie czegoś kupić. Ile razy się wtedy pokłóciłam ze Starym i to tak na ostro 😈 a potem glukoza wzrasta i mam moralniaka 😂
Mi sie wydaje ze tez jem wiecej, ale na pewno częściej XD ale z drugiej strony mniejsze porcje zazwyczaj i tak po 3 godzinach zaczyna sie ssanie🤣
 
Mi się wydaje, że to zależy od lekarza. Ja nawet po podaniu MTX byłam 3 tygodnie (a wcześniej już też byłam wiec w sumie 2 miesiące L4). A koleżanka z sali miała laparo no niby jednak z usunięciem jajowodu więc bardziej grubo i ona od razu dostała 6 tygodni
Duzo zalezy jak mówisz od lekarza. Ja no mialam histeroskopia operacyjna (usuwanie polipa) i mnie wprost zapytali czy chce l4 i na ile. Powiedzialam ze chce i ile mogę maksymalnie dostać. I wypisali 2 tygodnie ;) a ze to akurat bylo na początku grudnia to styknelo przed świętami
 
reklama
Do góry