A tak z ciekawości, gdybyś zaszła w ciążę przed wyjazdem, odwoływałabyś? Tak głupio pytam, bo ja swojego będę męczyć o wyjazd we wrześniu, a teoretycznie coś by się mogło do tego czasu wydarzyć. Nie mówię tu o sytuacji z zaleceń lekarza, tylko czy ty byś się w razie braku przeciwwskazań odważyła
A co do filmu, ja z moim starym uwielbiam oglądać filmy akcji i dramaty z lat 80 i 90. To jest ten rodzaj kina, który go nie męczy, plus klimat jest fajny- teraz już tak filmów nie robią. Aż się przypominają czasy, kiedy za dzieciaka wracało się z podwórka na 20.00 żeby z ojcem obejrzeć ,,superkino''
A z nowszych ostatnio oglądałam Koneser; Szczygieł i te dwa wydają mi się dosyć przystępnym, kinem, takim co was psychicznie nie załamie, a przyjemnie się ogląda i można się wciągnąć.
Marriage Story i Her uwielbiam, ale mój chłop by nie dotrwał nawet do połowy