reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki 2022

Hejka. Jak tam Drogie Panie nastroje?
U mnie fatalnie, chce mi się ryczeć a jestem w pracy. Wczoraj okazało się, ze jedno z moich marzeń muszę przełożyć na nie wiadomo jak dlugo a potem tak jak już pisałam, mąż stwierdzić, ze dzieci się zrobią same 🤷‍♀️ Mimo ze rano jeszcze z nim rozmawiałam o tym, ze ten miesiąc mieliśmy dać 100%. Rano dałam mu do zrozumienia, ze jestem zła, ale pewnie on wróci z pracy i powie, ze nie wie dlaczego albo, ze mogłam go obudzić. Także drugie marzenie tez się oddaliło. Jest super👌
Nawet się nie zapisuje na żadne testowanie w czerwcu. W lipcu pewnie tez nie. Jeśli w tej immunologi nic nie wyjdzie to nie wiem czy się zdecyduje na dalsze badania. Bo nie chce wydawać kupę kasy na diagnostykę jak może się okazać, ze naszym problemem jest nieregularny seks.
 
reklama
U nas jest mnóstwo szczerych rozmów.
Po prostu dla niego nawet sen jest silniejszy, niz to ze ma się starać.
Hmmm, to może musicie zmienić porę dnia? U nas kiedyś był ten sam problem - mąż chciał się kochać o 23 jak ja już byłam ledwo żywa i zmęczona po całym dniu. Rodziło to miedzy nami sporo nieporozumień ale sobie to wyjaśniliśmy i teraz albo rano, a jak wieczorem to wcześniej tak żebym miała jeszcze energię.
 
Hmmm, to może musicie zmienić porę dnia? U nas kiedyś był ten sam problem - mąż chciał się kochać o 23 jak ja już byłam ledwo żywa i zmęczona po całym dniu. Rodziło to miedzy nami sporo nieporozumień ale sobie to wyjaśniliśmy i teraz albo rano, a jak wieczorem to wcześniej tak żebym miała jeszcze energię.
To tez już mamy obgadane, bo kiedyś tez mnie budził w środku nocy.
W weekendy nie ma problemu, w tygodniu albo po pracy albo wieczorem. Po prostu on tak ma, ciężko mi to wytłumaczyć. Nie raz potrafi przyjść z pracy o 15 i spać do rana.
Albo nie spać cała noc. W każdym razie był świadomy, ze to było ważne No ale wolał iść spać wiec nie ma o czym z nim dyskutować.
 
reklama
Do góry