reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2022

reklama
Hejo !
My dziś jedziemy na badania immunologiczne!
Miłego dnia wszystkim. Niech ten poniedziałek szybko zleci 😛
Powodzenia 🤞🏻😊

Ja zaczynam plamić wiec wyglada na to, ze dziś w końcu 1dc 😌 Stymulacje przyzwyczaiły mnie do cykli 27-28 dni wiec ten, mający 31 dni dłużył mi się w nieskończoność 🙄
 
Nie mamy dzieci.
Oboje z mężem (jesteśmy razem prawie 10 lat) nie do końca wiedzieliśmy czy chcemy je mieć i tez nie do końca mieliśmy na to odpowiednią przestrzeń życiową. Rok temu na początku roku pogadaliśmy i na bardzo luźno rzuciliśmy - ok to spróbujmy i zobaczymy co się stanie. W zasadzie miesiąc później byłam w ciąży. Jak poroniłam to poczułam, że już wcale nie podchodzę do tego na luzie i na prawde chce mieć dziecko. Potem długo się katowałam myślami, że to wszytsko dlatego że tak długo czekaliśmy. Na szczęście mam już ten etap za sobą.
Oj ja też odganiałam myślę typu "trzeba się było za to brać wcześniej".. U mnie trochę inaczej bo ja mojego partnera pozałam dość późno, 2 lata temu, mając 31 lat a wcześniej zwyczajnie nie czułam się w żadnym związku tak dobrze i pewnie żeby o tym myśleć. I tak wiele osób uznałoby że szybko się zdecydowaliśmy bo po pół roku przestaliśmy się zabezpieczać (głupia ja liczyłam na kontrolowaną wpadkę 🤡) po roku pierwsze II kreski i ..... ciąża pozamaciczna 🤡 i teraz znowu czekanie aż będziemy mogli się starać... nie ukrywam że wiek zaczyna mi już ciążyć psychicznie 😔i czuje presję
 
Powodzenia 🤞🏻😊

Ja zaczynam plamić wiec wyglada na to, ze dziś w końcu 1dc 😌 Stymulacje przyzwyczaiły mnie do cykli 27-28 dni wiec ten, mający 31 dni dłużył mi się w nieskończoność 🙄
Ja właśnie ten cykl mam bez stymulacji i znając życie będzie bez owu w tym miesiącu. Nie wiem, może świruje ale trochę mnie martwią te nitki krwi a dziś dopiero 10dc. Ale już nie mam siły się tym stresować bo co miesiąc z czymś walczyć to już ile można. Będzie co będzie.
 
reklama
Przeczytałam post jednej z nas o słabych wynikach nasienia i tak się nakręciłam na chorą jazdę i strach przed badaniem...Wiem, że lepiej zbadać, lepiej wiedzieć, próbować coś zdziałać...ale serce zaczęło mi bić jak oszalałe i poczułam się naprawdę źle. Po jakim czasie od rozpoczęcia starań wasi partnerzy zbadali nasienie? U nas 7 cykli, chyba nadchodzi pora...
Nie ma się czego bać, nie zakładaj niczego z góry! 7 cykli to jeszcze nie tak dużo.
My poprosiliśmy o skierowanie na badania w tym samym momencie, gdy ja już trochę ich zrobiłam, głównie z własnej inicjatywy. Tak naprawdę badałam się już w czasie starań, żeby zyskać na czasie. Chcieliśmy się zgłosić do kliniki już z czymś konkretnym. Więc: po około roku.
Wiesz, ja też bałam się wyników, swoich i męża, ale szczerze mówiąc teraz sobie myślę, że chyba bym wolała, by cokolwiek wykazały - bo przynajmniej wiedzielibyśmy, na co się leczyć i jaka jest przyczyna. A tak nie wiemy nadal mimo wszystkich badań. Okaże się dopiero w momencie in vitro...
 
Do góry