reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 2022

To u mnie np jak ktoś mi mówi, że są ludzie którzy starają się po 8 czy 13 lat wywołuje zupełnie odwrotny skutek, niż nadzieja. Jak mam się starać 8 lat to równie dobrze mogę przestać teraz bo po prostu tyle czasu nie dam rady.

Ja za 8 lat będę mieć 40… jakoś nie wiedzę tego późnego macierzyństwa
Dla mnie to tez abstrakcja, ale ponoć ta kobieta urodziła właśnie pierwsze dziecko w wieku 41 lat, mając 43 urodziła drugie. No i ten doktor powiedział, ze mąż ją przywiózł bo sama na pewno by nie przyjechała, na pierwszej wizycie wpadła w histerię, ze po co to wszystko, nie ma nadziei. Takie historie mają dwa efekty- z jednej strony są potrzebne by podnieść nas na duchu i nie tracić zmysłów, z drugiej - pewnie w wielu przypadkach niepotrzebnie pompuje nadzieję. Nie oszukujmy się, część z nas może nigdy nie zostać matkami i wbijanie komuś do głowy, ze na pewno się uda jest okrutne i niepotrzebne.
 
reklama
Dla mnie to tez abstrakcja, ale ponoć ta kobieta urodziła właśnie pierwsze dziecko w wieku 41 lat, mając 43 urodziła drugie. No i ten doktor powiedział, ze mąż ją przywiózł bo sama na pewno by nie przyjechała, na pierwszej wizycie wpadła w histerię, ze po co to wszystko, nie ma nadziei. Takie historie mają dwa efekty- z jednej strony są potrzebne by podnieść nas na duchu i nie tracić zmysłów, z drugiej - pewnie w wielu przypadkach niepotrzebnie pompuje nadzieję. Nie oszukujmy się, część z nas może nigdy nie zostać matkami i wbijanie komuś do głowy, ze na pewno się uda jest okrutne i niepotrzebne.
Tak, dlatego jak ktoś mi mówi "kiedyś NAPEWNO Ci się uda!" to nawet mi sie nie chce komentować. Może się nigdy nie udać i taka jest prawda.
 
reklama
Do góry