reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 2022

reklama
Generalnie zrobiłam plan na maj. Kończy mi się ten „super turbo obfity okres” , ale nie będę brać leków na stymulację bo jeśli to immunologia to i tak sensu nie ma. Jak jutro lekar powiem, ze można zrobić te badania to pewnie na drugi dzień pojedziemy.
Zamierzam w tym miesiącu wykorzystać starego tak, ze będzie błagał o litość. Przynajmniej tyle pomogę zrobić żeby mieć głowę spokojną, ze próbowaliśmy. No i będziemy czekać na wyniki.
 
Ciężko odpowiedzieć na to bo ja np. Komórki NK robiłam jak byłam przeziębiona i miałam 17% i immunolog powiedziała że to może być po poronieniu jeszcze i przez to że byłam przeziębiona więc powtarzałam badania i dzisiaj odebrałam wynik 13%, mniej ale i tak za dużo z tego co dziewczyny piszą na forum
Czyli norma to do 12%? Czy jeszcze coś innego słyszałaś? Każda infekcja będzie miała wpływ na wynik.
Kurczę, mnie się nie za bardzo uśmiecha jechać 100km żeby później znów jechać i wydawać kasę na ten same badania… zobaczymy co powie lekarz jutro.
Długo czekałaś na wyniki tych badań?
Ja chyba czekałam 7 dni na wynik, do 10 miało być.
Cześć Dziewczyny ❤️ Chciałam do Was dołączyć i krótko opowiedzieć swoją historie. My staramy się dwa lata. Głównym problemem był czynnik męski, w lutym mieliśmy wynik w normie, w przyszłym tygodniu powtarzamy badania. U mnie hormony ok, trochę niskie AMH 1,85 wiek 31 lat ale owulacja jest, monitorowana na USG przez pół roku. W ostatnim cyklu miałam robiona drożność i teraz dajemy sobie 3 miesiące a jeśli się nie uda myśle o inseminacji.

Dodatkowo byłam u uro fizjo terapeutki i stwierdziła ze mam bardzo napięte dno miednicy i to tez może być przyczyna. Mam trochę ćwiczeń relaksacyjnych.

Ściskam Was wszystkie mocno i życzę nam aby każda z nas zobaczyła swoje dwie kreski w tym roku ❤️
Też mnie bardzo zaciekawiłaś tą uroterapeutką. Co Cię skłoniło że się wybrałaś? Opowiesz coś więcej? :)
dokładnie. Dużo barziej wyobrażam sobie życie bez dziecka niż adopcję.
Mój mąż chyba byłby skłonny do adopcji, a ja nie. Za to ja jestem za IV, a on nie bardzo. Na ten moment. Nie wiadomo tak na prawdę co będzie gdy staniemy przed taką decyzją.
 
reklama
Do góry