reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 2022

@Bibi89 szczepienie było niezależne od nfz, więc tu raczej wątpię, żeby to miało znaczenie

Ja też miałam sonohsg, też wyszło wszystko drożne, też z kontrastem, bolało i było nieprzyjemnie, ale dało się znieść i trwało krótko. Wepchnęli mi tylko gaz rozweselający i to było straszne - najpierw takie poczucie nieadekwatności sytuacji, a potem mi się od niego słabo zrobiło. Także tego elementu zdecydowanie nie polecam.

Ps: nie mogę sobie poradzić z cerą od 2 dpo. Także niewątpliwie będą cionsze z waszych pryszczów. U mnie się sprawdziło to tak musi być.
 
reklama
jak przebiega to mniej więcej sobie przeczytałam w teorii. Miałaś ten zabieg?
Byłam ciekawa bardziej tego czy jest bolesny itd. Mi mówił lekarz że bez znieczulenia i mam teraz lek przed nim. Zdaję sobie sprawę że nie pewno nie będzie przyjemnie zresztą jak większość badań ginekologicznych.
Miałam 2 - sono i zwykłe. Sono bolało nieco bardziej - ale nie był to nawet mój maksymalny ból okresowy. Szczerze mówiąc nie czytałam ani nie szukałam informacji na ten temat przed badaniem, to chyba pomogło;-) Dla mnie gorsze było wprowadzanie wężyka przez szyjkę niż późniejszy ucisk płynu... Ale trwa to bardzo krótko.
 
Słyszałam, że partner też musi zrobić? Czytałam też , że za zrosty jajowodów może być odpowiedzialna chlamydia właśnie.
Mnie w badaniach wyszła obecność przeciwciał, wskazywałoby to na jakieś stare zakażenie bezobjawowe. Naprawdę nie wiem, jak i skąd i gdzie... Ale gdy powiedziałam o tym lekarzowi ogólnemu, od razu wystawił skierowanie na badanie dla mojego męża, zwłaszcza, że się staramy...
 
reklama
Do góry