reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2022

no mnie właśnie gin o żadnym znieczuleniu nie mówił. I tak zaczelam drążyć temat i coś o tym znieczuleniu pisało. I sie wystraszylam trochę bo nic nie powiedział i byłam ciekawa czy jest do wytrzymania.
no właśnie niestety nie przewidzisz, jak będzie u Ciebie. Dla mnie to było proste, ale jest wiele dziewczyn, które boli. Ja ryzykowałam, bo wiedziałam, ze w razie co to jestem odporna na ból. To pytanie jak się bedziesz czuć komfortowo.
 
reklama
tak, ja tak miałam. Do mojej ginki chodziłam prywatnie, ale ona pracowała też e szpitalu i od razu dala Skierowanie do swojego szpitala i umówiła mi termin
a jak lekarz nie pracuje w szpitalu? To też normalnie? Bo mój mi w zaleceniach napisał że HSG za 3-6 miesięcy (to było w marcu) i już się tak zastanawiam
 
no właśnie niestety nie przewidzisz, jak będzie u Ciebie. Dla mnie to było proste, ale jest wiele dziewczyn, które boli. Ja ryzykowałam, bo wiedziałam, ze w razie co to jestem odporna na ból. To pytanie jak się bedziesz czuć komfortowo.
no nic tez zaryzykuje. Skoro To nie trwa jakoś dlugo to będę musiała wytrzymać.
 
dobre pytanie czy mając z gabinetu prywatnego można się zgłosić z takim skierowaniem na NFZ.
Mnie najprawdopodobniej też czeka HSG i ja chodzę prywatnie do gina a on jest ordynatorem oddziału ginekologii w szpitalu i weźmie mnie na oddział i badanie będzie na NFZ. U mnie dają jakieś znieczulenie miejscowe w tyłek. Pytałam czy te znieczulenie coś daje w ogóle to mi powiedział, że trochę daje i sama się boję też tego badania. A czy będę miała zrobione to też zależy od wyniku cytologii.
 
reklama
Czyli wystarczy, że u mnie wyszłoby, że mam np chlamydie to partner nie musi robić badań? Czytałam, że leczeniem powinny zostać objęte dwie osoby.
naprawdę nie wiem jak to wygląda. Jeżeli u Ciebie coś wyjdzie To partner jest objęty też leczeniem ale czy on robi jakieś badania to sie nie orientuje.
 
Do góry