Ludmi_mom
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Sierpień 2020
- Postów
- 330
Do wczorajszej bety żyłam raczej normalnie, ale pamiętając, ,że coś może z tego być. Starałam się nie przesadzać z imprezami, ale dwa razy piłam alkohol w umiarkowanych ilościach. Jeżeli chodzi o treningi, to chodzę najczęściej na zumbe i po owu chodziłam dalej. Ale ograniczyłam trochę intensywność, parę razy byłam na jodze zamiast zumby. Ale to nie było jakoś planowane. Po prostu słuchałam siebie i tego, na co mam ochotę. Co do reszty to gorących kąpieli i tak nie lubię, nie biorę też lęków (poza duphastonem i suplami).Kobietki a ja mam taki temat, bo w sumie nie widziałam wcześniej takich rozmów: monitorujecie siebie po owu, jakoś specjalnie zmieniacie tryb życia? Zero leków, zero wysiłków, tylko letnie kąpiele etc. Czy zasada wszystko albo nic i przez te pierwsze 14 dni żyjecie normalnie? Poza doszukiwaniem się objawów i testowaniem od 5 dpo