reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki 2021

reklama
Popracować to muszę nad swoją wagą. Padła sugestia, że może to przyczyna bezowocnych starań. Bo jakichś dramatów zdrowotnych nie widzi, ale jeszcze poszuka.
Mam zrobić test obciążęnia glukoza i sprawdzić insulinę bo ostatni raz miałam robione dawno temu. Trochę żal mam do siebie, że tak długo człowiek zwlekał z badaniami i staraniami. Wszyscy w koło pyk i w ciąży, a tu taka niespodzianka, okazuje się że nie u wszystkich tak pyk i już.
A który to cs? Wybacz, że pytam, ale nie sposób wszystkich spamiętać 😝
Jeszcze troszkę 😉
 
Cześć dziewczyny mam wyniki ale za nic nie ogarniam o co w nich chodzi, miesiączki nie mam już pare miesięcy gine zleca badania hormonalne póki co te, wizytę mam za tydzień może któraś z was zna się na tym i mi doradzi czy te wyniki są ok ?
 

Załączniki

  • 398B3540-2A0A-47E9-8916-4835CA61A05A.jpeg
    398B3540-2A0A-47E9-8916-4835CA61A05A.jpeg
    18 KB · Wyświetleń: 86
Dziękuję za to co napisałaś. Tak , lekarze już mi polecali invitro na pierwszej wizycie, ale na razie walczymy naturalnie - to w temacie lekarzy. Trzeba być fighterką. Ja jestem zła trochę na siebie, że zaczęłam tak późno starania. Ale wiem, że cuda się zdarzają w i tym wieku.
Odpowiadam sama sobie sprzed paru miesięcy. Zdarzył się cud, udało się. Teraz dzień po dniu zamartwiam się bo to dopiero drugi miesiąc idzie. Ale wierzę, że wszystko się ułoży. I na pohybel tym w klinice co in vitro chcieli mi wcisnąć. Na razie tyle. Trzymajcie się i nie poddawajcie!
 
Odpowiadam sama sobie sprzed paru miesięcy. Zdarzył się cud, udało się. Teraz dzień po dniu zamartwiam się bo to dopiero drugi miesiąc idzie. Ale wierzę, że wszystko się ułoży. I na pohybel tym w klinice co in vitro chcieli mi wcisnąć. Na razie tyle. Trzymajcie się i nie poddawajcie!
Gratulacje ❤️
 
Będzie dobrze , napewno , czuje to😇 Proszę tu zarazić nas wszystkich😀😀😀
Kochana zapewniam Cię, że ja już byłam przekonana, że pozostaje mi adopcja ( in vitro raczej nie wchodziło w grę). U Ciebie też wszystko się ułoży, widziałam Twoje posty, nawet nie domyślam się co czułaś... Ale nazieje umiera ostatnia.
 
reklama
A który to cs? Wybacz, że pytam, ale nie sposób wszystkich spamiętać 😝
Zabezpieczać przestaliśmy się jakieś 4 lata temu, z myślą jak się trafi będzie fajnie, nie zwracając specjalnie uwagi na dni płodne owulację. I tak minął ponad rok, i zamiast zacząć od lekarza, to człowiek sam, jakieś badania podpatrzone w necie, testy owulacyjne i tak minął kolejny bezowocny rok... Trochę zawirowań w życiu i kolejny rok w plecy.
A człowieka coraz starszy...
 
Do góry