reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 2021

reklama
Cześć dziewczyny, dołączam
W zeszłym miesiącu miałam wykonywane sono HSG, lekarz dał nam 6 miesięcy starań po. Wszystko sprawne, wyniki dobre ciąży niestety brak...
 
4 dzień po owulacji potwierdzonej monitoringiem, czuje ból w podbrzuszu i krzyżu… ktoś miał podobnie? Martwię się
Czym się martwisz? Wiele tu dziewczyn po owulacji odczuwa różne dziwne rzeczy [emoji6]

Cześć dziewczyny, dołączam
W zeszłym miesiącu miałam wykonywane sono HSG, lekarz dał nam 6 miesięcy starań po. Wszystko sprawne, wyniki dobre ciąży niestety brak...
Długo już się staracie? Mąż się badał? [emoji13]
 
Hej, jak się dzisiaj macie? ☺️
My jutro jedziemy do znajomych, którzy mają 2,5-letniego synka i z jednej strony bardzo się cieszę, bo dawno się nie widzieliśmy i wiadomo, taki maluch to sama radość. Ale z drugiej trochę się boję swojej reakcji, bo u mnie teraz praktycznie codziennie jest płacz. Wystarczy, że zobaczę kobietę w ciąży, dziecięce ciuszki, pomyślę o tym, w którym tc bym teraz była i jest ryk...
 
Hej, jak się dzisiaj macie? ☺️
My jutro jedziemy do znajomych, którzy mają 2,5-letniego synka i z jednej strony bardzo się cieszę, bo dawno się nie widzieliśmy i wiadomo, taki maluch to sama radość. Ale z drugiej trochę się boję swojej reakcji, bo u mnie teraz praktycznie codziennie jest płacz. Wystarczy, że zobaczę kobietę w ciąży, dziecięce ciuszki, pomyślę o tym, w którym tc bym teraz była i jest ryk...
Oj wiem o czym mówisz.. Miałam to samo. Byłam wściekła na wszystkich za wszystko, płakałam, nie mogłam patrzeć na kobiety w ciąży nawet w TV, nie wychodziłam z domu. Na pocieszenie dodam, że to minie z czasem 💙 tak w sumie to teraz do mnie jakoś dotarło, że właśnie miałam rodzic we wrześniu 🤔
 
Ostatnia edycja:
Hej :) Chciałam Was przed czymś przestrzec :) Jeśli nie robiłyście przed rozpoczęciem starań badań na różyczkę to lepiej to zrobić. Na przykład u mnie dopiero w ciąży okazało się, że najprawdopodobniej nie przechodziłam jej nigdy i nie byłam szczepiona bo nie mam przeciwciał i przez to że różyczka jest bardzo groźna w ciąży dla dziecka to muszę uważać żeby przypadkiem od nikogo się nią nie zarazić. A jeśli bym wiedziała wcześniej że nie mam przeciwciał to conajmniej miesiąc przed ciąża powinno się na to zaszczepić. Jestem wściekła, bo lekarz u którego teraz byłam stwierdził że jest to podstawowe badanie które robi się przed staraniami o dziecko. A ja byłam specjalnie u ginekologa (innego) z zapytaniem czy mam zrobić jakieś badania przed ciążą i tamten stwierdził że kompletnie nic się nie robi, jedynie łykać witaminy i można działać 🤦‍♀️Pomyślałam, że dam Wam o tym znać, może któraś też nie robiła tego badania a lepiej dmuchać na zimne :)
 
reklama
Hej :) Chciałam Was przed czymś przestrzec :) Jeśli nie robiłyście przed rozpoczęciem starań badań na różyczkę to lepiej to zrobić. Na przykład u mnie dopiero w ciąży okazało się, że najprawdopodobniej nie przechodziłam jej nigdy i nie byłam szczepiona bo nie mam przeciwciał i przez to że różyczka jest bardzo groźna w ciąży dla dziecka to muszę uważać żeby przypadkiem od nikogo się nią nie zarazić. A jeśli bym wiedziała wcześniej że nie mam przeciwciał to conajmniej miesiąc przed ciąża powinno się na to zaszczepić. Jestem wściekła, bo lekarz u którego teraz byłam stwierdził że jest to podstawowe badanie które robi się przed staraniami o dziecko. A ja byłam specjalnie u ginekologa (innego) z zapytaniem czy mam zrobić jakieś badania przed ciążą i tamten stwierdził że kompletnie nic się nie robi, jedynie łykać witaminy i można działać 🤦‍♀️Pomyślałam, że dam Wam o tym znać, może któraś też nie robiła tego badania a lepiej dmuchać na zimne :)
Lekarz może nie zapytał przez to, że szczepienia na różyczkę były i są obowiązkowe 🤔 więc mógł z automatu założyć, że zaszczepiona jesteś.
 
Do góry