B
B206
Gość
Ja się zaszczepiłam 2 miesiące przed rozpoczęciem starań - moi lekarze zalecali nawet jak się niby przechorowalo ponieważ była swego czasu znaczną nadrozpoznawapnosc różyczki ..Hej Chciałam Was przed czymś przestrzec Jeśli nie robiłyście przed rozpoczęciem starań badań na różyczkę to lepiej to zrobić. Na przykład u mnie dopiero w ciąży okazało się, że najprawdopodobniej nie przechodziłam jej nigdy i nie byłam szczepiona bo nie mam przeciwciał i przez to że różyczka jest bardzo groźna w ciąży dla dziecka to muszę uważać żeby przypadkiem od nikogo się nią nie zarazić. A jeśli bym wiedziała wcześniej że nie mam przeciwciał to conajmniej miesiąc przed ciąża powinno się na to zaszczepić. Jestem wściekła, bo lekarz u którego teraz byłam stwierdził że jest to podstawowe badanie które robi się przed staraniami o dziecko. A ja byłam specjalnie u ginekologa (innego) z zapytaniem czy mam zrobić jakieś badania przed ciążą i tamten stwierdził że kompletnie nic się nie robi, jedynie łykać witaminy i można działać Pomyślałam, że dam Wam o tym znać, może któraś też nie robiła tego badania a lepiej dmuchać na zimne