Staraczki 2021

[Estuś]

Dziewczyny, siedzę i płaczę… ja jeszcze nawet nigdy cienia nie widziałam 11 cs, pierwsza wizyta w klinice za nami, miałam po okresie robić badania. @ miała przyjść koło wtorku, od soboty myślałam że mam straszny pms (nigdy aż takiego nie miałam). W nocy z poniedziałku na wtorek i dzisiejszej budziłam się z bólu i nie wiedziałam co się dzieje, postanowiłam dziś rano zatestować i przywołać @. A tu takie coś Jestem przerażona, że te bóle świadczą o tym, że coś jest nie tak Betę najprędzej będę mogła zrobić dopiero w sobotę rano.
Zobacz załącznik 1304846Górny 10 mlU/ml, dolny 25. Ale chyba i tak nie pozostawia wątpliwości.

Jeeeju jakie piękne ! Gratulacje . Oby takich wiadomości na dniach było coraz więcej

 

[lady_in_blue]

Ja mam termin miesiączki za 6 dni (zle napisałam wyżej) , poza rym nie mówię o objawach ciąży tylko zagnieżdżenia

Raczej nie ma czegoś takiego jak objawy zagnieżdżenia. Chyba że śluz podbarwiony krwią. Poczekaj spokojnie na termin miesiączki i zrób test.

 

[MoniaJ2424]

Ja mam termin miesiączki za 6 dni (zle napisałam wyżej) , poza rym nie mówię o objawach ciąży tylko zagnieżdżenia

Tez mam miec okres za 6 dni, we wczesniejszych ciazach juz na tym etapie brzuch mnie bolal jak na kores, ktorego wtedy nie dostawalam. Może jestes w ciąży

 

[jotte]

Ja mam termin miesiączki za 6 dni (zle napisałam wyżej) , poza rym nie mówię o objawach ciąży tylko zagnieżdżenia

Zarodek nie zapuka w macice „puk puk, halo już jestem”. Zagnieżdżenia nie czuć. Niektóre kobiety plamią. Cała reszta wczesnych objawów jest taka sama jak pms. Poza tym, nie liczy się możliwości ciąży wg dni do miesiączki a wg dni po owulacji.

 

[Anasta07]

Dziewczyny, siedzę i płaczę… ja jeszcze nawet nigdy cienia nie widziałam 11 cs, pierwsza wizyta w klinice za nami, miałam po okresie robić badania. @ miała przyjść koło wtorku, od soboty myślałam że mam straszny pms (nigdy aż takiego nie miałam). W nocy z poniedziałku na wtorek i dzisiejszej budziłam się z bólu i nie wiedziałam co się dzieje, postanowiłam dziś rano zatestować i przywołać @. A tu takie coś Jestem przerażona, że te bóle świadczą o tym, że coś jest nie tak Betę najprędzej będę mogła zrobić dopiero w sobotę rano.
Górny 10 mlU/ml, dolny 25. Ale chyba i tak nie pozostawia wątpliwości.

Szczerze mówiąc to nie mam pojęcia od jakiś trzech cykli nie kontroluję tego kiedy wypada owulacja tylko po prostu działamy. I w tym cyklu to nawet nie czułam bóli owulacyjnych (a zazwyczaj się pojawiały) i byłam przekonana, że to cykl bezowulacyjny zazwyczaj owulację miałam koło 14-15 dc, jeśli tym razem była tak samo to około 16-17 dpo

Ja to bym się zastanawiała czy to aby nie ciąża mnoga przy takich krechach Gratulacje! Oby każdej z nas pojawiały się tylko takie krechy A co było w klinice? Coś zdążyli wam zrobić? Bo mam wrażenie że często jest tak że jak ktoś już w kolejnym cyklu ma iść albo jest po wizycie, nagle BUM i ciąża. Tak jakby te kliniki były takim straszakiem

 

[Kropka.88]

Hej wszystkim ! Nie wiem czy w dobrym wątku pisze ale mam wątpliwości i pytania a nie raz czytałam to forum jako gość i wiem, ze potraficie doradzić, odpowiedzieć albo wybić z głowy wkręcanie sobie różności. A wiec tak. Ostatnia miesiączka 20-24 lipca. W dni płodne starania. Teraz jestem 9 dni przed okresem ale od dwóch dni czuje się bardzo dziwnie i dlatego chciałabym znać Wasze zdanie, bo zdaje sobie sprawę z tego, ze mogę sobie wkręcać. Od początku tygodnia bolą mnie jajniki, a właściwie bardziej to taki ciągnący ból, albo czuje kłócić jakby mnie ktoś dźgał szpilka. Wczoraj czułam się bardzo słabo, było mi niedobrze, miałam dreszcze, ciągnący ból, było mi zimno przy 25 stopniach i straszna senność. Dziś tez mam ten ciągnący przeszywający ból, i senności okropną. Czy to mogło być spowodowane zagnieżdżeniem? Nie mam w ogóle skończy jak na okres. Tylko ten ciągnący ból albo jednego jajnika (tego co zwykle w dni płodne) albo obu, albo to kłócie. I wczoraj ciężko mi się oddychało.
bardzo proszę posiedzicie co myślicie. Jestem 4 miesiące po histeroskopia z laparoskopia i byłabym szczęśliwa jakby się udało

Hej. Dla mnie to bardziej PMS i jakies choróbsko. Nie ma czegos takiego jak objawy zagnieżdżenia (poza plamieniem - ale to tez nie u wszystkich występuje).

 

[Kropka29]

Ja to bym się zastanawiała czy to aby nie ciąża mnoga przy takich krechach Gratulacje! Oby każdej z nas pojawiały się tylko takie krechy A co było w klinice? Coś zdążyli wam zrobić? Bo mam wrażenie że często jest tak że jak ktoś już w kolejnym cyklu ma iść albo jest po wizycie, nagle BUM i ciąża. Tak jakby te kliniki były takim straszakiem

Właśnie jeszcze nic, dostałam skierowanie na badania które miałam zrobić po @, został przedstawiony plan działania, mąż został wysłany do androloga i 31.08 miał mieć wizytę dopiero

 

[hachette]

No, no, tyle dobrych wiesci w tym tygodniu, ze aż ciepło się na sercu robi
@Kropka29 serdeczne gratulacje, piękne krechy niepozstawiajace wątpliwości nas, staraczek, stres chyba nie odpuści aż do końca, tyle wysiłku ile wkładamy w zajście musi w końcu przełożyć się na lekką paranoję i niedowierzanie mam nadzieję, ze wszystko będzie dobrze, a jak usłyszysz serduszko to i ciśnienie z Ciebie zejdzie ściskam Cię mocno

 

[lady_in_blue]

Właśnie jeszcze nic, dostałam skierowanie na badania które miałam zrobić po @, został przedstawiony plan działania, mąż został wysłany do androloga i 31.08 miał mieć wizytę dopiero

Ja się chyba chce umówić do tak skutecznej kliniki

 

[Truskawka9119]

Ja w cyklu w którym okazało się, że jestem w ciąży czekałam na @ bo miałam typowe bóle jak na @ i byłam przekonana, że nic z tego więc nie ma się co stresować na zapas

Wow ale krechy! Gratulacje [emoji173] nie martw się na zapas, ja nigdy nie byłam w ciąży, więc nie wiem jakie są odczucia na początku, ale dziewczyny pisały o różnych bólach przy rozciąganiu macicy [emoji8]

No takie pozytywne wiadomości jak ostatnio napawają nadzieją [emoji3059]